Data wydania: 13 października 2016
Kontynuacja pierwszoosobowej gry akcji, będącej remakiem przebojowej strzelanki FPP z lat 90. Za powstanie Shadow Warriora 2 odpowiada ponownie polskie studio Flying Wild Hog. Akcja osadzona została pięć lat po wydarzeniach przedstawionych w pierwszej części. W grze wcielamy się w znanego z poprzednich odsłon serii Lo Wanga, który prowadzi życie samotnika, pracującego dorywczo dla lokalnej Yakuzy.
GRYOnline
Gracze
Steam
OpenCritic
Shadow Warrior 2 to kontynuacja pierwszoosobowej gry akcji z 2013 roku, stworzona przez rodzimego dewelopera Flying Wild Hog. Polski zespół jako inspirację pierwszej odsłony tytułu wykorzystał szaloną strzelankę z 1997 roku o tej samej nazwie. Co ciekawe, hit z lat 90. tworzony był przez studio 3D Realms na silniku Build, więc łysy główny bohater o azjatyckich korzeniach jest kuzynem sławnego Duke’a Nukem.
Podobnie jak stary klasyk, współczesny Shadow Warrior szybko zyskał grono oddanych fanów, którzy domagali się rozwinięcia przygód najemnika rzucającego koszarowymi żartami. Warszawskie studio odpowiedziało na entuzjazm graczy, ponownie dając im znaną formę rozgrywki, a przy okazji dodając do sequela parę eksperymentalnych systemów, które zaskoczyły niejednego.
Używany przez grę silnik Road Hog Engine zaprojektowano z myślą o komputerach PC, więc to właśnie ta wersja produkcji została wydana w pierwszej kolejności. Autorzy nie zrezygnowali jednak z edycji na konsole nowej generacji, opóźniając je jednak o parę miesięcy w stosunku do pierwowzoru.
Akcja gry osadzona została pięć lat po wydarzeniach przedstawionych w pierwszej części. W tym czasie świat bardzo się zmienił, jako że tuż po zakończeniu pierwszego Shadow Warriora doszło do tzw. Kolizji między wymiarami ludzi i demonów. Po kilku latach krwawej wojny obie rasy zaczęły koegzystować we względnym pokoju – ale do czasu. Gracze ponownie wcielają się w Lo Wanga, bohatera znanego z poprzedniej odsłony, który w dwójce prowadzi życie samotnego najemnika, pracującego dorywczo dla lokalnej Yakuzy. Podczas wykonywania jednego ze zleceń protagonista wyciąga z opresji kobietę, odpowiedzialną za stworzenie nowego rodzaju narkotyku - Cienia, którego sekret chce posiąść jej były już szef. Wraz z niespodziewanym sojusznikiem, bohater wyrusza na ścieżkę obficie znaczoną krwią i twardymi riffami.
W porównaniu z poprzedniczką, mechanika rozgrywki w wersji na platformę PC, PS4 i XONE przeszła dość poważne zmiany, zbliżając się nieco do serii Borderlands. Znacząco rozbudowano elementy RPG, co objawia się dostępem do dziesiątek różnych rodzajów broni (białej i palnej), które można modyfikować na wszelkie sposoby zbieranymi hurtowo klejnotami, a także bogatszym niż wcześniej drzewkiem umiejętności do rozwijania. Nie zabrakło też prostego systemu rzemiosła. Rewolucji nie sposób stwierdzić natomiast w kwestii systemu walki – starcia stały się tylko jeszcze bardziej krwawe, dynamiczne i efektowne.
Ponadto Shadow Warrior 2 to produkcja wyraźnie bardziej otwarta niż liniowa część pierwsza. Każdy etap jest tutaj niewielkim quasi-sandboksem, w którym możemy przeczesywać zakamarki w poszukiwaniu łupów (broni, znajdziek etc.), a do celów misji wiedzie więcej niż jedna ścieżka. Co ciekawe, twórcy zdecydowali się na pewną losowość w generowaniu map – za każdym razem korzystają one z tej samej podstawy, ale poszczególne miejsca w ich obrębie mogą być zamieniane miejscami (np. wioska z rzeką). Wraz ze zmiennymi warunkami pogodowymi sprawia to, że do produkcji Flying Wild Hog w wersji na platformę PC, PS4 i XONE można podchodzić więcej niż raz.
