Data wydania: 7 grudnia 1997
Kontynuacja przełomowej strzelaniny FPS studia id Software, która - jak wydana rok wcześniej poprzedniczka - ustanawia nowe standardy graficzne za sprawą podrasowanego silnika idTech 2. Akcja gry Quake II rozgrywa się w odległej przyszłości, w której ludzkość nawiązała kontakt z biomechaniczną rasą technologicznie zaawansowanych Stroggów.
GRYOnline
Gracze
Steam
Pierwsza część serii Quake, wydana w 1996 roku, stanowiła zlepek luźnych pomysłów i praktycznie pozbawiona była fabuły. Mimo to odniosła spory sukces kasowy, a studio id Software niemal natychmiast rozpoczęło prace nad nowym projektem. Quake II na platformę PC, PS1 i X360 nie stanowi jednak klasycznej kontynuacji. Twórcy gry „zapożyczyli” nazwę z uwagi na trudności z rejestracją innego tytułu. Fanom Quake to zupełnie nie przeszkadzało, bo w efekcie otrzymali jeszcze lepszą i bardziej dopracowaną grę.
Akcja Q2 rozgrywa się w bliżej nieokreślonej, dalekiej przyszłości. Ludzkość nawiązała kontakt z technologicznie zaawansowną, biomechaniczną cywilizacją obcych zwanych Stroggami. Początkowo obie rasy żyły w pokojowej koegzystencji. Sytuacja uległa zmianie, gdy wyszło na jaw, że Stroggowie planują podbój Ziemi. Uprzedzając ruch przeciwnika ludzie przygotowali desperacki atak. Elitarna jednostka kosmicznych marines wysłana na ojczystą planetę Stroggów została jednak rozbita. Większość żołnierzy zginęła, a nieliczni trafili do niewoli. Tylko jeden członek oddziału zdołał wymknąć się wrogom. Od jego poczynań zależy powodzenie operacji „Overlord” i uratowanie Ziemi.
Jak łatwo się domyślić, w rolę komandosa o nazwisku Bitterman, ostatniej nadziei ludzi, wciela się gracz. Musi on przebić się przez zastępy Stroggów i zgładzić ich przywódcę – Makrona.
Rozgrywka w Quake II cechuje się przede wszystkim dużą dynamiką. W przeciwieństwie do pierwszej odsłony serii twórcy gry zdecydowali się wprowadzić szereg misji, które stanowią podstawę zabawy w trybie solowym.
O ile system sterowania w obu grach jest bardzo podobny, o tyle arsenał w Q2 przeszedł spore zmiany. Z oryginalnego Quake ostały się tylko: shotgun, super shotgun, granatnik i wyrzutnia rakiet. Niektóre rodzaje uzbrojenia (jak np. topór czy pistolet na gwoździe) zastąpione zostały bardziej futurystycznym orężem w postaci blastera, hyperblastera, railguna, karabinu maszynowego, miniguna i zapożyczonego z serii Doom BFG 10K.
Poszczególne poziomy w Quake II są znacznie bardziej rozbudowane i utrzymane w zupełnie innej stylistyce. Zamiast mrocznych lochów i jaskiń z piekielnych, równoległych wymiarów, gracze przemierzają futurystyczne militarne bazy, magazyny i fabryki, a na ich drodze stają hordy różnego rodzaju cyborgów.
Tryb multiplayer w wersji na komputery PC bazuje na rozwiązaniach znanych z Quake. Wśród dostępnych opcji rozgrywki wieloosobowej znaleźć można m.in. free-for-all deathmatch, jeden na jednego oraz capture the flag. W misje z trybu solowego można też zagrać z drugim graczem na zasadzie kooperacji.
W chwili premiery Quake II uznawano za majstersztyk pod względem oprawy wizualnej. Zastosowany silnik graficzny pozwalał w pełni wykorzystać możliwości ówczesnych kart graficznych, co miało przełożenie zarówno na jakość tekstur jak i płynność animacji. Dość powiedzieć, że w oparciu o ten sam engine powstało kilkanaście innych gier zrealizowanych przez różnych deweloperów. Ścieżka dźwiękowa Q2 to dzieło Sonic Mayhem i Billa Browna.
W edycji PC, poza trzema oficjalnymi dodatkami The Reckoning, Ground Zero i Netpack I: Extremities gra doczekała się także dwóch nieoficjalnych – Juggernaut (Canopy Games, 1998) i Zaero (Team Evolve, 1998) oraz trzech dużych modów stworzonych przez fanów: Action Quake 2, Rocket Arena i Weapons Factory.
Gra w wersji na konsolę Xbox 360 dołączana była jako bonusowy dysk do niektórych wydań Quake'a 4, przeznaczonych na to urządzenie.
Autor opisu gry: Mariusz Klamra
Platformy:
PC Windows 7 grudnia 1997
Xbox 360 18 listopada 2005
PlayStation 1 5 października 1999
Producent: id Software
Wydawca: Activision Blizzard
12GRY
Seria pierwszoosobowych strzelanin (FPS-ów), wykreowana przez studio id Software jako rozwinięcie pomysłów z gier Doom i Doom II. Cykl zyskał uznanie wśród graczy przede wszystkim ze względu na znakomitą oprawę wizualną oraz rozbudowany tryb multiplayer.
15 czerwca 2009
Za Waszymi namowami powracamy do tematu darmowych FPS-ów. Tym razem chcielibyśmy przedstawić Wam trzy gry, w których ważne są przede wszystkim duele.
22 maja 2009
Druga część artykułu w którym prezentujemy modyfikacje poprawiające oprawę wizualną. Na tapecie aż 14 tytułów, poprawiamy m.in. Arcanum, Resident Evil 4 i Duke Nukem 3D!
