autor: Przemysław Zamęcki
Co chcielibyśmy zobaczyć w grze Far Cry 4? Tworzymy sandboksa doskonałego - Strona 6
Far Cry jest jedną z najciekawszych serii strzelanek, a być może najciekawszą spośród tych, których akcja rozgrywa się w otwartym świecie. Zanim francuski wydawca odkryje karty i oficjalnie zapowie czwartą część cyklu puszczamy wodze wyobraźni.
Przeczytaj recenzję Recenzja gry Far Cry 4 - strzelankowy sandboks niemal bez granic
Ulepszony system skradania się

Skradanie się w Far Cry 3 sprawiało sporo frajdy, ale jednak w porównaniu do gier stawiających główny nacisk na ten właśnie element rozgrywki, tytuł Ubisoftu pozostawał daleko w tyle. Dlaczego więc nie skorzystać z doświadczenia innych zespołów i nie wprowadzić kilku podstawowych zmiennych również i do oczekiwanej przez nas strzelaniny?
Poruszanie się po zróżnicowanym terenie niebagatelną formą próby uniknięcia wykrycia mógłby stać się odpowiedni kamuflaż. Wiadomo przecież, że biały kombinezon świetnie sprawdzający się w rejonach górskich przysypanych śniegiem nie zapewnia takiej samej dyskrecji w terenie zalesionym czy pustynnym. Niebagatelny dla działań snajpera byłby odpowiedni ubiór. Skryta eliminacja patroli mogłaby się odbywać niczym w filmach z serii Rambo – wyobraźcie sobie ciche wychynięcie z błota tuż za plecami przeciwników. Dlaczego też nie pozwolić bohaterowi wspiąć się na drzewo i stamtąd wypatrywać wrogich patroli?