Całkowitą nowością w drugiej części Shadow Warriora na PC, PS4 i XONE jest przeznaczony maksymalnie dla czterech osób tryb kooperacji. Gracze przechodzą w nim te same misje, co w kampanii (zarówno główne, jak i poboczne), realizując wspólnie cele zadań i walcząc ramię w ramię z przeciwnikami.
Autor opisu gry: Retromaniak
Platformy:
PC Windows 13 października 2016Polskie napisy
Xbox One 19 maja 2017Angielskie napisy i dialogi
PlayStation 4 19 maja 2017Polskie napisy
Gry podobne:
5GIER
Seria gier akcji łączących w sobie elementy strzelanek oraz slasherów. Za jej powstanie odpowiada studio 3D Realms, jednak kiedy GT Interactive przestało pełnić rolę wydawcy i rola ta przypadła Devolver Digital, rozwój cyklu poświęcono kolejno deweloperom z General Arcade i Flying Wild Hog.
Recenzja GRYOnline
W nowej grze studia Flying Wild Hog znalazło się nieco rzeczy, które można było zrobić lepiej, ale nic nie przesłania ogromu zalet tej produkcji. Shadow Warrior 2 stoi miodną walką, zręcznie wkomponowanym pierwiastkiem RPG, ładną grafiką, humorem… Oto druga (po Doomie) tegoroczna strzelanina, która sprawia mnóstwo radości. Oby teraz twórcy nie kazali nam zbyt długo czekać na Shadow Warriora 3.
Aktualizacja: 14 października 2016
Poradnik do gry Shadow Warrior 2 omawia mechanikę tytułu, rozwój i wyposażenie bohatera, a także typy przeciwników i bossów. Szczegółowo opisuje najtrudniejsze potyczki, jak również przedstawia solucję.
25 kwietnia 2020
Koronawirus nie napadł gwałtownie, raczej stopniowo i powoli rozpełzał się po świecie, paraliżując kolejne kraje, miasta, firmy i całe branże. Jak pandemia wpłynęła na gamedev? Owszem, nie jest dobrze.
2 października 2016
Wreszcie nadszedł miesiąc, w którym jeden hit pogania hit. Październikowy wysyp tytułów z górnej półki sprawił, że czołówka naszego rankingu jest bardzo wyrównana. Mało tego, znajdują się tam naprawdę różnorodne tytuły.
16 sierpnia 2016
Już w środę rozpoczyna się prawdziwe święto europejskich graczy - targi Gamescom w Kolonii. Z jakich tytułów możemy spodziewać się nowych materiałów i informacji? Na co warto zwrócić uwagę?
13 maja 2016
Pierwszy Shadow Warrior był oldskulowym remakiem gry z 1997 roku i jako taki nie stanowił produkcji szczególnie ambitnej. Przygotowując „dwójkę”, deweloperzy zmienili jednak dość mocno koncepcję, tworząc strzelaninę bardziej rozbudowaną i otwartą.
Na Twitterze cyklu gier Shadow Warrior pojawiła się grafika sugerująca rychłe nadejście teasera nowej produkcji z serii FPS-ów.
gry
Paweł Woźniak
2 lipca 2020 17:52
Wydawca Devolver Digital ponownie podjął współpracę z polskim studiem Flying Wild Hog. W przeszłości wynikiem kolaboracji pomiędzy tymi firmami były dwie części serii widowiskowych FPS-ów Shadow Warrior.
gry
Bartosz Świątek
27 marca 2020 07:31
Jak donosi portal gamesindustry.biz, polskie studio deweloperskie Flying Wild Hog – twórcy rebootu Shadow Warriora oraz Hard Reset – zostało wykupione przez firmę Supernova Capital.
gry
Bartosz Świątek
15 marca 2019 12:46
Rodzimy serwis cyfrowej dystrybucji - GOG.com - obchodził niedawno 10. urodziny. Z tej okazji zorganizowano głosowanie na darmową grę, dostępną do pobrania dla użytkowników przez 48 godzin. Gracze wybrali Shadow Warrior 2 i tytuł można bezpłatnie ściągnąć ze strony internetowej serwisu.
promocje
Konrad Serafiński
4 października 2018 16:30
Podczas imprezy Digital Dragons 2017 już po raz szósty rozdano wyróżnienia Digital Dragons Awards. Za najlepszą polską grę ubiegłego roku uznano Shadow Warrior 2, natomiast z nagrodą za najlepszą zagraniczną produkcję konferencję opuści studio Campo Santo i jego oryginalna przygodówka Firewatch.