Microsoft wciąż bada możliwości generatywnego AI jako silnika do gier, mimo rosnącej niechęci graczy do „kreatywnej” sztucznej inteligencji.
gry
Jakub Błażewicz
7 kwietnia 2025 12:37
Do sprzedaży trafił remaster Quake'a 2. Ponadto Bethesda wypuściła nową, darmową zawartość do odświeżonej „jedynki” oraz ogłosiła konkurs, w którym do zdobycia jest Steam Deck.
gry
Maciej Gaffke
10 sierpnia 2023 20:34
W sieci pojawiły się wiarygodne plotki, według których za tydzień zostanie zapowiedziana odświeżona wersja gry Quake 2.
gry
Adrian Werner
10 sierpnia 2023 12:10
Wygląda na to, że druga część serii Quake pójdzie w ślady poprzedniczki i otrzyma zremasterowaną wersję. Można spekulować, że zapowiedzi gry Quake II Remastered doczekamy się na sierpniowym QuakeConie.
gry
Krystian Pieniążek
23 czerwca 2023 08:26
Zmiany w bazie danych Steama wystarczyły, by część fanów uwierzyła, że Quake 2 otrzyma wkrótce remastera. Niestety ich nadzieje są najpewniej płonne.
gry
Jakub Błażewicz
12 sierpnia 2022 20:05
W poprzedni weekend odbywał się konwent QuakeCon at Home. Podczas jego trwania otrzymaliśmy za darmo klasycznego FPS-a Quake. Bethesda podała kolejne terminy, w których możemy odebrać kolejne dwie części cyklu.
promocje
Agnieszka Adamus
14 sierpnia 2020 13:30
W przyszłym tygodniu odbędzie się wirtualny konwent QuakeCon at Home. Podczas niego będziemy mieli okazję do otrzymania za darmo pełnych wersji klasycznych FPS-ów Quake i Quake 2.
promocje
Adrian Werner
2 sierpnia 2020 08:22
Firma Nvidia opublikowała wymagania sprzętowe Quake II RTX, czyli odświeżonej wersji kultowej strzelanki FPP od studia id Software, wzbogaconej o obsługę technologii ray tracingu. Tytuł zostanie udostępniony 6 czerwca.
gry
Miłosz Szubert
4 czerwca 2019 10:40
Firma Nvidia zaprezentowała grę Quake II RTX – nową wersję produkcji id Software z 1997 roku, wzbogaconą o obsługę ray tracingu. Gra zadebiutuje w czerwcu i wymaga do działania GPU ze sprzętowym wsparciem śledzenia promieni. Trzy poziomy dla pojedynczego gracza zostaną udostępnione za darmo.
gry
Bartosz Świątek
27 maja 2019 11:54
Dziś piszemy o nowym studiu byłych pracowników Valve i Riot Games, dacie wyłączenia serwerów darmowego The Culling, odpowiedzialności Phila Spencera za wydanie Halo: The Master Chief Collection na Steamie i screenach z Quake II RTX. Witajcie w wieściach ze świata – codziennej porcji krótkich wiadomości.
gry
Miłosz Szubert
19 marca 2019 17:45
Popularne pliki do pobrania do gry Quake II (1997).
mod Quake II (1997) - QuakeIIxp v.1.26.9.1 - 5 lipca 2020
mod Quake II (1997) - Quake 2 PBR texture pack v.19122019 - 1 lutego 2020
mod Quake II (1997) - Zaero v.20092024 - 8 października 2024
mod Quake II (1997) - Transformers v.5.00 (20th Anniversary Edition) - 7 grudnia 2020
mod Quake II (1997) - Dawn of Darkness v.5.15 - 19 marca 2017
mod Quake II (1997) - Leon’s Quake 2 Maps - 23 sierpnia 2017
demo Quake II (1997) - QUAKE II RTX v.1.5.0 - 7 lipca 2021
mod Quake II (1997) - Ya3dag v.2.19 - 7 grudnia 2022
mod Quake II (1997) - Nightmare - 5 lutego 2017
mod Quake II (1997) - Gloom All Map Pack - 5 lutego 2017
Wymagania sprzętowe gry Quake II (1997):
PC / Windows
Rekomendowane wymagania sprzętowe:
Pentium 133MHz, 32MB RAM, akcelerator 3D.
Lista dodatków do gry Quake II (1997):
Dodatek
31 sierpnia 1998
Akcji
Drugi oficjalny dodatek do gry Quake II, stworzony przez ekipę Rogue Entertainment – autorów bazującej na silniku Dooma strzelaniny Strife oraz jednego z rozszerzeń do pierwszego Quake’a. Dodatek zatytułowany Ground Zero wykorzystuje do granic możliwości potencjał silnika Quake’a II, oferując czternaście poziomów single player oraz dziesięć map do rozgrywki wieloosobowej. Całość uzupełniają zupełnie nowe power-upy, pięć nowych broni i gadżetów oraz tyle samo niespotykanych wcześniej typów przeciwników, na czele z finałowym bossem – Czarną Wdową, wypluwającą z ogromną prędkością nieznane dotąd i wyjątkowo kłopotliwe pajęczaki. Podczas rozgrywki towarzyszy nam również oryginalna ścieżka dźwiękowa autorstwa grupy Sonic Mayhem.
