Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać

Publicystyka

Publicystyka 4 września 2022, 09:00

autor: Marek Jura

10 kultowych gier RPG, które potrzebują remake’u

Era wszędobylskich remake'ów nadal trwa, ale nadal nie doczekaliśmy się odświeżonych wersji wielu wybitnych, kulturowo uznanych gier RPG. Jakie "klasyki" powinny zostać jak najprędzej odrestaurowane? Oto nasze propozycje.

Są takie RPG, które nie starzeją się wcale. Mimo upływu lat taki SNES-owy Chrono Trigger wciąż pozostaje pozycją diabelnie grywalną (a że przy okazji dostał port na PC, to inna sprawa). Prosta oprawa graficzna wydaje się w perspektywie czasu zapobiegać szybkiej dewaluacji wartości danej produkcji. Mimo to takim KotOR-om udało się przetrwać dwie dekady bez uszczerbku na jakości – tytuł ten powinni przyswoić sobie także gracze przyzwyczajeni do gier powstałych po 2015 roku.

Data ta jest o tyle ważna z punktu widzenia rozwoju branży, że to wówczas miał premierę trzeci Wiedźmin. Dziki Gon pozamiatał, wciąż pozostając zarówno gameplayowo, jak i estetycznie grą będącą wzorcem. „Jedynka” i „dwójka” zaczynają już odczuwać upływ czasu, ale w przypadku tej pierwszej nie bez znaczenia był również ograniczony budżet owej produkcji. Na remake Wieśka jeszcze przyjdzie czas.

W niektóre rewolucyjne jak na swoje czasy dzieła nie da się już dziś zwyczajnie grać. Konieczność podnoszenia i ekwipowania każdego przedmiotu po utracie przytomności czy życia przez członka drużyny (jak w Tormencie), blokowanie możliwości ukończenia gry po wyborze niewłaściwej linii dialogowej (Septerra) czy brak mapy to tylko niektóre z gameplayowych odstraszaczy. Oczywiście nie sposób było dwie czy trzy dekady temu przewidzieć, w jakim kierunku rozwinie się gatunek, ale niektóre rozwiązania przetrwały próbę czasu lepiej niż inne.

W przypadku części gier nie ma czego zbierać – kiedy każdy element jest słałby, robienie remake’u mija się z celem. Ale jeżeli choć jeden pozostaje przynajmniej wyróżniający się, dlaczego nie dać graczom szansy zapoznania się z nową edycją rewelacyjnego np. po względem fabuły produktu?

(I tak, to pytanie retoryczne – te gry naprawdę POTRZEBUJĄ remake’ów).

Arcanum: Przypowieść o Maszynach i Magyi

  1. Rok wydania: 2001
  2. Oprawa graficzna: widok izometryczny

Arcanum do 2005 roku, kiedy to studio Troika zakończyło działalność, sprzedało się w liczbie 234 tysięcy egzemplarzy. Przełożyło się to na około 8 milionów dolarów zysku. Niestety, poprawiło to kondycję twórców jedynie na kilka lat. Długo oczekiwany sequel nigdy się nie ukazał, podobnie jak rozszerzona edycja gry. Nie znajdziecie nawet na Spotifyu oficjalnego soundtracku z Arcanum, a przecież charakterystyczny dźwięk smyczka porwał przed laty dziesiątki tysięcy graczy na całym świecie.

Szkoda tych niewykorzystanych szans tym bardziej, że Arcanum wyróżniało się nawet na tle świetnie prosperującej podówczas konkurencji. Uwagę przykuwał steampunkowy świat, w którym magia funkcjonowała obok technologii, a fantastyczne rasy przywdziewały garnitury i zasilały szeregi pracowników industrialnych miast. Twórcy wspaniałości i kunsztowności fabularnego tła przeplatają z doskonale pokazanymi nierównościami klasowymi i brudem przyfabrycznych uliczek.

Sam pomysł na gameplay też zasługuje na uwagę – autorzy umożliwili graczom swobodne przełączanie się pomiędzy walką turową a tą w czasie rzeczywistym. Aktualnie może to nie wydawać się niczym przełomowym, ale w 2001 świadczyło o odwadze deweloperów. Ponadto system umożliwiał awans aż na 60. poziom. Dziś niestety nie gra się w Arcanum łatwo – zniechęcać może niska rozdzielczość, mało czytelny interfejs i nigdy niepoprawione bugi. Oby Przypowieść o Maszynach i Magyi dostała w końcu taki remake, na jaki zasługuje!

  1. Więcej o grze Arcanum: Przypowieść o Maszynach i Magyi

Marek Jura

Marek Jura

W 2016 ukończył filologię na UAM-ie. Od tamtej pory recenzuje dla GRYOnline.pl prozę, poezję, filmy, seriale oraz gry wideo. Pierwsze kroki w branży dziennikarskiej stawiał zaś jako newsman w lokalnym brukowcu. Prowadził własną firmę – projektował, składał, testował i sprzedawał planszówki. Opublikował kilka opowiadań, a także przygotowuje swój debiutancki tom wierszy. Trenuje sporty walki. Feminista, weganin, fan ananasa na pizzy, kociarz, nie lubi Bethesdy i Amazona, lubi Lovecrafta, Agentów TARCZY, P:T, Beksińskiego, Hollow Knigt, performance, sztukę abstrakcyjną, mody do gier i pierogi.

więcej

TWOIM ZDANIEM

Co bardziej cenisz w grach RPG?

Dynamiczną akcję
25,9%
Dobre teksty
74,1%
Zobacz inne ankiety
Fallout 2

Fallout 2

The Elder Scrolls III: Morrowind

The Elder Scrolls III: Morrowind

Fallout

Fallout

Deus Ex

Deus Ex

Vampire: The Masquerade - Bloodlines

Vampire: The Masquerade - Bloodlines

Icewind Dale II

Icewind Dale II

10 gier RPG dla pacyfistów - tutaj obejdziesz się bez walki
10 gier RPG dla pacyfistów - tutaj obejdziesz się bez walki

W niektórych grach fabularnych, jak tytuły z cyklu Deus Ex czy Fallout, wcale nie musicie uciekać się do przemocy, aby je przejść. Co więcej, tzw. „pacifist run” często okazuje się o wiele ciekawszy lub bardziej wymagający od zwykłej walki.

Gry RPG 2022 roku, na które nie czekacie, a powinniście
Gry RPG 2022 roku, na które nie czekacie, a powinniście

Choć w 2022 roku nie zabraknie wielkich RPG, na liście do zagrania tysięcy fanów znajduje się również co najmniej kilkanaście mniej znanych „indyków”. Czasem tak oryginalnych, że jeżeli technikalia nie zawiodą, może uda im się odnieść sukces.

Mam już dość tych wszystkich remake’ów gier
Mam już dość tych wszystkich remake’ów gier

Z roku na rok coraz więcej reedycji HD, remasterów oraz remake’ów poszerza nasze kolekcje gier. Producenci prześcigają się w zapowiedziach „nowych-starych” gier, tylko czy to właśnie ich potrzebuje współczesny gracz oraz cała branża?