gry
Miłosz Szubert
23 maja 2017 10:45
Ubiegły tydzień przyniósł wysyp premier gier od rodzimych deweloperów. Na rynek trafiło bowiem aż pięć takich produkcji - Inner Chains, Regalia: Of Men and Monarchs, Detached, Timber Tennis oraz konsolowa wersja Shadow Warrior 2. Ponadto zapowiedziano telewizyjną adaptację "sagi" o wiedźminie.
gry
Adrian Werner
22 maja 2017 13:55
W najbliższy piątek, czyli 19 maja, na konsolach Xbox One i PlayStation 4 ukaże się Shadow Warrior 2. Tytuł pierwotnie zadebiutował na PC-tach w październiku 2016 roku.
gry
Kamil Zwijacz
14 maja 2017 08:08
Miniony tydzień był dla polskiego rynku gier dosyć spokojny, ale nie zabrakło ciekawych wydarzeń. Zapowiedziano konsolową wersję strzelanki BUTCHER, a twórcy Shadow Warrior 2 pochwalili się wynikami sprzedaży.
gry
Adrian Werner
27 marca 2017 11:23
Miniony tydzień był kolejnym, który okazał się owocny dla polskiego rynku gier. Opóźniono debiut konsolowych wersji Shadow Warriora 2, zapowiedziano Racket Fury: Table Tennis VR i mobilną odsłonę marki Sniper: Ghost Warrior, zaś na XOne trafiła konwersja przygodówki Dark Arcana: The Carnival. Ponadto cdp.pl wydaje konsolowe edycje This is the Police, a Techland "kolekcjonerkę" Persony 5.
gry
Adrian Werner
20 marca 2017 12:58
Dziś piszemy o darmowym DLC (aktualizacji) Bounty Hunt Part 1 do gry Shadow Warrior 2, podwojeniu produkcji konsoli Nintendo Switch na kolejny rok, e-sportowym turnieju Gwent Challenger w Gwinta: Wiedźmińską grę karcianą, zmianie na stanowisku prezesa studia Telltale Games oraz o starcie zamkniętych beta testów LawBreakers. Witajcie w wieściach ze świata – codziennej porcji krótkich wiadomości.
gry
Krzysztof Mysiak
17 marca 2017 14:30
Popularne pliki do pobrania do gry Shadow Warrior 2.
Wymagania sprzętowe gry Shadow Warrior 2:
PC / Windows
Minimalne wymagania sprzętowe:
Intel Core i3-6300 3.8 GHz/AMD A10-5800K 3.8 GHz, 4 GB RAM, karta grafiki 1 GB GeForce GT 560 Ti/Radeon HD 6850 lub lepsza, 14 GB HDD, Windows 7/8/8.1/10 64-bit.
Rekomendowane wymagania sprzętowe:
Intel Core i5-5675C 3.1 GHz/AMD A10-7850K 3.7 GHz, 8 GB RAM, karta grafiki 2 GB GeForce GTX 660/Radeon HD 7970 lub lepsza, 14 GB HDD, Windows 7/8/8.1/10 64-bit.
Lista małych dodatków do gry Shadow Warrior 2:
DLC Bounty Hunt DLC Part 1 16 marca 2017
DLC The Way of the Wang 8 grudnia 2016
Średnie Oceny:
Średnia z 22 ocen gry wystawionych przez Recenzentów i Redaktorów GRYOnline.pl, Ekspertów i wybranych Graczy.
Średnia z 783 ocen gry wystawionych przez użytkowników i graczy z GRYOnline.pl.
"Bardzo pozytywne"
Średnia z 23656 ocen gry wystawionych przez użytkowników STEAM.