GRYOnline
Steam
Gracze
Dodatek
31 maja 1998
Akcji
Opracowane przez ekipę sudia Xatrix Entertainment oficjalne rozszerzenie do kultowej pierwszoosobowej strzelaniny Quake II firmy id Software. W dodatku zatytułowanym The Reckoning wcielamy się w członka elitarnego oddziału zwiadowczego, który został zrzucony na planetę Stroggów celem zbadania jednego z tamtejszych miast. Zadaniem gracza jest przedarcie się przez skalne labirynty, eksterminacja zamieszkujących miasto przeciwników, a następnie wykradzenie statku Obcych oraz zniszczenie ich księżycowej bazy. Sama mechanika rozgrywki pozostała niezmieniona, jednak aby nieco uatrakcyjnić oryginalnego Quake’a II deweloperzy wykreowali dwóch zupełnie nowych przeciwników (Gekk i Repair Bot) oraz trzy unikatowe bronie (Trap, Ion Ripper i Phalynx Particle Cannon). Pewnym modyfikacjom ulegli też dotychczasowi rywale. Całość wzbogaca szereg map przeznaczonych do rozgrywki wieloosobowej oraz zupełnie nowa, dynamiczna ścieżka dźwiękowa.
GRYOnline
Steam
Gracze
Średnie Oceny:
Średnia z 7 ocen gry wystawionych przez Recenzentów i Redaktorów GRYOnline.pl, Ekspertów i wybranych Graczy.
Średnia z 1919 ocen gry wystawionych przez użytkowników i graczy z GRYOnline.pl.
"Przytłaczająco pozytywne"
Średnia z 7848 ocen gry wystawionych przez użytkowników STEAM.
Oceny Recenzentów i Ekspertów
Krzysiek Kalwasiński
GRYOnline.pl Team
2022.07.28
Mistrzostwo gatunku. Szybkość, dynamika, genialny model strzelania, udźwiękowienie, muzyka. Wszystko stoi tutaj na najwyższym poziomie. Wzór do naśladowania. Nic dodać, nic ująć. Wrócę jeszcze niejednokrotnie.
buddookann
Ekspert
2021.04.27
Dobra gra. Kiedyś miałem demo, które zrywało mi okrutnie. Dopiero dziś dane mi było ukończyć grę.Gra trochę dłuższa niż jedynka, ale nie nudziłem się do końca. Jest trochę trudniejsza w ogarnięciu co robić i gdzie iść w stosunku do jedynki. Raz porządnie się zaciąłem. Nawet dziś daje rade. Wracasz po robocie i nawalasz. Skucie , przerwa od grania i znowu. Grało się przyjemnie.Pod koniec w pałacu wywalało mi error przy wyborze niektórych broni. Denerwowały mnie te odgłosy więźniów i kobiet. Klimat ciut gorszy od jedynki.
Codename 23
Gracz
2024.12.14
Quake 2 to gra, która wyłamuje się twierdzeniu, że sequel jest zawsze gorszy. Być może dlatego, że jest kontynuacją poprzedniczki, jednocześnie wcale nią nie będąc…Po sukcesie Quake’a, stworzono silnik idTech2 i rozpoczęto pracę nad kolejną grą, która wcale nie miała być kontynuacją Quake’a. Kłopot był jednak z rejestracją nazwy nowej gry, więc studio rozwiązało ten problem w sposób dość dziwny, ponieważ nową produkcję ochrzczono mianem Quake 2.Graficznie gra bardzo dobrze się zestarzała i ciężko uwierzyć, że faktycznie ma ponad 25 lat (a wersja zremasterowana w ogóle wszystko dopieściła: grafikę, dźwięk i sztuczną inteligencję – odmładzając ją o dobre 10-15 lat). Poza pełniejszymi modelami i wyższej jakości teksturami, w stosunku co do poprzedniczki, stworzono fantastyczne animacje przeciwników. Wrogowie tracą rezon po trafieniu, a jeśli strzelimy do wroga z bliska to może go odrzucić, a nawet przerobić na „mielone”. Śmierć przeciwników wygląda dość widowiskowo i filmowo - niektórzy przeciwnicy giną od razu, inni oddają ostatni strzał przed śmiercią. Pewnemu rodzajowi przeciwnika można odstrzelić głowę i w takim przypadku ten strzela na oślep (co było efektem działania nerwów przy dekapitacji) i nie jest to tylko zwykłą, aczkolwiek efektowną animacją śmierci – awatar gracza faktycznie może zostać wtedy ranny!Etapy utrzymane są w stylistyce industrialnego brudu i mrocznego sci-fi i w porównaniu do poprzedniczki zostały bardzo mocno rozbudowane. Pozbyto się gotyckich, starożytnych i demonicznych lokacji, na rzecz futurystycznych baz wojskowych. Każda misja składa się z kilku lokacji, a przechodzenie pomiędzy nimi wiąże się z krótkim wczytywaniem mapy. Oczywiście każda lokacja posiada sekrety, a nawet sekretne misje (tak jak w pierwszej części gry).Dźwiękowo produkcja wypada bardzo dobrze. Gra jest FPS-em w konwencji sci-fi, w której steruje się żołnierzem na planecie obcych-cyborgów. I faktycznie mieszanka tych wszystkich dźwięków, komunikaty przez radio, wystrzały z broni, wytwarza ogromny poziom immersji i wrażenie, że naprawdę bierzemy udział w międzyplanetarnej operacji wojskowej. W wersji zremasterowanej dodatkowo towarzyszy nam pełna energii, ostra ścieżka dźwiękowa pompująca nam adrenalinę prosto przez uszy.Fabuła gry jest bardzo prosta i mało odkrywcza, choć biorąc pod uwagę poprzednie tytuły id Software, można stwierdzić, że