Jeśli robicie te rzeczy, to znaczy że jesteście już STARZY - i nawet tego nie wiecie
Lata mijają, a Ty dalej grasz w gierki i nic się nie zmieniłeś? Bardzo możliwe, że karmisz się złudzeniami, a tak naprawdę właśnie stałeś się bezpowrotnie stary. Pomożemy ci dziś zrozumieć, jak bardzo jest z tobą źle.
Spis treści
- Jeśli robicie te rzeczy, to znaczy że jesteście już STARZY - i nawet tego nie wiecie
- Cieszysz się ze skarpetek na święta
- Jesteś ciągle zmęczony(-na)
- Z picia kawy robisz rytuał
- Wiesz, w jakim domu był(a)byś w Hogwarcie
- Nałogowo używasz Facebooka
- Na święta oglądasz Kevina samego w domu
- Pamiętasz swój numer GG
- Pisałeś(-łaś) pele-mele, liściki, SMS-y
- Pamiętasz swój rekord w DSJ2 w Planicy
- Dalej masz gdzieś te wszystkie kasety z muzyką
- Przeglądając niegrzeczne strony, boisz się, że wgra Ci się dialer
- Czytałeś(-łaś) Ziemiańskiego i ci się podobał
- Znasz kultowe teksty Piotra Fronczewskiego z gier
Pisałeś(-łaś) pele-mele, liściki, SMS-y
Lato, podstawówka, dzieciaki bez telefonów. Gdzieś pomiędzy wymianami karteczek a tamagotchi pojawiła się moda na pele-mele (dalej macie je w piwnicy). Specjalne małe zeszyciki z prowokacyjnymi pytaniami, które wręczało się wszystkim tym, od których chciało się otrzymać odpowiedź na To Jedno Pytanie schowane pośród innych: „Lubisz mnie?”. Te emocje! To oczekiwanie i suspens! Te brokatowe długopisy i rysunki!
To tutaj wszystko się zaczęło. Bo teraz wysyłacie znajomym, partnerom i swoim „kraszom” DM-y na Instagramie czy Facebooku albo WhatsAppie. Ale nadal pamiętacie, jak cała tajemna komunikacja ze znajomymi na lekcjach polegała na mikroskopijnych liścikach poskładanych w małe kwadraciki albo skręconych w rulon, nierzadko przechwytywanych przez nauczycieli, a czasem nawet odczytywanych na głos (sic!) całej klasie. A potem, jak już się rozniosło, że można pisać SMS-y za grosza (już nie za złotówkę, bo było i tak!) w pakiecie, przerzuciliście się na telefony. I dalej te SMS-y piszecie. Mimo że młodsze pokolenia już z tego rezygnują.