Oceny Recenzentów i Ekspertów
Krzysztof Mysiak
Recenzent GRYOnline.pl
2016.10.13
Studio Flying Wild Hog przybywa z odsieczą graczom, którzy martwią się, że Polacy nie będą mieli czym walczyć w tym roku o branżowe nagrody. Shadow Warrior 2 może okazać się czarnym koniem wśród strzelanek... i zagrozić nawet Doomowi.
ereboss
Ekspert
2024.03.28
Shadow Warrior 2 to taki nieco uboższy Bordelrands, ale miody. Shadow Warrior 1 to nie była dobra gra. Taki mocy średniak i tyle. Powtarzalność wrogów, słabe strzelanie jak na grę FPS i najgorsza rzecz w grze czyli gąbkowaci przeciwnicy. Gra zaczynała nużyć. Gra nie miała startu do Serious Sama 3 i Duke Nukem Forever. Shadow Warrior 2 naprawia błędy z jedynki ale dodaje trochę swoich. Zacznę od tego że jest to lepsza gra od pierwszej części, dużo lepsza. Flying Wild Hog wyciągnęło wnioski po fatalnych elementach z pierwszej części i w drugiej zostały one poprawione. Od czego by tu zacząć hehe może od Borderlandsowości gry. Gra ma konstrukcje żywcem wyjętą z Borderlands 2. Mamy główny hub w którym bierzemy misje, dozbrajamy się lub wykonujemy różne wyzwania. Oraz lokacje orbitujące wokół tego hubu. Pierwszy problem jest taki że lokacje z początku wydają się naprawdę fajne, ale im więcej gramy tym widzimy że strasznie się powtarzają. Wydaje mi się że w grze jest jakiś mix lokacji zbudowanych ręcznie z losowo generowanymi. Praktycznie chodzimy po tych samym lokacjach, ale są drobne różnice. Drobne mam namyśle małe, a to wejście na arenę z innej strony, a to inni przeciwnicy się spawnują, a to skrzynka w innym miejscu itd... . Jak by tak policzyć to w grze jest 4-5 różnych lokacji które mają jakieś tam swoje kombinacje i tyle. Po jakiś 10 godzinach widzimy już wszystko tylko konfiguracja się zmienia. Wielka szkoda taki Borderlands miał ręczni robione lokacje które zwiedzało się z wielką przyjemnością. Z Borderlands została zapożyczona mechanika śmierci. Jeżeli zginiemy to tracimy trochę kasy, przeciwnicy znów mają pełne życie (ale chyba tylko na najtrudniejszym) oraz nowość, tracimy XP po śmierci. W Borderlands tego nie ma. Oczywiste jak inspirować się od najlepszego loot shootera to oczywiście cała masa lootu który pełni inną role niż w Bordelrands. Ogólnie broni w grze jest sporo, Głównie dostaje się je za wykonywanie misji, ale można też je kupić oraz bardzo rzadko wypadną z jakiegoś przeciwnika. Lootem w tej grze są kryształy do broni/pancerzów, które pełnią role ulepszania naszego wyposażenia. Sypie się tego pełno i jest w czym wybierać. Z czasem dostaniemy możliwość instalowania tego na stałe do naszych broni, lub czyszczenia kryształów z negatywnych efektów. Samo strzelanie w grze to czysta przyjemność, w końcu czuć że ta walka jest "mięsista". Walka kataną jest jeszcze lepsza niż w jedynce. Czuć że trzyma się ostrze w tej grze i ma moc. Jest to chyba najlepsza broń w grze, jak się wystarczająco dobrze ulepszy to ciacha wrogów na raz. W pierwszej części było mało rodzajów wrogów, tutaj jest ich masa. Powracają starzy wrogowie z pierwszej części, ale tutaj już nie są gąbkami na pociski. W końcu można walczyć z nimi normalnie. Ogromy plus za wielką różnorodność przeciwników. Sama fabuła i postacie w grze są okejjjjjj, nic specjalnego. Główny bohater wypada najlepiej, ale to już było dobre w pierwszej części. Tutaj towarzysz nam postać Kamiko, nie jest tak dobra jak Hoji z pierwszej części i w sumie nie wiem co o niej powiedzieć, jest średnia i tyle. Przyczepić można się do misji jeszcze, polegają one na dwóch mechanik. Albo coś znaleźć, albo kogoś pokonać i tyle. Ale w tej grze główną mechaniką jest walka więc nie traktuje tego jak minus. Reasumując Shadow Warrior 2 ukończyłem w około 25h. Pod koniec gra zaczęła trochę nużyc, raz że ciągle te same lokacje, a dwa gracz jest już zbyt OP i nie ma wyzwania. Są jakieś tam poziomy "szaleństwa" działają one jak w Borderlands podbijają HP wrogą itd... Ogólnie gra jest łatwa na najtrudniejszym poziomie. Więcej razy zginąłem przez przypadek wypadając z mapy niż przez wroga. Grałem na XSX w 60FPS i gra nie posiada błędów. Polecam, o wiele wiele lepsza niż pierwsza cześć.
