Data wydania: 5 października 2010
Trzecioosobowa przygodówka akcji autorstwa studia Ninja Theory, będąca utrzymaną w konwencji science fiction adaptacją jednego z największych dzieł chińskiej literatury, eposu Wyprawa na Zachód. Akcja gry osadzona została w XXII wieku, po III i IV wojnie światowej, a podczas zabawy wcielamy się w postać samotnego mężczyzny imieniem Monkey, który zostaje uwięziony przez rządzące światem maszyny.
Gracze
Steam
Enslaved to przygodowa gra akcji osadzona w postapokaliptycznym świecie. Opracowało ją studio deweloperskie Ninja Theory – producent głośnych przygód Nariko, głównej bohaterki Heavenly Sword. Wydawcą jest japoński koncern Namco Bandai. Produkcja jest nowoczesną adaptacją słynnego eposu Wyprawa na Zachód, należącego do grona Czterech Wielkich Dzieł chińskiej literatury.
Akcja Enslaved rozgrywa się w XXII wieku, po trzeciej i czwartej wojnie światowej. Jednym z miejsc akcji jest tu zrujnowany, porośnięty bujną roślinnością Nowy Jork, wskazującą, że zagłada miała miejsce już bardzo dawno temu. Bohaterem, w którego wciela się gracz jest Monkey, wiodący samotne życie mężczyzna zmuszony do ucieczki przed maszynami. Są one pozostałościami po zapomnianej wojnie, którą kontynuują nawet po tym, gdy większość przedstawicieli rasy ludzkiej już wymarła.
Niestety, Monkey zostaje schwytany i wraz z młodą kobietą o imieniu Trip trafia na statek powietrzny. Oboje uciekają ze statku, ale Monkey w wyniku upadku traci przytomność. Kiedy się budzi znajduje na głowie opaskę, założoną mu przez Trip. Okazuje się, że potrzebuje ona jego pomocy, by wrócić do domu. Jest świadoma, że Monkey to samotnik i ciężko będzie go skłonić do współpracy, dlatego informuje bohatera, że opaska zmiażdży mu czaszkę, gdy tylko nie będzie jej posłuszny. Sytuacja tworzy dość napiętą relację między dwojgiem ludzi, którzy gotowi są zabić siebie nawzajem, ale jednocześnie muszą trzymać się razem by przetrwać.
Rozgrywka skupia się na ukazaniu osobliwiej relacji bohaterów początkowo darzących się wyjątkową nienawiścią. Przez kolejne etapy obserwujemy przemianę Monkey’a, która przejawia się nie tylko w stosunku do Trip, ale i w samych ruchach, gestach oraz mimice głównego bohatera.
W przeciwieństwie do takich gier, jak Prince of Persia, w Enslaved rolę wojownika pełni jedynie Monkey. Trip jest tak naprawdę bezbronną kobietą, potrafiącą tylko przez kilka sekund stawić czoło atakującym ją robotom. Rudowłosa niewiasta przydaje się jednak w sytuacjach, w których należy użyć sprytu i inteligencji. Z jej umiejętności skorzystamy zatem podczas rozwiązywania zagadek i łamigłówek, a także wówczas, gdy będziemy zmuszeni włamać się do jakiegoś komputera. Trip wciśnie się również w wąskie przejścia, których umięśniony Monkey nie dałby rady sforsować. Trip możemy wydawać proste polecenia, które wybieramy ze specjalnego menu (np. ukryj się, czy użyj przedmiotu).
W Enslaved niezwykle istotna jest walka, idąca w parze z zaawansowaną eksploracją świata gry. Zwycięstwo w starciach z robotami wymaga od nas sporego wysiłku i stosowania wyszukanej taktyki, opartej w dużej mierze na unikach i kontratakach. Bezmyślna młócka w dziele Ninja Theory bardzo szybko kończy się utratą zdrowia a nawet śmiercią bohaterów. Dlatego też należy nieustannie wyszukiwać słabe punkty przeciwników, w czym nierzadko pomaga mechaniczna ważka należąca do Trip. Warto odnotować, że w grze zabrakło sekwencji QTE (Quick Time Event).
