Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM

Publicystyka

Publicystyka 9 sierpnia 2020, 11:36

Tanie gry – tak. Ale czy dobre? Mroczna przyszłość pod znakiem abonamentów

Abonamenty takie jak Game Pass czy EA Access to przyszłość, która przekształci świat gier. Część zmian uczyni gaming przystępniejszym i lepszym, inne… niekoniecznie. Dziś piszemy o potencjalnych wadach tych modeli.

Spis treści

Jedna wielka usługa

Rezygnacja z sequeli nie musi jednak oznaczać, że przyjdzie nam szybko pożegnać się z popularniejszymi tytułami. Wręcz przeciwnie, możemy się spodziewać, że największe hity abonamentowe będą nam towarzyszyć przez długie lata. Tego typu model dystrybucyjny dużo bardziej od tradycyjnego promuje bowiem gry absorbujące nas przez jak najwięcej godzin czy nawet miesięcy. Produkcje pełne grindu, nastawione na rozgrywkę ze znajomymi przez sieć, serwujące robione od szablonu aktywności poboczne czy po prostu przewidziane na lata wsparcia gry-usługi.

Z punktu widzenia dostawcy abonamentu narracyjna gra niezależna, która oferuje półtoragodzinną fabułę, nie ma wielkiej wartości, bo zatrzyma użytkownika zaledwie na chwilę. Co innego wielki looter shooter, w którym zawartości, jaka by nie była, wystarczy na setki godzin. To w produkcję takich gier na wyłączność zainwestuje on swoje pieniądze. To za obecność takich gier zapłaci twórcom zewnętrznym znacznie więcej.

Zostało jeszcze 66% zawartości tej strony, której nie widzisz w tej chwili ...

... pozostała treść tej strony oraz tysiące innych ciekawych materiałów dostępne są w całości dla posiadaczy Abonamentu Premium

Abonament dla Ciebie

Michał Grygorcewicz

Michał Grygorcewicz

W GRYOnline.pl najpierw był współpracownikiem, zaś w 2023 roku został szefem działu Produktów Płatnych. Tworzy artykuły o grach od ponad dwudziestu lat. Zaczynał od amatorskich serwisów internetowych, które sam sobie kodował w HTML-u, potem trafiał do coraz większych portali. Z wykształcenia inżynier informatyk, ale zawsze bardziej go ciągnęło do pisania niż programowania i to z tym pierwszym postanowił związać swoją przyszłość. W grach przede wszystkim szuka opowieści, emocji i immersji, jakich nie jest w stanie dać inne medium – stąd wśród jego ulubionych tytułów dominują produkcje stawiające na narrację. Uważa, że NieR: Automata to najlepsza gra, jaka kiedykolwiek powstała.

więcej

TWOIM ZDANIEM

Korzystasz z Game Passa?

Tak
46,6%
Nie
46%
Może skorzystam...
7,4%
Zobacz inne ankiety
Życie na abonament. Płać co miesiąc i niczego nie posiadaj
Życie na abonament. Płać co miesiąc i niczego nie posiadaj

Zaczęło się niewinnie. Netflix do seriali, Spotify do muzyki. Potem jeszcze Game Pass do gier. Abonamenty dają swobodę wyboru i wygodę, są też korzystne dla firm. Idealny sposób na działanie świata? Wręcz przeciwnie.

Kogo zaboli Game Pass? Microsoft wypowiada wojnę totalną
Kogo zaboli Game Pass? Microsoft wypowiada wojnę totalną

Producent konsol Xbox wytacza w tej generacji ciężkie działa i szykuje potężne uderzenie. W kogo wycelowane są jego lufy i kogo dosięgną pociski? Nie tylko PS5.

Zmierzch Steama? Netflix gier wideo coraz bliżej, a Valve milczy
Zmierzch Steama? Netflix gier wideo coraz bliżej, a Valve milczy

Choć dziś pozycja Steama wydaje się niezagrożona, istnieje możliwość, że w ciągu najbliższych kilkunastu lat spotka go podobny los, jaki on sam zgotował pudełkowym wersjom gier.