Seep
Ekspert
2022.07.31
Tak jak poprzednia odsłona - krwawo, szybko i kolorowo. Naprawdę dużo się dzieje i sama fabuła jest tutaj śmieszna. Urozmaiceniem którego nie było w poprzedniej części jest tutaj tryb kooperacji, który umila nam rozgrywkę. Bossowie raczej łatwi w tej części, nawet ten ostatni nie był jakoś szczególnie wymagający. Solo raczej bym się nudził, ale w trybie kooperacji spoko. Warto przelecieć te 10h na misje główne i poboczne!
HETRIX22
Ekspert
2022.02.21
Niestety mimo całkiem dobrego modelu strzelania nie mogłem gry przejść przez blokady mechanik RPG. Płynnie przechodziłem wątek główny ponieważ nie miałem ochoty na misje poboczne. Za którąś misją główną dostałem komunikat że misja może być za trudna i że POWINIENEM zrobić najpierw misje poboczne... wtf przecież misje poboczne to misje poboczne i powinny być opcjonalne. Mimo tego komunikatu zainicjowałem misję i wszystko szło naprawdę fajnie dopóki nie natrafiłem na wroga, który posiadał regeneracje zdrowia i NIE BYŁO MOŻLIWOŚCI go pokonania gdyż według mechanik tej strzelanki mam za niski poziom i za słabe bronie bym był w stanie w ogóle uszkodzić w najmniejszym stopniu przeciwnika. Pierwszy raz spotkałem się z czymś takim w FPSie, który w dodatku uchodzi za oldschool shootera. Tragedia po prostu, musiałem usunąć gre bo nie podoba mi się zmuszanie wykonywania dodatkowych nudnych misji.
Daniel Burzykowski
GRYOnline.pl Team
2021.08.01
Może troszkę zbyt powtarzalna, ale po FOS booscie do 60 kl/s na XsX stała się szalenie przyjemna. W Game Passie rewelacja!
GeDo
Ekspert
2021.07.12
Udana kontynuacja serii.Gra jest duzo bardziej rozbudowana niz poprzedniczka,zarowno jesli chodzi o system umiejetnosci,rodzaj i ilosc przedmiotów w tym broni,otwarty swiat z mapa na ktorej wybieramy nastepna misje itd.Gra sie bardzo dobrze,jednak czasami robi sie za duzy chaos gdy atakuje nas masa wrogów jednoczesnie.Fabuła słabsza niz w jedynce,gra jest długa ,dosc mocno rozwleczona.Grafika i model strzelania zrobiony bardzo dobrze.Bronie białe w tym miecze troszke za słabe według mnie,lepiej sprawdza sie bron palna.Sporo misji pobocznych i zlecen na potwory.Gra idealna na krótsze posiedzenia(1-3 misje),w wiekszych dawkach staje sie troche monotonna.Polecam
Janczes
Ekspert
2021.01.14
Shadow Warrior 2 to tzw rozwałka. Coś na kształt Painkillera, Serios Sama czy chociazby swojej pierwszej części. Rozwałka ma na celu by z przyjemnością masakrować cale zastepy wrogow. zgadza sie wszytko poza jednym. Tu nie ma zadnej przyjemnosci z walka z wrogami. to czesto jest katorga+Lo wangduzy wybor broniprzyjemne rozwalanie ale w zasadzie tylko strzelba, mieczem i piłą-brak przyjemnosci z rozwałkicala gra rozgrywa sie niemal na tych samych mapach, szczegolnie w zadaniach pobocznychniektore teksty Wanga nie sa smieszne tylko zalosnezbyt mala moc miecza a za duza broni typu karabiny strzelby itp w porownaniu do 1 czescikupa ulepszen ktore nie sa potrzebne
Szugob
Ekspert
2018.12.26
Bezpretensjonalne szlachtowanie kolejnych fal wrogów przykrywają znojne menusy, żmudne ulepszanie broni, shoot'n'slashowa powtarzalność. Walka bywa nieczytelna.
wwad
Ekspert
2018.10.21
Dostałem za free na GoG to zagrałem chwile. Dla mnie jest to słabawa gra na screenach wyglądała nawet zachęcająco ale to nie moje klimaty.Wizualnie jest ok za to walka mi się nie podobała uważam że połączenie broni palnej i białej na równym poziomie dmg za złe rozwiązanie. Samo strzelanie też jakoś super dobrze zrobione nie jest.
mastarops
Ekspert
2018.10.10
Jest ok. Trochę lepsza od poprzedniczki, ale szału nie ma. Rozgrywka jakby lepsza, ale bronie, rozwoj postaci i fabuła gorsze.