scenariusz w tym przypadku jest dość rozwinięty. W niedalekiej przyszłości Ziemia zostaje zaatakowana przez rasę cybernetycznych obcych – Stroggów. Ich celem jest przerabianie różnych form życia na swoje podobieństwo. Ziemianie podjęli rękawi-cę i doszło do międzyplanetarnej wojny. Gracz wciela się w jednego z żołnierzy (i tym razem nie jest to bezimienny protagonista – nazywa się Bitterman), którzy mieli dokonać desantu na obcą planetę. Przez przypadek jednak, Bitterman odłącza się od swojego plutonu i ląduje w bazie obcych sam. Od tej pory gracz musi wykonać szereg zadań pierwszorzędnych i drugorzędnych, przy okazji likwidując jak najwięcej sił przeciwnika.W Doom’ie, czy w Quake’u „przechodziliśmy” plansze – mapy nazywane misjami. W Quake 2 natomiast faktycznie bierze się udział w misjach, które mają swoje konkretne cele. I tu doszło właśnie do pewnej nowości fabularno-mechanicznej, w stosunku co do poprzednich gier id Software. Wprowadzono zadania, które mają po pierwsze sens, a po drugie utrzymują militarny klimat. Czy to w Quake’u, czy w Doom’ie po prostu biegało się od przycisku do klucza, by ukończyć poziom. W Quake 2 też jest tak samo, ale zrobiono to bardzo zgrabnie, kamuflując to w formę zadań do wykonania. To niesamowite jak taki drobny szczegół wpływa na odbiór całej gry.Arsenał broni również przeszedł lifting, a nawet doszło do konkretniejszych zmian. Pozbyto się toporka i zamiast niego wprowadzono pistolet – Blaster’a, który jest dość słaby i powolny (zarówno pod względem szybkostrzelności, jak i prędkości wylotowej), ale nie potrzebuje zasilania amunicją. Jest oczywiście strzelba i super strzelba, które są przepotężne na bardzo bliskim dystansie. Karabin maszynowy, który bardziej przypomina PM-a i z powodu lekkiej wagi ma ogromny podrzut i dość spory rozrzut (zaleca się strzelanie krótkimi seriami – zmieniono to natomiast w wersji zremasterowanej, gdzie łatwiej już kontrolować broń). Chaingun zżera zapasy amunicji, ale jest dość śmiercionośny zwłaszcza w wąskich korytarzach. Granatnik i wyrzutnia rakiet mają standardowy tryb działania, choć rakiety lecą dość powolnie do swoich celów. Hyper Blaster to nic innego jak energetyczny karabinek, który jest dość szybkostrzelny i całkiem potężny, choć posiada pewien minus – ma obrotową lufę i nie można strzelać seria za serią, dopóki system luf się nie ustabilizuje. Railgun za to, jest nowością, która pozostanie już na dłużej w „kłejkowej serii” i jest odpowiednikiem karabinu wyborowego. Wiązka wystrzeliwana z tej broni jest bardzo silna, precyzyjna i posiada dużą prędkość wylotową. Problemem jest bardzo niska szybkostrzelność, więc chybianie nie jest wskazane. Ale po wprawieniu się, railgun może zostać bardzo uniwersalną bronią. Kolejną nowością jest zapo-życzone z serii Doom BFG, które jest praktycznie bronią masowej zagłady. Zabawkami, które kompletnie nie przypadły mi do gustu są za to granaty, które choć ciekawie zaprojektowane, były dość nieprzewidywalne w zachowaniu i bardzo rzadko z nich korzystałem (głównie gdy byłem poza zasięgiem przeciwników i miałem możliwość obrzucić ich granatami, aby zaoszczędzić amunicję do pukawek - przynajmniej do zdobycia wyrzutni granatów).Gra jest dość brutalna, a samo strzelanie jest naprawdę fantastycznie zrobione. Strzela się bardzo przyjemnie i czuć, że broń ma kopa. Duży wpływ na to ma fakt, że kamera porusza się razem z podrzutem broni, jak również efekty starć z obcymi, gdy przeciwnik po strzale z dwururki zamienia się w kupę mięcha…Rasa Stroggów to mokry sen David’a Cronenberg’a. Połączenie ludzkich ciał z cybernetycznymi częściami tworzą makabryczne połączenie, które jednak na wzgląd przestarzałej technologii graficznej, może w obecnych czasach nie sprawiać już takiego obrzydzenia jak kiedyś.Niestety w wersji klasycznej sztuczna inteligencja daje ciała, bo często przeciwnicy, którzy wie-dzieli o obecności gracza, lecz ten był poza jej zasięgiem, biegali dookoła bez sensu, lub próbowali ostrzelać przeciwnika, chociaż nie pozwalał na to zasięg ich ataku. W wersji zremasterowanej sztuczna inteligencja została podkręcona, ale nadal wrogowie świrują, gdy nie są w stanie dorwać gracza. Za to, na podobę wcześniejszych produkcji (Doom, Doom 2: Hell on Earth, Quake) tutaj również przeciwnicy potrafią między sobą walczyć, co czasem można wykorzystać.Pewną zmianą w stosunku do poprzedniego Quake’a, czy do serii Doom jest zmiana mechaniki korzystania z power-up’ów. Wcześniej złapanie np. Quad Damage, lub kombinezonu od razu je aktywowało. W Quake 2 to gracz decyduje kiedy