Głosu głównej postaci udzielił Andy Serkis, czyli Gollum z serii filmów Władca Pierścieni. Scenariusz do gry napisał z kolei Alex Garland, odpowiedzialny m.in. za fabułę horroru 28 dni później.
Autor opisu gry: Piotr Doroń
Platformy:
PC Windows 25 października 2013
PlayStation 3 5 października 2010
Xbox 360 5 października 2010
Producent: Ninja Theory
Wydawca: Bandai Namco Entertainment
Gry podobne:
Recenzja GRYOnline
Gra, która potrafi siedzieć cicho, kiedy wszelkie hałasy są zbędne. I która potrafi krzyczeć i wybuchać, kiedy jej autorzy sobie tego życzą. Jedno z największych zaskoczeń sezonu i solidny grom z jasnego nieba: oto nowa produkcja twórców Heavenly Sword.
Aktualizacja: 12 listopada 2013
Poradnik do gry Enslaved: Odyssey to the West zawiera kompletny, wzbogacony licznymi poradami opis przejścia na najwyższym poziomie trudności. Opisane zostały również lokalizacje sekretów (Masks i Tech Orbs), a także osiągnięcia i walki z bossami.
23 lutego 2019
Granie na łatwym poziomie trudności to zdaniem „prawdziwych” graczy siara i powód do wstydu. Sam też tak kiedyś uważałem, ale z wiekiem mocno zmieniło się moje podejście – i nie tylko moje.
26 listopada 2009
Pierwsza gra spod znaku studia Ninja Theory, czyli Heavenly Sword, nie do końca była produkcją udaną. Dlatego deweloperzy chcą teraz w pewnym sensie się zrehabilitować, tworząc grę akcji silnie zakorzenioną w chińskiej mitologii.
Gra Enslaved: Odyssey to the West Premium Edition jest już dostępna w sklepie Steam i w ramach usługi PlayStation Network. Jest to ulepszona edycja produkcji z 2010 roku, zawierająca dodatek Pigsy’s Perfect 10 i kilka skórek dla postaci.
gry
Kamil Zwijacz
25 października 2013
Przeszło trzy lata po premierze na konsolach, gra Enslaved: Odyssey to the West trafi w ręce komputerowych graczy. Firma Namco Bandai planuje jeszcze w tym miesiącu wydać dzieło studia Ninja Theory jako Edycję Premium dostępną na PC oraz PlayStation 3.
gry
Aleksander Kaczmarek
10 października 2013
Enslaved – taki wpis pojawił się w bazie Steama. To może oznaczać, że pecetowa konwersja gry studia Ninja Theory jest w drodze. Wydawca tytułu jeszcze nie skomentował tego odkrycia.
gry
Szymon Liebert
15 sierpnia 2013
„Wieści ze świata” to codzienna porcja krótkich wiadomości. Dziś piszemy m.in. o mikropłatnościach w strzelaninie Team Fortress 2, braku oficjalnego wsparcia dla padów w pecetowej wersji Mass Effect 3, dodanej obsłudze DirectX 11 w grze L.A. Noire oraz rozpoczęciu otwartych beta testów produkcji MMO Eligium: Wybraniec.
gry
Marcin Skierski
16 lutego 2012
Do niedawna wydawało się, że mimo nie najlepszej sprzedaży przygodowej gry akcji Enslaved: Odyssey to the West doczekamy się kontynuacji. Niestety, najnowsze stanowisko studia Ninja Theory wyklucza taką możliwość.
gry
Marcin Skierski
23 września 2011
Trzy tytuły - Brink, Enslaved: Odyssey to the West i Curfew - staną do walki o tegoroczną nagrodę za najlepszy scenariusz w grze wideo od Stowarzyszenia Brytyjskich Scenarzystów. Werdykt poznamy 16 listopada.
