filmomaniak.pl Newsroom Filmy Seriale Obsada Netflix HBO Amazon Disney+ TvFilmy

Filmy i seriale

Filmy i seriale 11 maja 2021, 12:17

autor: Kuba Stolarz

Sceny z Harry’ego Pottera, które stały się memami

Gdzie znany temat, tam memy. A że Harry Potter ma jeden z najprężniej działających fandomów w historii popkultury, memów o nim dostatek. Czas przyjrzeć się najpopularniejszym z nich.

Spis treści

Internet to fascynujące miejsce, na tyle obszerne, że jest w stanie pomieścić zarówno rzetelne analizy dzieł popkultury, jak i luźne, memiczne interpretacje tychże. Aby każdy znalazł tu coś dla siebie.

W poprzednim tekście przypomniałem kilka fanowskich teorii, których autorzy postanowili nie tyle wyjaśnić złożoność (oraz, ekhem, dziury fabularne) świata Harry’ego Pottera, co wręcz dołożyć do niego własną cegiełkę. Zastanawialiśmy się, czy wielka sympatia Rona i Dumbledore’a oznacza, że są tą samą osobą; czy Krzywołap, kot Hermiony, mógł być starym pupilem Harry’ego oraz czy Ginny mogła podać swojemu wybrankowi eliksir miłości, aby zmusić go do zakochania się w niej.

Dzisiaj przyjrzymy się tym mniej poważnym interpretacjom fanów. Tym polegającym na szukaniu sensu oraz – przede wszystkim – śmianiu się z jego braku. Bardziej stawiającym na zabawę niż próbującym dłubać w już rozdłubanym. Odstawmy odstawianie Gryffindoru i pobawmy się w Hufflepuff, przypominając sobie memy, które przez lata najbardziej śmieszyły wielbicieli Harry’ego Pottera i... w zdecydowanej większości przypadków śmieszą po dziś dzień. Spróbujmy odgadnąć, czym sobie na to zasłużyły.

Niby rozumie się to samo przez się, ale na wszelki wypadek ostrzegam: w artykule znajdują się spojlery ze wszystkich części cyklu. Miłego czytanka.

Wężem ugodzon, memem się stał

  1. Część, której to dotyczy: Insygnia Śmierci
  2. Postać, której to dotyczy: Severus Snape

Uczucie, jakim Snape darzył Lily Potter, do tej pory pozostaje jedną z najbardziej kontrowersyjnych zagwozdek całego uniwersum. Surowe traktowanie Harry’ego, by nikt nie zorientował się, po czyjej stronie stoi Severus, dla jednych jest oznaką cudownego poświęcenia profesora, a dla drugich – głupoty i zwykłej naiwności, bo jak niby miłość miałaby usprawiedliwić wieczne sztorcowanie chłopaka. A że internet jest nieprzewidywalny, nawet z momentu bolesnej śmierci potrafi zrobić mema.

W jednej ze scen Insygniów Śmierci Voldemort – zabiwszy Dumbledore’a, zyskał władzę nad Czarną Różdżką – każe Nagini go zamordować. Wąż wstrzykuje mu jad i skutecznie uniemożliwia obronę przed wyrokiem. Tragicznym, jako że to nie profesor rozbroił Albusa na wieży, tylko w ogóle niepodejrzewany przez Czarnego Pana Draco Malfoy.

Z jakiegoś powodu padający na ziemię z przerażenia Snape stał się obiektem memów. Jeden z nich polegał na zestawieniu tejże tragicznej chwili z napisem „My body is ready” („Moje ciało jest gotowe”), co w kontekście obrazka miałoby oznaczać całkowite poddanie się jakiejś atrakcyjnej sytuacji. Impreza? Bierzcie mnie całego lub całą! Premiera obiecującego filmu? Bierzcie mnie całego lub całą, nie zadaję pytań, jak się bawić, to się bawić, drzwi wywalić, okno wstawić.

Natomiast drugi rodzaj tegoż mema, popularniejszy i zdecydowanie bardziej pasujący do sceny z filmu, zamieniał „My body is ready” na „Dafuq” („Co jest, qr?”). Szok na twarzy Snape’a biorący się z zaskoczenia, że jego śmierć nie nastąpi gdzieś indziej, tylko tu – w kałuży krwi i we Wrzeszczącej Chacie – łączy się z niedowierzaniem postującego.

Ze zgonem profesora wiąże się inny mem, przewijający się regularnie przez sieć w postaci tweeta albo screenshota tweeta. Każdemu zdarza się zapauzować film w samym środku czynności danej postaci. Nie każdemu natomiast udaje się stworzyć w ten sposób stop-klatkę, która skutecznie burzy całą misternie budowaną immersję sceny. Postać akurat mruga? Skucha, na tym zdjęciu wygląda na zjaraną. Ostatnie słowa Snape’a – „Lily miała takie oczy” – zestawiono z takimi właśnie stop-klatkami; pokazującymi młodą mamę Harry’ego oraz jego samego z identycznie przymrużonymi oczami, czyniąc z nich osoby niespełna rozumu i wynosząc dziedziczenie genów na zupełnie nowy poziom.