chce użyć konkretnego artefaktu lub wyposażenia, co uważam, że jest znacznie lepszym rozwiązaniem. Często bywało tak, że power-up’y w pierwszej części leżały gdzieś w kątach aren lub w sekretnych miejscach i odkrywałem je już po samej potyczce, gdy nie było już sensu z nich korzystać. Tutaj można samemu zdecydować o aktywacji ekwipunku, dzięki czemu sprawniej działamy na polu walki.A jeśli już jesteśmy przy ekwipunku, to remaster dorzucił coś do wyposażenia – Kompas. Choć ciężko to nazwać kompasem, bo ten nie wskazuje kierunków świata, a wyświetla drogę do celu. Czy jest to przydatne? Może. Czy potrzebne? Nie bardzo. Quake 2 nie jest na tyle rozbudowany by ta mechanika była potrzebna, bo i tak w końcu trafimy do celu misji. A kompas ten kojarzy mi się z nowoczesnymi grami, gdzie prowadzi się gracza za rączkę od znacznika, do znacznika.Quake był rewolucyjny, ale nie ukrywajmy, tylko pod względem technologicznym. Wewnętrzne konflikty w studiu id Software spowodowały, że Quake to dobry FPS (świetnie wyglądający „za swoich czasów”), ale bez pomysłu na siebie. Po prostu biegasz i zabijasz różnej maści tałatajstwo. Po latach, czuć ten konflikt studia w grze, w jej konstrukcji. To tak jakby różnym podwykonawcom zlecić budowę jakiegoś budynku administracyjnego, nie zaznajamiając ich z wizją końcową i przeznaczeniem budynku. Jeden podwykonawca zbuduje magazyn broni posterunku policyjnego, drugi salę operacyjną, a trzeci izbę tortur urzędu skarbowego. Tak samo było w Quake’u. Raz zwiedzaliśmy kosmiczną bazę, innym razem gotycki zamek. To samo dotyczyło przeciwników: psy, żołnierze, potwory, rycerze… istny misz-masz. Quake 2 natomiast został „przemyślany”. Nadal chodzi o bieganie i strzelanie, ale teraz czuć, że ma to sens! Zadania, świat, przeciwnicy… to wszystko jest teraz ze sobą ściśle połączone i nie wygląda jak zbitek pomysłów odklejonych od siebie. Ta decyzja spowodowała, że fabuła, wrogowie i misje, czyli całe tak zwane „lore” to integralna całość jednej gry, wraz z wszystkimi jej mechanikami. Quake na pewno jest kultową grą, ale Quake 2 w porównaniu z nim jest po prostu idealny.Podsumowując, Quake 2, to jeden z najlepszych FPS-ów w historii gier. Strzela się tu bardzo przyjemnie, a więc i samo granie jest bardzo przyjemne. Sztuczna inteligencja trochę zawodzi, ale poprawiono to w wersji zremasterowanej. I chociaż nie nazwałbym jej w żaden sposób produkcją przełomową, to jest w tej grze coś takiego, że granie sprawia wielką radość i chce się w nią grać. Poza tym, że gra jest porządnie zrobiona i dopieszczona przez twórców, to ma jeszcze w sobie to „coś”.PLUSY:+ Strona audiowizualna bardzo dobrze się zestarzała (a remaster jeszcze ją odmłodził).+ Przyjemnie się strzela. Świetnie zaprojektowana broń.+ Zgrabne zakamuflowanie bezsensownego biegania po mapie za pomocą zadań.+ Używanie artefaktów i przedmiotów w chwilach, gdy graczowi są potrzebne, a nie od razu po ich znalezieniu.+ Militarny klimat gry. Pomimo starć w pojedynkę ma się wrażenie, że faktycznie bierzemy udział w konflikcie zbrojnym.+ Świetnie zaprojektowane lokacje i przeciwnicy.MINUSY:- Sztuczna inteligencja trochę kuleje.
Krzysiek Kalwasiński
GRYOnline.pl Team
2024.03.31
xKoweKx [stalker.pl]
Ekspert
2023.07.27
ereboss
Ekspert
2018.07.15
Maciej Kowalczyk
GRYOnline.pl Team
2016.05.06
Ocena STEAM
Przytłaczająco pozytywne (7 848)
Główne zalety gry
Główne wady gry
Funkcje lub elementy, których brakuje w grze według użytkowników
Podsumowanie
Podsumowanie recenzji użytkowników wygenerowane przez AI,
GJosh Legionista
Wyszła wersja odświeżona gry poprawiająca pracę światła, tekstury oraz zachowanie niektórych wrogów i mnie znowu zassało. W erze realistycznych shooterów taki "platformer shooter" wygląda odświeżająco. Zamiast skupiać się na fabule/skracaniu po jungli czy sprawdzać cele misji co chwilę w Q2 człowiek po prostu prze do przodu i kombunuje jak efektywnie pokonać różne typy wrogów. Soundtrack z tej gry dalej miażdży. Czasami denerwuje gąbkowatość wrogów, ale to drobne detale. Widać też jak ID kombinowało żeby gra działała w 1997 roku na komputerach o mocy obliczeniowej dzisiejszych pralek (szarobure tekstury, szczątkowe AI, dość wąskie przestrzennie do pokonania).
Wiedźmin Legend
Quake 2 z 1997 roku wyprodukowany przez ID Software kolejny raz pokazał konkurencji jak wiele muszą się jeszcze nauczyć w kwestii czystej zabawy. Gra to ogromny skok w kierunku stworzenia gry doskonałej. To całkowicie futurystyczna jazda. Punkt odniesienia dla strzelanek pierwszoosobowych w drugiej połowie lat dziewięćdziesiątych.