gry
Jakub Wencel
20 września 2011
Firma Namco Bandai podała dzisiaj raport finansowy z roku fiskalnego, który skończył się 31 marca 2011 roku. Dzięki temu, dowiedzieliśmy się jak poradziły sobie największe tytuły tego wydawcy, które gry zawiodły oraz jak prezentuje się ilość sprzedanych produkcji na poszczególnych platformach sprzętowych.
pozostałe
Mateusz Kądziołka
10 maja 2011
„Wieści ze świata” to codzienna porcja krótkich wiadomości. Dziś piszemy m.in. o aktualizacji Minecrafta, dodatku do RACE ’07, obniżce cen gier firmy SEGA, a także ważnej informacji od twórców Deus Ex: Bunt Ludzkości. Zapraszamy do lektury.
gry
Piotr Doroń
20 kwietnia 2011
Okazuje się, że listopadowa wiadomość o sprzedaży przygodowej gry akcji Enslaved: Odyssey to the West (mówiąca o 800 tysiącach egzemplarzy), okazała się mocno przesadzona. Z informacji opublikowanych właśnie przez firmę Namco Bandai, wydawcę produkcji studia Ninja Theory, wynika, że na całym świecie zakupiło ją ledwo 460 tysięcy posiadaczy Xboksa 360 i PlayStation 3.
gry
Piotr Doroń
3 lutego 2011
„Wieści ze świata” to codzienna porcja krótkich wiadomości. Dziś piszemy m.in. o starcie beta testów APB: Reloaded, nowych wojownikach w Mortal Kombat, sprzedaży konsol Nintendo, przyszłości marki Enslaved, a także darmowym prezencie dla nabywców Magicki. Zapraszamy do lektury.
gry
Piotr Doroń
28 stycznia 2011
Popularne pliki do pobrania do gry Enslaved: Odyssey to the West.
trainer Enslaved: Odyssey to the West - v1.0 +11 Trainer - 20 listopada 2013
trainer Enslaved: Odyssey to the West - v1.0 +9 Trainer - 20 listopada 2013
mod Enslaved: Odyssey to the West - Essential Fix Collection v.1.0.0 - 17 listopada 2020
mod Enslaved: Odyssey to the West - Neural 1080p Enhanced Cutscenes v.1.0 - 5 października 2024
Wymagania sprzętowe gry Enslaved: Odyssey to the West:
PC / Windows
Rekomendowane wymagania sprzętowe:
Core 2 Duo 2.20 GHz, 2 GB RAM, karta grafiki 512 MB (GeForce 9600 GT lub lepsza), 12 GB HDD, Windows XP(SP2)Vista(SP2)/7(SP1)/8.
Lista małych dodatków do gry Enslaved: Odyssey to the West:
DLC Pigsy's Perfect 23 listopada 2010
Średnie Oceny:
Średnia z 911 ocen gry wystawionych przez użytkowników i graczy z GRYOnline.pl.
"Bardzo pozytywne"
Średnia z 5475 ocen gry wystawionych przez użytkowników STEAM.
Oceny Recenzentów i Ekspertów
Krzysztof Gonciarz
Recenzent GRYOnline.pl
2010.10.08
Gra, która potrafi siedzieć cicho, kiedy wszelkie hałasy są zbędne. I która potrafi krzyczeć i wybuchać, kiedy jej autorzy sobie tego życzą. Jedno z największych zaskoczeń sezonu i solidny grom z jasnego nieba: oto nowa produkcja twórców Heavenly Sword.
