Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM

The Medium Publicystyka

Publicystyka 2 lutego 2021, 15:30

autor: Karol Laska

Fiat 126p, dużo Krakowa i papierosy Salem - oto Polska w The Medium

Tak wiele mówi się o tym, jakie polskie miejscami potrafi być The Medium, że postanowiliśmy podzielić się najważniejszymi rodzimymi motywami, które znaleźliśmy podczas rozgrywki. Jest PRL, trochę Krakowa i całkiem sporo Beksińskiego.

Spis treści

Polscy artyści

Zdzisław Beksiński

Tego, że estetyka The Medium jest w dużej mierze inspirowana twórczością Zdzisława Beksińskiego, nie możemy nazwać jakimś wielkim zaskoczeniem czy nadużyciem, bo sam Bloober Team przyznaje się do tego w napisach końcowych. To artysta o bardzo określonym stylu, w którym dekadenckie wizje nie z tej planety łączą się z pewnego rodzaju monumentalizmem. Nawet jeżeli (jakimś cudem) nie kojarzycie obrazów Beksińskiego, a widzieliście chociażby urywek gameplayu z The Medium, już wiecie, jakiego typu są to dzieła.

Twórcy nie kopiują jednak prac malarza – to wierna, ale autorska inspiracja. Widać, że poczuli to fikcyjne uniwersum i odnajdują się w nim jak ryba w wodzie. Zestawmy więc ze sobą parę ujęć z gry oraz oryginalnych obrazów, aby dostrzec pewne podobieństwa.

Klimat obrazów Beksińskiego został naprawdę dobrze oddany

Prawda, że widać podobieństwo?

Na obrazku powyżej oraz po lewej stronie grafiki znajdującej się pod nim widzicie zrzut ekranu i concept art tej samej budowli. Reszta to już oryginalne obrazy Beksińskiego (obydwa niezatytułowane) przedstawiające inne obiekty, ale podobne pod względem architektonicznym i z charakterystycznym światłem tego samego koloru.

Pomysł z dwoma światami, widocznymi jednocześnie mocno wzbogacił produkcję.

Sami porównajcie.

W redakcyjnym gronie mieliśmy także wrażenie, że i przedstawione wyżej dzieło Beksińskiego, na którym widnieje coś w rodzaju cmentarza umarłych, zostało wykorzystane jako inspiracja projektu zaświatów Niwy, które również złożone są z wielu ciał, czaszek, kości i pustych twarzy. Bardzo nieprzyjemna dla zmysłów, totalnie spaczona lokacja – co widać, słychać i czuć.

Zostało jeszcze 55% zawartości tej strony, której nie widzisz w tej chwili ...

... pozostała treść tej strony oraz tysiące innych ciekawych materiałów dostępne są w całości dla posiadaczy Abonamentu Premium

Abonament dla Ciebie

Karol Laska

Karol Laska

Swoją żurnalistyczną przygodę rozpoczął na osobistym blogu, którego nazwy już nie warto przytaczać. Następnie interpretował irańskie dramaty i Jokera, pisząc dla świętej pamięci Fali Kina. Dziennikarskie kompetencje uzasadnia ukończeniem filmoznawstwa na UJ, ale pracę dyplomową napisał stricte groznawczą. W GOL-u działa od marca 2020 roku, na początku skrobał na potęgę o kinematografii, następnie wbił do newsroomu, a w pewnym momencie stał się człowiekiem od wszystkiego. Aktualnie redaguje i tworzy treści w dziale publicystyki. Od lat męczy najdziwniejsze „indyki” i ogląda arthouse’owe filmy – ubóstwia surrealizm i postmodernizm. Docenia siłę absurdu. Pewnie dlatego zdecydował się przez 2 lata biegać na B-klasowych boiskach jako sędzia piłkarski (z marnym skutkiem). Przesadnie filozofuje, więc uważajcie na jego teksty.

więcej

TWOIM ZDANIEM

Czy chętniej kupujesz grę, jeśli to polska gra?

Tak, lubię wspierać naszych
44,5%
Nie, to nie ma dla mnie znaczenia
55,5%
Zobacz inne ankiety
The Medium

The Medium

Krakowskie potwory nie są takie straszne - recenzja polskiego serialu
Krakowskie potwory nie są takie straszne - recenzja polskiego serialu

Trailer Krakowskich potworów zapowiadał dużo. Tajemnicę rodem z Nawiedzonego domu na wzgórzu, uczucie niezręczności z Marianne i zagadki niczym z Locke & Key. Dostaliśmy jednak coś zupełnie innego.

The Medium to najlepsza reklama Polski
The Medium to najlepsza reklama Polski

Władze różnych krajów wydają olbrzymie fundusze na zagraniczną promocję swojej historii i kultury. Jak się okazuje, dużo skuteczniejsze od wszystkich tych działań razem wziętych może być wydanie gry. Gry o duchach.

11 polskich gier na 11 listopada. Rodzime gry, na które warto czekać
11 polskich gier na 11 listopada. Rodzime gry, na które warto czekać

Lubimy Wam przypominać o polskich grach, a 11 listopada, czyli dzień obchodów odzyskania niepodległości przez Polskę, wydaje się być idealną okazją do zrobienia tego po raz kolejny.