Gameplay. W trybie single player czeka na nas 39 poziomów nafaszerowanych wrogami. Poziomy są nie tylko niezwykle zróżnicowane pod względem kompozycji architektonicznej, stylu i scenerii, ale oferują nieograniczone możliwości zasadzek, strzelania i starć w zwarciu. Oprócz rewelacyjnych leveli w Quake 2 znajduje się cała masa nowatorskich rozwiązań, które przychodzi nam odkrywać. Gra się niemal identycznie jak w pierwszą część pod względem sterowania i orientacji przestrzennej, ale gra jest szybsza od poprzednika i ma troszkę lżejszy klimat. W grze komputer nas informuje o zadaniach. Przy czym misje po odnalezieniu czegoś czasem wymagaja cofnięcia sie do wcześniejszych poziomów w celu użycia tychże przedmiotów fabularnych. Ciekawym dodatkiem jest plecak, który pozwala wykorzystać niektóre przedmioty w dowolnym momencie. Nowością jest też mozliwość pochylania co pozwala kryć się za elementami otoczenia. Wrogowie są bardzo zróżnicowani i czasem wykazują się sprytem i niespotykaną walecznością. Nie tylko uchylają się przed pociskami, ale też podskakują, a powaleni i śmiertelni ranni potrafią oddać jeszcze strzał. Potrafią też łączyć się w grupy i nas okrążać. Strzał w dane punkty ciała ma inne reakcje. Mamy bogaty arsenał broni. Plazmowy pistolet, dwa różne shotguny, karabin maszynowy czy obrotowy karabin znany z Predator 1 i Terminator 2. Pozostawiono znane z poprzednika wyrzutnie granatów i rakietnicę. Mamy też kilka broni energetycznych. Kampania single player jest niesamowicie miodna i oferuje ok 8 godzin zabawy.
Grafika i udźwiękowienie. Design poziomów jest obłędny. Gra składa się z połączonych korytarzy wielkich przestrzeni hal fabrycznych i magazynów. Architektura wnętrz jest zadziwiająco szczegółówa i futurystyczna, a przy tym mieniąca się wszystkimi barwami tęczy. Kolorowe są światła, ściany, podłoga, skrzynie, przeciwnicy. Pociski pozostawiają za sobą barwne rozbłyski. Domieszki czerwonego, żółtego i zielonego koloru prezentuje się niesamowicie. Gra odpalona w roku swej premiery na akceleratorach 3d w standardzie OpenGL w 1280x1024 wyglądała przepięknie wizualnie. To najładniejsza gra z 1997 roku. Mistrzowskie splatanie subtelnych efektów graficznych i odcieni kolorów, które płynnie łączą się ze sobą, skomplikowanych tekstur nałożonych na złożone i piękne elementy architektoniczne oraz realistyczne przejścia między światłem i cieniem tworzy środowisko graficzne, które nie miało sobie wtedy równych w 1997 roku na mocnym komputerze PC wyposażonym w Voodoo II. Znajdującą się na płycie w formacie audio muzykę stworzyła grupa Sonic Mayhem. Ścieżka dźwiękowa przypomina tą z Doom 1993, ale tym razem zagrana na prawdziwych instrumentach. Stworzona muzyka znakomicie pasuje do rozgrywającej się na ekranie rzezi. Efekty dźwiękowe to kolejna rewelacja. Ambientowe dźwięki całego otoczenia tworzą otoczkę, której idzie pozazdrościć.
Podsumowanie. Quake II to prawdziwe trzęsienie ziemi, które dostarcza monumentalne ulepszenia w stosunku do swojego poprzednika nie polegające tylko na lepszej grafice, ale też fizyce, AI, projekcie poziomów, dynamice rozgrywki. W momencie premiery gra oferowała niezrównane możliwości gry wieloosobowej i zadna produkcja FPS nie mogła jej dorównać pod tym względem. Rozgrywka dla jednego gracza jest bardzo zrównoważona, zawiera skuteczną broń i wrogów oraz dobry projekt poziomów. Jest też fantastyczna ścieżka dźwiękowa autorstwa Sonic Mayhem. To zdecydowanie najlepsza część serii w single player. Gra najładniej wygląda po dograniu fanowskiego pojektu XP Mod. Oba oficjalne remastery (Zarówno ten z Ray Tracing i niedawno wydany z dopiskiem Remastered) wyglądają moim zdaniem słabiej od oryginalnej wersji z tym fanowskim projektem.
https://www.youtube.com/watch?v=0uurJ-zjhok&ab_channel=SlideStrafe
FPSy, które mocno mi zaimponowały to między innymi Doom 1993 i Doom II 1994, System Shock 1994, Duke Nukem 3d 1996 i Blood 1997, Dark Forces II - Jedi Knight 1997, GoldenEye 007 1997, Quake II 1997, Half Life 1998, Unreal 1998, The Operative: No One Lives Forever 2000, HALO 2001 i HALO 2 2004, Return to Castle Wolfenstein 2001, Soldier of Fortune II 2002, Half Life 2 2004, F.E.A.R.2005, Call of Duty 4: Modern Warfare 2007, S.T.A.L.K.E.R.: Shadow of Chernobyl 2007 i S.T.A.L.K.E.R.: Call of Pripyat 2009.
Codename 23 Chorąży
Quake 2 to gra, która wyłamuje się twierdzeniu, że sequel jest zawsze gorszy. Być może dlatego, że jest kontynuacją poprzedniczki, jednocześnie wcale nią nie będąc…
Po sukcesie Quake’a, stworzono silnik idTech2 i rozpoczęto pracę nad kolejną grą, która wcale nie miała być kontynuacją Quake’a. Kłopot był jednak z rejestracją nazwy nowej gry, więc studio rozwiązało ten problem w sposób dość dziwny, ponieważ nową produkcję ochrzczono mianem Quake 2.
