Pojawił się mod do Cyberpunka 2077, który pozwala wcielić się w Arnolda Schwarzeneggera w roli Terminatora. Co istotne, modyfikacja nie koliduje z cyberwszczepami, a po jej zainstalowaniu wciąż można ulepszać ekwipunek.
Wiecie, że w Cyberpunku 2077 można znaleźć easter egg z filmu Terminator 2: Dzień Sądu? Eksplorując zakamarki Night City, w jednym z kanałów burzowych natkniecie się na miejsce wypadku – zniszczoną ciężarówkę, motocykl, a także ciało chłopca i szczątki robota. Przy tych ostatnich leży notatka zawierająca zapis rozmowy pomiędzy niejakimi Arnoldem Blakiem i TeX, potwierdzająca, że mamy do czynienia z easter eggiem (przykładowe wideo prezentujące odkrycie znajdziecie tutaj – jest to nawiązanie do tej sceny).
Oczywiście CD Projekt RED nie posiada praw autorskich do Terminatora, więc modele nie przypominają tych z filmu. Nie uszło to uwadze fanów, którzy postanowili stworzyć mod pozwalający grać postacią w większym stopniu odzwierciedlającą tę wykreowaną przez Arnolda Schwarzeneggera.
Modyfikację autorstwa użytkownika serwisu NexusMods o ksywce AlvarixPT pobierzecie stąd. Pod linkiem znajdziecie również dość prostą instrukcję jej instalacji. Po wszystkim Wasz(a) V będzie wyglądać tak jak na poniższych screenach (sami wybierzecie). Co więcej, mod nie wpłynie na działanie cyberwszczepów ani na możliwość ulepszania ekwipunku.
Więcej grafik znajdziecie na podanej wcześniej stronie. Jeśli zaś jesteście zainteresowani innymi modami do Cyberpunka 2077, odsyłam Was do poniższych wiadomości.
Mogą Cię zainteresować również:
GRYOnline
Gracze
Steam
OpenCritic
40

Autor: Hubert Śledziewski
Zawodowo pisze od 2016 roku. Z GRYOnline.pl związał się pięć lat później – choć zna serwis, odkąd ma dostęp do Internetu – by połączyć zamiłowanie do słowa i gier. Zajmuje się głównie newsami i publicystyką. Z wykształcenia socjolog, z pasji gracz. Przygodę z gamingiem rozpoczął w wieku czterech lat – od Pegasusa. Obecnie preferuje PC i wymagające RPG-i, lecz nie stroni ani od konsol, ani od innych gatunków. Kiedy nie gra i nie pisze, najchętniej czyta, ogląda seriale (rzadziej filmy) i mecze Premier League, słucha ciężkiej muzyki, a także spaceruje z psem. Niemal bezkrytycznie kocha twórczość Stephena Kinga. Nie porzuca planów pójścia w jego ślady. Pierwsze „dokonania literackie” trzyma jednak zamknięte głęboko w szufladzie.