Vlad Tepes
Ekspert
2017.01.15
Właśnie skończyłem grać po 40h - przeszedłem grę najpierw na normalu, a potem 2x na szaleństwie 1 na ng+. Generalnie liczyłem na inną strzelankę, bardziej statyczną, ale ta w swojej klasie jest całkiem niezła na pewno ze względu na tempo i krwistość. Mnie bardziej zawsze w takich grach przypada do gustu możliwość rozwoju umiejętności i broni. Fajnie, że można grać na ng+ na innych poziomach trudności, do tego w coopie. Fatalne za to jest powtarzanie właściwie tych samych ok. 5 plansz, tu twórcy mocno dali plamę. Skutkiem tego, mimo że jeszcze mnóstwo mam poziomów do wbicia i sporej aktywności graczy w coopie, grę sobie darowałem, bo stało się to już po prostu nudne.
ereboss
Ekspert
2024.03.28
Krzysiek Kalwasiński
GRYOnline.pl Team
2023.01.06
xKoweKx [stalker.pl]
Ekspert
2022.02.28
SULIK
Ekspert
2022.01.09
m4tekt
Ekspert
2019.12.07
ArtystaPisarz
Ekspert
2019.05.30
zvr
Ekspert
2018.03.01
kęsik
Ekspert
2017.08.16
manek23
Ekspert
2017.08.02
Butryk89
Ekspert
2016.11.02
Grzegorz Bobrek
GRYOnline.pl Team
2016.10.21
Ocena STEAM
Bardzo pozytywne (23 656)
Główne zalety gry
Główne wady gry
Funkcje lub elementy, których brakuje w grze według użytkowników
Podsumowanie
Podsumowanie recenzji użytkowników wygenerowane przez AI,
Ocena OpenCritic
67% rekomendacji (80)
Destructoid
Zack Furniss
Eurogamer
Rick Lane
PlayStation LifeStyle
Ahmed Mohamed
Polygon
Carli Velocci
God is a Geek
Greg Giddens
HETRIX22 Legend
Niestety mimo całkiem dobrego modelu strzelania nie mogłem gry przejść przez blokady mechanik RPG. Płynnie przechodziłem wątek główny ponieważ nie miałem ochoty na misje poboczne. Za którąś misją główną dostałem komunikat że misja może być za trudna i że POWINIENEM zrobić najpierw misje poboczne... wtf przecież misje poboczne to misje poboczne i powinny być opcjonalne. Mimo tego komunikatu zainicjowałem misję i wszystko szło naprawdę fajnie dopóki nie natrafiłem na wroga, który posiadał regeneracje zdrowia i NIE BYŁO MOŻLIWOŚCI go pokonania gdyż według mechanik tej strzelanki mam za niski poziom i za słabe bronie bym był w stanie w ogóle uszkodzić w najmniejszym stopniu przeciwnika. Pierwszy raz spotkałem się z czymś takim w FPSie, który w dodatku uchodzi za oldschool shootera. Tragedia po prostu, musiałem usunąć gre bo nie podoba mi się zmuszanie wykonywania dodatkowych nudnych misji.
Seep Generał
Tak jak poprzednia odsłona - krwawo, szybko i kolorowo. Naprawdę dużo się dzieje i sama fabuła jest tutaj śmieszna. Urozmaiceniem którego nie było w poprzedniej części jest tutaj tryb kooperacji, który umila nam rozgrywkę. Bossowie raczej łatwi w tej części, nawet ten ostatni nie był jakoś szczególnie wymagający. Solo raczej bym się nudził, ale w trybie kooperacji spoko. Warto przelecieć te 10h na misje główne i poboczne!
larry130184 Legionista
te same lokacje, w kółko ci sami przeciwnicy, nuda, jak dla mnie kicha
ereboss Konsul
Shadow Warrior 2 to taki nieco uboższy Bordelrands, ale miody.