RoyPremium
Ekspert
2024.05.13
Gra potwierdza, że Ninja Theory to zacne studio, potwierdza również, że studio rozwija się z każdym kolejnym tytułem, więc tutaj jest gorzej niż w Hellbladzie, mimo że starano się dodać coś ekstra. A ostatecznie dostajemy strasznie okrojoną warstwę fabularną wraz z mocno powtarzalnym gameplayem. Gra jest krótka, a i tak tym co oferuje potrafi zmęczyć. Literacki pierwowzór okrojono o jakieś 98%. Garland pewnie z 10 stron tekstu dostarczył i wrócił pisać Dredda. Nie ma tu pobocznych postaci żadnych. Dwójka głównych bohaterów przez 3/4 gry bezpłciowe roboty rozwala i nawet jak na ostatnie 25% pojawia się trzecia postać, to trochę mało. Chociaż absolutnie wrogiem numer jeden jest tu kamera, totalnie od czapy zmienia swoje kąty patrzenia i naprawdę często to robi, że człowiek biega w kółko, próbując zorientować się gdzie jest. A podczas walki to już przywykłem do atakowania w tył po załadowaniu kija, bo w walce kamera totalnie dziwnie lata wszędzie tam, gdzie nie trzeba. Pewnym plusem jest to, że gra przechodzi się sama. Skakanie właściwie automatycznie się dzieje, walka właściwie większych problemów nie sprawia, a checkpointy w miarę często się pojawiają, no i można jak najbardziej pomijać cutscenki. Technicznie jest bardzo spoko, bo poziomy mimo że średnio zróżnicowane, to bardzo fajnie się prezentują ich skala też do dzisiaj robi wrażenie. No i dostaliśmy spoko opcję latania na chmurze, która dość rzadko występuje, ale jak już się pojawia, to jak najbardziej na plus. Serkis wykonał kapitalną robotę, dubbing absolutny sztos. Zakończenie jest naprawdę dobre. Tylko że sama gra to takie nijakie trochę coś. Jakby ją o 3-4 godziny skrócić to by było zdecydowanie lepiej. Ogólnie to przyzwoity tytuł, łatwo się przechodzi, ale rozumiem, czemu nie cieszy się wielką estymą. To zdecydowanie klasa niżej niż Hellblade. Edit: No i tak ogólnie dość dobrze tytuł pokazuje, jak zmieniają się kobiece postacie w grach. Kiedyś tak nastolatki wyglądały, a teraz ta z Horizon tłusta i owłosiona...
mastarops
Ekspert
2017.02.16
Fabuła ciekawa, przekonujący świat, 8 godzin zleciało szybko. Rozgrywka to dość proste walki i "zagadki" środowiskowe (nie są one wyzwaniem, są to raczej spowalniaczem). Za parę złotych na pewno warto. Polecam grać na padzie. Gra dość stara więc pójdzie na wszystkim w miarę sensownym (GTX 660 i praktycznie stałe 60 fps).
Filip Grabski
GRYOnline.pl Team
2014.10.03
Enslaved to świetne postacie, śliczny świat, wciągająca historia i na dłuższą metę taka sobie rozgrywka. Na szczęście minusy nie przesłaniają plusów i w ogólnym rozrachunku zabawa jest bardzo solidna.
Przemysław Bartula
GRYOnline.pl Team
2011.04.10
Na rynku non stop pojawia się cała masa średniaków, w większości niestety nie wyróżniających się niczym na tle konkurencji. Co jakiś czas trafiają się jednak tytuły, które należy zdecydowanie wyróżnić i to pomimo tego, że również z pewnych względów zaliczają się do tej grupy gier. Posiadają one bowiem pewne elementy, jakich pozazdrościłaby im niejedna gra z półki tzw. hitów. Opisany przeze mnie dzisiaj Enslaved zaliczyłbym właśnie do takich perełek. Z pozoru mamy tu do czynienia z typową nawalanką, nawet dość ubogą w kwestii mechaniki, ale… No właśnie to „ale” diametralnie zmienia postać rzeczy. Ale skończmy z bredzeniem, a przejdźmy to rzeczy:
Piotr Opolski
GRYOnline.pl Team
2021.06.11
Butryk89
Ekspert
2017.01.14
MadtPL
Ekspert
2016.05.15
SawyerPL Legionista
Spodziewałem się czegoś lepszego, a okazało się, że niczym specjalnym mnie nie ujęła. Na plus niektóre utwory w grze.
