Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM
Recenzja gry 5 października 2001, 11:02

autor: Krzysztof Żołyński

Kozacy: Europejskie Boje - recenzja gry - Strona 4

European Wars: Cossacks to strategia czasu rzeczywistego osadzona w XVI-XVIII wiecznych realiach, która umożliwi Wam wzięcie udziału w wielkich historycznych bitwach z tego okresu.

Oprawa audiowizualna jest równie dobra jak fabuła gry. Mapy są ładne i urozmaicone. W czasie rozgrywki natkniemy się na różne rodzaje ukształtowania terenu, począwszy od rozległych równin a skończywszy na wysokich górach. Co ciekawe, tym razem można wykorzystywać ukształtowanie terenu jako naturalne bariery dla wroga i tak ustawiać umocnienia, aby utrudnić dobranie się nam do skóry. Realistyczne odwzorowanie terenu uniemożliwia wdrapywanie się na wysokie pagórki. Woda występuje w sporych ilościach. To na jej powierzchni będziemy prowadzić bitwy morskie. Od strony wyglądu graficznego zadbano o takie detale jak fale i odbicia w lustrze wody okrętów i leżących blisko brzegu budowli. Zabudowania charakteryzują się tym, że przede wszystkim są ładne, dość duże i różnią się stylem architektonicznym w zależności od regionu Europy, w jakim je wybudujemy. Nie ma problemu z rozpoznawaniem ich przeznaczenia na podstawie wyglądu. Wszystkie budynki prezentują się znakomicie i trzeba przyznać, że zadbano o wiele szczegółów ich konstrukcji.

Obiekty symbolizujące ludzi także wykonane są bardzo starannie. Przede wszystkim charakteryzuje je wielka różnorodność i jakość wykonania. Widać to szczególnie w wypadku jednostek wojskowych. W czasie walki widać wiele efektów takich jak wybuchy i dym wydobywający się z luf po wystrzale. Gra opatrzona jest znakomitą i bardzo płynną animacją. Można grać w wysokich, rozdzielczościach, co bardzo poprawia wygląd gry i jednocześnie nie sprawia, że wszystko staje się na ekranie „malutkie”, jak to ma miejsce w większości RTS-ów.

Efekty dźwiękowe znakomicie współgrają z grafiką. W Cossacs występuje cała gama efektów otoczenia, a na polu walki słychać dosłownie wszystko: komendy oficerów, dźwięk bębna, huk wystrzałów, szum wiatru, chlupot fal, skrzypienie konstrukcji okrętów i krzyki żołnierzy. Muzyka posiada bardzo zróżnicowany klimat oraz dynamikę z wplecionymi motywami etnicznymi. Słucha się jej znakomicie, a jeżeli komuś szczególnie przypadnie do gustu, to powiem, że będzie mógł jej słuchać w zwykłym odtwarzaczu CD, bo jest nagrana w formacie audio.

Kozacy to bardzo niebanalna gra, wnosząca sporo świeżego powiewu do gatunku. Ma wiele niewątpliwych zalet, takich jak: doskonałe wykonanie, niezły pomysł i czas jaki można jej poświecić. Nie należy zapominać o zabawie, jaką niewątpliwie jest gra w sieci, bo tryb deathmatch to dopiero prawdziwa wojna. Polecam tę grę wszystkim, którzy lubią RTS-y, a przede wszystkim tym, którzy dobrze bawią się przy grach typu Age of Empires. Zadowoleni powinni być także zwolennicy bitew z udziałem wielkich armii, którzy lubują się w strategicznym planowaniu.

Krzysztof „Hitman” Żołyński