Graficznie gra bardzo dobrze się zestarzała i ciężko uwierzyć, że faktycznie ma ponad 25 lat (a wersja zremasterowana w ogóle wszystko dopieściła: grafikę, dźwięk i sztuczną inteligencję – odmładzając ją o dobre 10-15 lat). Poza pełniejszymi modelami i wyższej jakości teksturami, w stosunku co do poprzedniczki, stworzono fantastyczne animacje przeciwników. Wrogowie tracą rezon po trafieniu, a jeśli strzelimy do wroga z bliska to może go odrzucić, a nawet przerobić na „mielone”. Śmierć przeciwników wygląda dość widowiskowo i filmowo - niektórzy przeciwnicy giną od razu, inni oddają ostatni strzał przed śmiercią. Pewnemu rodzajowi przeciwnika można odstrzelić głowę i w takim przypadku ten strzela na oślep (co było efektem działania nerwów przy dekapitacji) i nie jest to tylko zwykłą, aczkolwiek efektowną animacją śmierci – awatar gracza faktycznie może zostać wtedy ranny!
Etapy utrzymane są w stylistyce industrialnego brudu i mrocznego sci-fi i w porównaniu do poprzedniczki zostały bardzo mocno rozbudowane. Pozbyto się gotyckich, starożytnych i demonicznych lokacji, na rzecz futurystycznych baz wojskowych. Każda misja składa się z kilku lokacji, a przechodzenie pomiędzy nimi wiąże się z krótkim wczytywaniem mapy. Oczywiście każda lokacja posiada sekrety, a nawet sekretne misje (tak jak w pierwszej części gry).
Dźwiękowo produkcja wypada bardzo dobrze. Gra jest FPS-em w konwencji sci-fi, w której steruje się żołnierzem na planecie obcych-cyborgów. I faktycznie mieszanka tych wszystkich dźwięków, komunikaty przez radio, wystrzały z broni, wytwarza ogromny poziom immersji i wrażenie, że naprawdę bierzemy udział w międzyplanetarnej operacji wojskowej. W wersji zremasterowanej dodatkowo towarzyszy nam pełna energii, ostra ścieżka dźwiękowa pompująca nam adrenalinę prosto przez uszy.
Fabuła gry jest bardzo prosta i mało odkrywcza, choć biorąc pod uwagę poprzednie tytuły id Software, można stwierdzić, że scenariusz w tym przypadku jest dość rozwinięty. W niedalekiej przyszłości Ziemia zostaje zaatakowana przez rasę cybernetycznych obcych – Stroggów. Ich celem jest przerabianie różnych form życia na swoje podobieństwo. Ziemianie podjęli rękawi-cę i doszło do międzyplanetarnej wojny. Gracz wciela się w jednego z żołnierzy (i tym razem nie jest to bezimienny protagonista – nazywa się Bitterman), którzy mieli dokonać desantu na obcą planetę. Przez przypadek jednak, Bitterman odłącza się od swojego plutonu i ląduje w bazie obcych sam. Od tej pory gracz musi wykonać szereg zadań pierwszorzędnych i drugorzędnych, przy okazji likwidując jak najwięcej sił przeciwnika.
W Doom’ie, czy w Quake’u „przechodziliśmy” plansze – mapy nazywane misjami. W Quake 2 natomiast faktycznie bierze się udział w misjach, które mają swoje konkretne cele. I tu doszło właśnie do pewnej nowości fabularno-mechanicznej, w stosunku co do poprzednich gier id Software. Wprowadzono zadania, które mają po pierwsze sens, a po drugie utrzymują militarny klimat. Czy to w Quake’u, czy w Doom’ie po prostu biegało się od przycisku do klucza, by ukończyć poziom. W Quake 2 też jest tak samo, ale zrobiono to bardzo zgrabnie, kamuflując to w formę zadań do wykonania. To niesamowite jak taki drobny szczegół wpływa na odbiór całej gry.
Arsenał broni również przeszedł lifting, a nawet doszło do konkretniejszych zmian. Pozbyto się toporka i zamiast niego wprowadzono pistolet – Blaster’a, który jest dość słaby i powolny (zarówno pod względem szybkostrzelności, jak i prędkości wylotowej), ale nie potrzebuje zasilania amunicją. Jest oczywiście strzelba i super strzelba, które są przepotężne na bardzo bliskim dystansie. Karabin maszynowy, który bardziej przypomina PM-a i z powodu lekkiej wagi ma ogromny podrzut i dość spory rozrzut (zaleca się strzelanie krótkimi seriami – zmieniono to natomiast w wersji zremasterowanej, gdzie łatwiej już kontrolować broń). Chaingun zżera zapasy amunicji, ale jest dość śmiercionośny zwłaszcza w wąskich korytarzach. Granatnik i wyrzutnia rakiet mają standardowy tryb działania, choć rakiety lecą dość powolnie do swoich celów. Hyper Blaster to nic innego jak energetyczny karabinek, który jest dość szybkostrzelny i całkiem potężny, choć posiada pewien minus – ma obrotową lufę i nie można strzelać seria za serią, dopóki system luf się nie ustabilizuje. Railgun za to, jest nowością, która pozostanie już na dłużej w „kłejkowej serii” i jest odpowiednikiem karabinu wyborowego. Wiązka wystrzeliwana z tej broni jest bardzo silna, precyzyjna i posiada dużą prędkość wylotową. Problemem jest bardzo niska szybkostrzelność, więc chybianie nie jest wskazane. Ale po wprawieniu się, railgun może zostać bardzo uniwersalną bronią. Kolejną nowością jest zapo-życzone z serii Doom BFG, które jest praktycznie bronią masowej zagłady. Zabawkami, które kompletnie nie przypadły mi do gustu są za to granaty, które choć ciekawie zaprojektowane, były dość nieprzewidywalne w zachowaniu i bardzo rzadko z nich korzystałem (głównie gdy byłem poza zasięgiem przeciwników i miałem możliwość obrzucić ich granatami, aby zaoszczędzić amunicję do pukawek - przynajmniej do zdobycia wyrzutni granatów).