Kreteciek Pretorianin
Gra ma ciekawie zaprojektowany świat, jednak mechaniki, na których się opiera są strasznie nużące. Checkpointy często każą po śmierci oglądać ponownie niepomijalne cutscenki, system walki jest irytujący przez przewagę jaką mają wrogowie nad graczem. Sami przeciwnicy też są bardzo powtarzalni, a niektórzy bossowie nawet się powtarzają. Fabule brakuje ciekawych momentów, tylko zakończenie jest ciekawe.
RoyPremium Konsul
Gra potwierdza, że Ninja Theory to zacne studio, potwierdza również, że studio rozwija się z każdym kolejnym tytułem, więc tutaj jest gorzej niż w Hellbladzie, mimo że starano się dodać coś ekstra.
A ostatecznie dostajemy strasznie okrojoną warstwę fabularną wraz z mocno powtarzalnym gameplayem. Gra jest krótka, a i tak tym co oferuje potrafi zmęczyć. Literacki pierwowzór okrojono o jakieś 98%. Garland pewnie z 10 stron tekstu dostarczył i wrócił pisać Dredda. Nie ma tu pobocznych postaci żadnych. Dwójka głównych bohaterów przez 3/4 gry bezpłciowe roboty rozwala i nawet jak na ostatnie 25% pojawia się trzecia postać, to trochę mało.
Chociaż absolutnie wrogiem numer jeden jest tu kamera, totalnie od czapy zmienia swoje kąty patrzenia i naprawdę często to robi, że człowiek biega w kółko, próbując zorientować się gdzie jest. A podczas walki to już przywykłem do atakowania w tył po załadowaniu kija, bo w walce kamera totalnie dziwnie lata wszędzie tam, gdzie nie trzeba.
Pewnym plusem jest to, że gra przechodzi się sama. Skakanie właściwie automatycznie się dzieje, walka właściwie większych problemów nie sprawia, a checkpointy w miarę często się pojawiają, no i można jak najbardziej pomijać cutscenki. Technicznie jest bardzo spoko, bo poziomy mimo że średnio zróżnicowane, to bardzo fajnie się prezentują ich skala też do dzisiaj robi wrażenie. No i dostaliśmy spoko opcję latania na chmurze, która dość rzadko występuje, ale jak już się pojawia, to jak najbardziej na plus.
Serkis wykonał kapitalną robotę, dubbing absolutny sztos. Zakończenie jest naprawdę dobre. Tylko że sama gra to takie nijakie trochę coś. Jakby ją o 3-4 godziny skrócić to by było zdecydowanie lepiej. Ogólnie to przyzwoity tytuł, łatwo się przechodzi, ale rozumiem, czemu nie cieszy się wielką estymą. To zdecydowanie klasa niżej niż Hellblade.
Edit: No i tak ogólnie dość dobrze tytuł pokazuje, jak zmieniają się kobiece postacie w grach. Kiedyś tak nastolatki wyglądały, a teraz ta z Horizon tłusta i owłosiona...
Makaveliii1994 Legionista
Dośc przyzwoita liniowa gra typu Action-Adventure z siódmej generacji konsol, nie jest to nic specjalnego, raczej średnia półka, niestety z masą irytujących niedoróbek, ale... mimo wszystko warto sprawdzić, nie jest szczególnie długa, idealna do przejścia na weekend.
Plusy :
+ Dobrze zrealizowane animacje głównego bohatera
+ Graficznie ok ( stary dobry unreal engine 3 daje radę )
+ Design lokacji
+ Śmiganie na deskolotce
Minusy :
- Słaba responsywność postaci
- Idiotyczne gonitwy ( próby czasowe )
- Prawdopodobnie najgorsza praca kamery podczas walki z jaką miałem kiedykolwiek styczność ( duży minus )
- Walka to totalny chaos, brak lokowania kamery na przeciwniku
- Checkpointy ( gdy poległem, często wywalało mnie na początek lokacji, przez co musiałem ponownie zbierać zebrane już wcześniej znajdźki )
- Fabularnie niestety nie powala
Moja ocena - 6.5/10
(ogrywana wersja płytowa z X360, na XSX we wstecznej kompatybilności)