futurebeat.pl News Tech Mobile Gaming Nauka Moto Rozrywka Promocje
Wiadomość sprzęt i soft 7 stycznia 2021, 19:04

autor: Tomek Borys

iPhone 12 mini zawiódł oczekiwania Apple

Najnowsze statystyki sprzedaży ukazują, że spośród czterech wypuszczonych w ubiegłym roku modeli iPhone'a 12 wersja zmniejszona poradziła sobie na rynku amerykańskim najgorzej, by nie powiedzieć - tragicznie.

Amerykańskie media donoszą, że raport przygotowany przez firmę Consumer Intelligence Research Partners (CIRP) wykazuje zaskakująco mały procent sprzedaży w USA iPhone'a 12 mini względem swoich „większych" odpowiedników – iPhone’a 12, 12 Pro i 12 Pro Max.

iPhone 12 mini zawiódł oczekiwania Apple - ilustracja #1
Wykres stanowiący część raportu CIRP (źródło: wccftech.com)

Porównanie udziału iPhone'a 12 w ogólnej sprzedaży iPhone'ów w USA w październiku i listopadzie 2020 roku (czyli w okresie od premiery nowych wersji do momentu przygotowania raportu) ujawnia, że o ile wszystkie cztery modele łącznie sprzedały się całkiem dobrze - składając się na 76% całej sprzedaży i bijąc rekord z poprzedniego roku - to iPhone'a 12 mini wybrało zaledwie 6% kupujących.

Przyczyn słabej sprzedaży iPhone'a 12 mini należy upatrywać w kilku miejscach. Niektórzy wskazują, że winny może być słabszy akumulator, posiadający pojemność 2227 mAh. Choć jest to decyzja częściowo usprawiedliwiona z technologicznego punktu widzenia (mniejszy ekran redukuje zapotrzebowanie energetyczne urządzenia), to nietrudno zrozumieć konsumentów, którzy w obawie przed zbyt częstym ładowaniem wybrali inne modele iPhone’a. Warto nadmienić, że w przypadku pozostałych „dwunastek” sprawa wygląda lepiej – pojemności wynoszą 2815 mAh w wersjach 12 i 12 Pro lub 3687 mAh w wersji 12 Pro Max (są to jednak ogólnie parametry niższe niż w serii oznaczonej numerem 11). Rozmaite porównania wytrzymałości akumulatora w nowej linii smartfonów Apple wykazują ponad wszelką wątpliwość: iPhone 12 mini wypada najgorzej pod względem czasu działania.

iPhone 12 mini zawiódł oczekiwania Apple - ilustracja #2
iPhone 12 (grafika promocyjna ze strony apple.com)

Innym możliwym powodem słabej sprzedaży iPhone'a 12 mini w USA jest źle pomyślana cena urządzenia, które na premierę kosztowało 699$. Jest to sporo taniej od większych modeli oznaczonych numerem 12, ale wciąż więcej niż cena iPhone'a XR z 2018 roku (obecnie oscylująca koło 499$) czy iPhone'a 11 z 2019 roku (obecnie 599$). Tym, co miało wyróżniać iPhone'a 12 mini na tle tych modeli, jest obsługa sieci 5G oraz superszybki procesor A14 Bionic - ale jak widać, nie wszyscy uznali te zalety za warte dopłacenia.

Wracając do raportu CIRP, można zauważyć, że sprzedaż dwóch wspomnianych starszych modeli stanowi łącznie około 6% - tyle co iPhone’a 12 mini. Można więc zaryzykować stwierdzenie, że gdyby Apple przemyślało swoją politykę cenową, ilość iPhone'ów 12 mini sprzedanych w USA mogłaby się podwoić.

Tak słaby wynik iPhone'a 12 mini skłania do postawienia pytania, czy nadchodząca wersja oznaczona numerem 13 także zaoferuje swój zmniejszony odpowiednik. Jak dotąd z pojawiających się tu i ówdzie informacji wynikało, że firma chciałaby wypuścić „trzynastki" w takich samych rozmiarach jak wersje z 2020 roku. Ale być może kolejne słabe miesiące dla iPhone'a 12 mini skłonią włodarzy Apple'a do przemyślenia tej decyzji.