Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM
Przed premierą 16 czerwca 2004, 11:12

autor: Bolesław Wójtowicz

Joint Operations: Typhoon Rising - test przed premierą

Wieloosobowa taktyczna gra akcji z widokiem z perspektywy pierwszej osoby o nazwie Joint Operations przygotowana przez ekipę developerską z firmy NovaLogic (autorzy m.in. Delta Force: Black Hawk Down).

Przeczytaj recenzję Joint Operations: Typhoon Rising - recenzja gry

Artykuł powstał na bazie wersji PC.

Gry sieciowe rządzą! I zanosi się na to, że ich panowanie na naszych komputerach dopiero zaczyna się na dobre...

Kiedy sięgnę pamięcią, hen daleko, w jej zakamarki, i przypomnę sobie, gdy pierwszy raz przyłączyłem się do gry, w której przeciwnikami nie były sterowane przez program boty, lecz żywi, myślący ludzie, do tej pory odczuwam ten charakterystyczny dreszczyk emocji. Obecnie, wraz z niesamowitym upowszechnieniem Internetu, bój toczy się pomiędzy milionami graczy na całym świecie, na setkach tysięcy serwerów. Jednocześnie każdego dnia trudna do zliczenia kwota pieniędzy wpływa do kieszeni twórców i administratorów gier sieciowych. Ich popularność rośnie z tygodnia na tydzień, zdobywając nowych, zdeklarowanych zwolenników, skłonnych wysupłać ostatni grosz, po to tylko, by po raz kolejny móc zmierzyć się z przeciwnikami z wielu krajów, w walce na śmierć i życie.

Jak łatwo zauważyć, najpopularniejsze obecnie gry sieciowe toczone są przy pomocy karabinów, dział laserowych, mieczy świetlnych, toporów, czarów i zaklęć, helikopterów, statków kosmicznych i wszystkiego, co tylko niesie ze sobą śmierć i pożogę. Jedynie takie gry zdobywają ogromną popularność, tylko takie są w stanie zrekompensować autorom nakłady poniesione na ich stworzenie i utrzymanie serwerów, a nawet pozwolić na odłożenie paru groszy na czarną godzinę... Owszem, zdarzały się pomysły, by zaproponować graczom również takie projekty, w których nie będzie możliwe sianie śmierci i zamętu, ale gdzie dane nam będzie przemierzanie rozległych światów w sposób nadzwyczaj pokojowy, a jedyne zmęczenie jakie odczujemy, nie będzie pochodziło od organu odpowiedzialnego za machanie toporem, lecz tego, w którym od czasu do czasu mocno pracują nasz szare komórki. I co się okazało? Nic z tego nie wyszło... Gry te nie znalazły odpowiedniej ilości chętnych do wyłożenia kasy, by utrzymanie serwerów sieciowych było wciąż opłacalne, i te, jeden po drugim, były wyłączane. Wystarczy, że wspomnę projekt, po którym osobiście jeszcze długo będę wylewał łzy, a mianowicie „URU: Ages Beyond Myst” – ambitna propozycja, która nie spotkała się z odpowiednim odzewem...

Ale wróćmy do tematu, czyli gier sieciowych, w których lufa karabinu, aż grzeje się od wyrzucanych z ogromną szybkością tysięcy nabojów...

Wspomniałem, że ostatnio pojawiło się ich wiele. Te najważniejsze, to niewątpliwie „Battlefield 1942”, „ RTCW: Enemy Teritory”, oraz niesamowity przebój z ostatnich tygodni, czyli „Unreal Tournament 2004”. Każdy z tych tytułów ma oddanych wielbicieli, a także paru przeciwników, którzy potrafią tu i ówdzie znaleźć w nich jakieś wady. Świadczy to o tym, iż nie ma gry doskonałej, takiej, która zadowoli wszystkich, mających ochotę zmierzyć się z innymi w sieci. Jest więc szansa, by kiedykolwiek taka gra się ukazała? Trudno odpowiedzieć na tak postawione pytanie. Na szczęście twórcy gier wciąż i uparcie próbują, by tego dokonać...

Najnowszą z propozycji, taką, która powinna znaleźć spore uznanie wśród graczy przedkładających potyczki z żywymi przeciwnikami ponad inne, jest gra przygotowywana przez firmę Novalogic, a zatytułowana „Joint Operations: Typhoon Rising”. Do redakcji trafiła właśnie jej wersja beta, więc jest okazja, by przyjrzeć się temu projektowi z bardzo bliska...

STALKER 2 – jak może wyglądać powrót do Strefy?
STALKER 2 – jak może wyglądać powrót do Strefy?

Przed premierą

W jednym z „fałszywych” zakończeń gry S.T.A.L.K.E.R.: Cień Czarnobyla bohater wyraża życzenie: „Chcę, by Zona zniknęła”. I rzeczywiście, cykl, który dał nam Strefę, zaginął na lata – aż teraz nagle zapowiedziano jego kontynuację. Czy to może się udać?

Widzieliśmy gameplay Beyond Good & Evil 2 – oto 5 najważniejszych cech BG&E2
Widzieliśmy gameplay Beyond Good & Evil 2 – oto 5 najważniejszych cech BG&E2

Przed premierą

Drugi rok z rzędu Ubisoft pokazuje na E3 świetne trailery Beyond Good & Evil 2. Problem polega na tym, że to czyste CGI, na podstawie którego nie da się niczego powiedzieć o samej grze. My mieliśmy możliwość zobaczenia gameplaya z BG&E2.

Yandere Simulator – Postal ma siostrę, czyli niepokojący symulator morderczyni
Yandere Simulator – Postal ma siostrę, czyli niepokojący symulator morderczyni

Przed premierą

Yandere Simulator to jedna z najdziwniejszych i najbardziej niepokojących gier, jakie obecnie powstają. Symulator szkolnej morderczyni powstaje w USA, choć wygląda jak kolejne japońskie dziwactwo.