Gra jest dość brutalna, a samo strzelanie jest naprawdę fantastycznie zrobione. Strzela się bardzo przyjemnie i czuć, że broń ma kopa. Duży wpływ na to ma fakt, że kamera porusza się razem z podrzutem broni, jak również efekty starć z obcymi, gdy przeciwnik po strzale z dwururki zamienia się w kupę mięcha…
Rasa Stroggów to mokry sen David’a Cronenberg’a. Połączenie ludzkich ciał z cybernetycznymi częściami tworzą makabryczne połączenie, które jednak na wzgląd przestarzałej technologii graficznej, może w obecnych czasach nie sprawiać już takiego obrzydzenia jak kiedyś.
Niestety w wersji klasycznej sztuczna inteligencja daje ciała, bo często przeciwnicy, którzy wie-dzieli o obecności gracza, lecz ten był poza jej zasięgiem, biegali dookoła bez sensu, lub próbowali ostrzelać przeciwnika, chociaż nie pozwalał na to zasięg ich ataku. W wersji zremasterowanej sztuczna inteligencja została podkręcona, ale nadal wrogowie świrują, gdy nie są w stanie dorwać gracza. Za to, na podobę wcześniejszych produkcji (Doom, Doom 2: Hell on Earth, Quake) tutaj również przeciwnicy potrafią między sobą walczyć, co czasem można wykorzystać.
Pewną zmianą w stosunku do poprzedniego Quake’a, czy do serii Doom jest zmiana mechaniki korzystania z power-up’ów. Wcześniej złapanie np. Quad Damage, lub kombinezonu od razu je aktywowało. W Quake 2 to gracz decyduje kiedy chce użyć konkretnego artefaktu lub wyposażenia, co uważam, że jest znacznie lepszym rozwiązaniem. Często bywało tak, że power-up’y w pierwszej części leżały gdzieś w kątach aren lub w sekretnych miejscach i odkrywałem je już po samej potyczce, gdy nie było już sensu z nich korzystać. Tutaj można samemu zdecydować o aktywacji ekwipunku, dzięki czemu sprawniej działamy na polu walki.
A jeśli już jesteśmy przy ekwipunku, to remaster dorzucił coś do wyposażenia – Kompas. Choć ciężko to nazwać kompasem, bo ten nie wskazuje kierunków świata, a wyświetla drogę do celu. Czy jest to przydatne? Może. Czy potrzebne? Nie bardzo. Quake 2 nie jest na tyle rozbudowany by ta mechanika była potrzebna, bo i tak w końcu trafimy do celu misji. A kompas ten kojarzy mi się z nowoczesnymi grami, gdzie prowadzi się gracza za rączkę od znacznika, do znacznika.
Quake był rewolucyjny, ale nie ukrywajmy, tylko pod względem technologicznym. Wewnętrzne konflikty w studiu id Software spowodowały, że Quake to dobry FPS (świetnie wyglądający „za swoich czasów”), ale bez pomysłu na siebie. Po prostu biegasz i zabijasz różnej maści tałatajstwo. Po latach, czuć ten konflikt studia w grze, w jej konstrukcji. To tak jakby różnym podwykonawcom zlecić budowę jakiegoś budynku administracyjnego, nie zaznajamiając ich z wizją końcową i przeznaczeniem budynku. Jeden podwykonawca zbuduje magazyn broni posterunku policyjnego, drugi salę operacyjną, a trzeci izbę tortur urzędu skarbowego. Tak samo było w Quake’u. Raz zwiedzaliśmy kosmiczną bazę, innym razem gotycki zamek. To samo dotyczyło przeciwników: psy, żołnierze, potwory, rycerze… istny misz-masz. Quake 2 natomiast został „przemyślany”. Nadal chodzi o bieganie i strzelanie, ale teraz czuć, że ma to sens! Zadania, świat, przeciwnicy… to wszystko jest teraz ze sobą ściśle połączone i nie wygląda jak zbitek pomysłów odklejonych od siebie. Ta decyzja spowodowała, że fabuła, wrogowie i misje, czyli całe tak zwane „lore” to integralna całość jednej gry, wraz z wszystkimi jej mechanikami. Quake na pewno jest kultową grą, ale Quake 2 w porównaniu z nim jest po prostu idealny.
Podsumowując, Quake 2, to jeden z najlepszych FPS-ów w historii gier. Strzela się tu bardzo przyjemnie, a więc i samo granie jest bardzo przyjemne. Sztuczna inteligencja trochę zawodzi, ale poprawiono to w wersji zremasterowanej. I chociaż nie nazwałbym jej w żaden sposób produkcją przełomową, to jest w tej grze coś takiego, że granie sprawia wielką radość i chce się w nią grać. Poza tym, że gra jest porządnie zrobiona i dopieszczona przez twórców, to ma jeszcze w sobie to „coś”.
PLUSY:
+ Strona audiowizualna bardzo dobrze się zestarzała (a remaster jeszcze ją odmłodził).
+ Przyjemnie się strzela. Świetnie zaprojektowana broń.
+ Zgrabne zakamuflowanie bezsensownego biegania po mapie za pomocą zadań.
+ Używanie artefaktów i przedmiotów w chwilach, gdy graczowi są potrzebne, a nie od razu po ich znalezieniu.
+ Militarny klimat gry. Pomimo starć w pojedynkę ma się wrażenie, że faktycznie bierzemy udział w konflikcie zbrojnym.
+ Świetnie zaprojektowane lokacje i przeciwnicy.
MINUSY:
- Sztuczna inteligencja trochę kuleje.
Iselor Senator
Jedynka jest fajna ale osobiście zawsze wolałem Quake II i nigdy nie zrozumiałem tego kultu pierwszej części i stawiania jej ponad dwójkę.