Shadow Warrior 1 to nie była dobra gra. Taki mocy średniak i tyle. Powtarzalność wrogów, słabe strzelanie jak na grę FPS i najgorsza rzecz w grze czyli gąbkowaci przeciwnicy. Gra zaczynała nużyć. Gra nie miała startu do Serious Sama 3 i Duke Nukem Forever. Shadow Warrior 2 naprawia błędy z jedynki ale dodaje trochę swoich.
Zacznę od tego że jest to lepsza gra od pierwszej części, dużo lepsza. Flying Wild Hog wyciągnęło wnioski po fatalnych elementach z pierwszej części i w drugiej zostały one poprawione. Od czego by tu zacząć hehe może od Borderlandsowości gry.
Gra ma konstrukcje żywcem wyjętą z Borderlands 2. Mamy główny hub w którym bierzemy misje, dozbrajamy się lub wykonujemy różne wyzwania. Oraz lokacje orbitujące wokół tego hubu. Pierwszy problem jest taki że lokacje z początku wydają się naprawdę fajne, ale im więcej gramy tym widzimy że strasznie się powtarzają. Wydaje mi się że w grze jest jakiś mix lokacji zbudowanych ręcznie z losowo generowanymi. Praktycznie chodzimy po tych samym lokacjach, ale są drobne różnice. Drobne mam namyśle małe, a to wejście na arenę z innej strony, a to inni przeciwnicy się spawnują, a to skrzynka w innym miejscu itd... . Jak by tak policzyć to w grze jest 4-5 różnych lokacji które mają jakieś tam swoje kombinacje i tyle. Po jakiś 10 godzinach widzimy już wszystko tylko konfiguracja się zmienia. Wielka szkoda taki Borderlands miał ręczni robione lokacje które zwiedzało się z wielką przyjemnością. Z Borderlands została zapożyczona mechanika śmierci. Jeżeli zginiemy to tracimy trochę kasy, przeciwnicy znów mają pełne życie (ale chyba tylko na najtrudniejszym) oraz nowość, tracimy XP po śmierci. W Borderlands tego nie ma. Oczywiste jak inspirować się od najlepszego loot shootera to oczywiście cała masa lootu który pełni inną role niż w Bordelrands.
Ogólnie broni w grze jest sporo, Głównie dostaje się je za wykonywanie misji, ale można też je kupić oraz bardzo rzadko wypadną z jakiegoś przeciwnika. Lootem w tej grze są kryształy do broni/pancerzów, które pełnią role ulepszania naszego wyposażenia. Sypie się tego pełno i jest w czym wybierać. Z czasem dostaniemy możliwość instalowania tego na stałe do naszych broni, lub czyszczenia kryształów z negatywnych efektów. Samo strzelanie w grze to czysta przyjemność, w końcu czuć że ta walka jest "mięsista". Walka kataną jest jeszcze lepsza niż w jedynce. Czuć że trzyma się ostrze w tej grze i ma moc. Jest to chyba najlepsza broń w grze, jak się wystarczająco dobrze ulepszy to ciacha wrogów na raz.
W pierwszej części było mało rodzajów wrogów, tutaj jest ich masa. Powracają starzy wrogowie z pierwszej części, ale tutaj już nie są gąbkami na pociski. W końcu można walczyć z nimi normalnie. Ogromy plus za wielką różnorodność przeciwników.
Sama fabuła i postacie w grze są okejjjjjj, nic specjalnego. Główny bohater wypada najlepiej, ale to już było dobre w pierwszej części. Tutaj towarzysz nam postać Kamiko, nie jest tak dobra jak Hoji z pierwszej części i w sumie nie wiem co o niej powiedzieć, jest średnia i tyle.
Przyczepić można się do misji jeszcze, polegają one na dwóch mechanik. Albo coś znaleźć, albo kogoś pokonać i tyle. Ale w tej grze główną mechaniką jest walka więc nie traktuje tego jak minus.
Reasumując Shadow Warrior 2 ukończyłem w około 25h. Pod koniec gra zaczęła trochę nużyc, raz że ciągle te same lokacje, a dwa gracz jest już zbyt OP i nie ma wyzwania. Są jakieś tam poziomy "szaleństwa" działają one jak w Borderlands podbijają HP wrogą itd... Ogólnie gra jest łatwa na najtrudniejszym poziomie. Więcej razy zginąłem przez przypadek wypadając z mapy niż przez wroga. Grałem na XSX w 60FPS i gra nie posiada błędów. Polecam, o wiele wiele lepsza niż pierwsza cześć.