filmomaniak.pl Newsroom Filmy Seriale Obsada Netflix HBO Amazon Disney+ TvFilmy

Filmy i seriale

Filmy i seriale 4 kwietnia 2021, 09:30

autor: Karol Laska

Wielcy reżyserzy, których nienawidzili aktorzy

Najwybitniejsze kinowe dzieła powstają zwykle w bólach, a za męki te często odpowiada szalona i brutalnie egzekwowana wizja reżyserów. Z którymi twórcami filmowymi pracuje się najtrudniej i dlaczego? Na te pytania sobie dzisiaj odpowiemy.

Spis treści

Alfred Hitchcock – reżyser Psychozy

  1. Kto to: król filmowego suspensu fundujący widzom swoich filmów stały dreszczyk emocji
  2. Jakie filmy nakręcił: Psychoza, Zawrót głowy, Ptaki

Wielu ludzi spotyka się w dzieciństwie z odrzuceniem przez rówieśników ze względu na swój wygląd, ubiór lub inne czysto powierzchowne cechy. Do takowego grona należy Alfred Hitchcock, który trzymał się w swoich młodych latach gdzieś na uboczu, zmagając się kompleksami dotyczącymi nadwagi. Ten nieco zdziwaczały chłopiec długo krył w sobie swoje fobie i słabości, aby potem przełożyć je na tworzenie arcydzieł światowej kinematografii, które miały jeden cel – wstrząsnąć publiką. Niestety, trudne młodzieńcze lata dawały o sobie znać podczas pracy z innymi ludźmi. Hitchcock ich nie rozumiał i bardzo często traktował niewłaściwie.

Zostało jeszcze 61% zawartości tej strony, której nie widzisz w tej chwili ...

... pozostała treść tej strony oraz tysiące innych ciekawych materiałów dostępne są w całości dla posiadaczy Abonamentu Premium

Abonament dla Ciebie

Karol Laska

Karol Laska

Swoją żurnalistyczną przygodę rozpoczął na osobistym blogu, którego nazwy już nie warto przytaczać. Następnie interpretował irańskie dramaty i Jokera, pisząc dla świętej pamięci Fali Kina. Dziennikarskie kompetencje uzasadnia ukończeniem filmoznawstwa na UJ, ale pracę dyplomową napisał stricte groznawczą. W GOL-u działa od marca 2020 roku, na początku skrobał na potęgę o kinematografii, następnie wbił do newsroomu, a w pewnym momencie stał się człowiekiem od wszystkiego. Aktualnie redaguje i tworzy treści w dziale publicystyki. Od lat męczy najdziwniejsze „indyki” i ogląda arthouse’owe filmy – ubóstwia surrealizm i postmodernizm. Docenia siłę absurdu. Pewnie dlatego zdecydował się przez 2 lata biegać na B-klasowych boiskach jako sędzia piłkarski (z marnym skutkiem). Przesadnie filozofuje, więc uważajcie na jego teksty.

więcej