Domy publiczne oraz sponsorzy to standard. Cyberseks i prostytucja - mroczna strona gier MMO

Patryk Manelski

Domy publiczne oraz sponsorzy to standard

Spora część społeczności danej gry nie zdaje sobie sprawy z istnienia domów publicznych w ich produkcjach. Warto tutaj zaznaczyć, że nie są one zaprojektowane przez deweloperów, a tworzone przez samych graczy. Powstają specjalne gildie, zajmujące się świadczeniem odpowiednich usług osobom, szukającym towarzystwa. Przykładowo w Final Fantasy XIV jest to pewnego rodzaju standard na niektórych serwerach.

W ramach „oferty” takiego domu publicznego, można wynająć odpowiednią postać-gracza, aby uprawiała z nami wirtualny seks. Takie domy uciech prosperują wyśmienicie, zarabiając sporo waluty na swoje utrzymanie oraz rozwój. W Final Fantasy XIV często inwestują w wystrój wnętrz oraz odpowiedni ubiór dla pań, aby klienci mieli w czym wybierać. Zróżnicowana oferta ma przyciągnąć co wybredniejsze osoby.

 Role-play w Final Fantasy XIV wyniesiony został na wyższy poziom. - Cyberseks, prostytucja, domy publiczne - ciemna strona MMO - dokument - 2020-05-20
Role-play w Final Fantasy XIV wyniesiony został na wyższy poziom.

Szukając jedną ręką informacji do tekstu, natknąłem się na sporo wzmianek, z których wynika, że relatywnie mało osób korzystających z domów publicznych w Final Fantasy XIV liczy na cyberseks. Większość zwyczajnie ma ochotę na niezobowiązującą rozmowę, zwykły kontakt z drugą osobą, okazanie nieco ciepła lub flirtowanie przez czat. Sami klienci wolą nazywać pracownice domów publicznych gejszami (nie, pomiędzy gejszą, a prostytutką nie stawiamy znaku równości).

Niektórzy twierdzą, że płeć piękna ma łatwiej w grach MMORPG. Często można natknąć się na przypadki, gdy okazywało się, że członkiem ekipy jest kobieta i automatycznie była traktowana lepiej od innych. Z czasem dostawała lepszy sprzęt, czy więcej złota od innych, a ostatecznie Guild Master rzucał dla niej wszystko. Ostatecznie każdy w Metin 2 chciał bronić swojej szamanki, prawda?:)

 Organizowane są nawet weekendy dla fetyszystów. - Cyberseks, prostytucja, domy publiczne - ciemna strona MMO - dokument - 2020-05-20
Organizowane są nawet weekendy dla fetyszystów.

Wbrew pozorom nie ma w tym nic strasznego i w zasadzie to całkiem urocza sprawa. Sam zresztą mam odruch lepszego traktowania kobiet w grach sieciowych. Należy jednak pamiętać, że łatwo możemy natknąć się na pewną skrajność. Może Was zdziwić fakt, że zjawisko sponsora (sugar daddy) również nie jest czymś obcym w grach MMO.

Moje doświadczenia z gatunku rzeczywiście potwierdzają, że sponsoring w grach sieciowych nie jest niczym obcym. Często bywa tak, że gdy ktoś odkryje, że druga osoba rzeczywiście jest kobietą, to nagle obdarowuje ją rzadkimi przedmiotami, czy zapewnia inne bonusy – taki układ praktycznie nigdy nie jest bezinteresowny. Osoba obdarowująca zazwyczaj liczy na zwrot „inwestycji”, a tutaj często o krok od cyberseksu. Drogie panie, uważajcie zatem od kogo przyjmujecie prezenty, chyba, że jesteście świadome „układu” w który wchodzicie. Panowie z kolei, jeśli chcecie się szybko wzbogacić to wiecie co robić – róbcie Blood Elfkę, zrzućcie szaty i ruszajcie na podbój Orgrimmaru! Zdziwilibyście się, ile można w ten sposób zarobić.

WYRZUCONY Z PRACY PRZEZ CYBERSEKS

W 2008 roku doszło do nietypowej sytuacji. Funcom świeżo wydało Age of Conan, czyli całkiem brutalne MMORPG w którym nagość nie była niczym dziwnym. Jeden z graczy miał problem, więc zgłosił się do Game Mastera, aby ten mu pomógł. Doszło do pewnego role-playu, który zagalopował się jednak za daleko. GM przeniósł postać swoją oraz rzeczonego gracza w bardziej kameralne miejsce, a następnie nie poskąpił niemoralnych propozycji i tekstów, które nadawałyby się idealnie do działu NSFW. Jak zakończyła się cała sprawa?

Gracz w pewnym momencie nie wytrzymał, przyznał się, że okłamał rozmówce w sprawie swojej płci (udawał kobietę), wykrzyczał "THIS IS SPARTA!" oraz oświadczył, że ma AIDS. Funcom nie było do śmiechu i postanowiło zwolnić pracownika, za złamanie zasad dotyczących obsługi klienta.

 Age of Conan w pełnej krasie. - Cyberseks, prostytucja, domy publiczne - ciemna strona MMO - dokument - 2020-05-20
Age of Conan w pełnej krasie.
World of Warcraft

World of Warcraft

PC

Data wydania: 23 listopada 2004

Informacje o Grze
8.9

GRYOnline

8.6

Gracze

OCEŃ
Oceny
Podobało się?

60

Patryk Manelski

Autor: Patryk Manelski

Chciał być informatykiem, potem policjantem, a skończyło się na „dziennikarzeniu” na UŚ. Tam odkrył, że można połączyć pasję do grania z pisaniem. Następnie bytował w kilku redakcjach, próbując przekonać wszystkich, że gry MMO są najlepsze na świecie. Tak trafił do działu publicystyki na GOL-u, gdzie niestrudzenie kontynuuje swoją misję – bez większych sukcesów. W przerwach od walenia z axa hoduje cyfrowe pomidory, bawiąc się w wirtualnego farmera. Nie mając własnego ogródka, zadowala się opieką nad drzewkiem bonsai. Kręci go też jazda na rowerze, zaś czytać lubi mangę i fantastykę. A co najważniejsze, pochodzi z Sosnowca, gdzie zresztą mieszka i z czego jest dumny!

Intryguje Cię Ciemna strona MMO?

GRYOnline.pl:

Facebook GRYOnline.pl Instagram GRYOnline.pl X GRYOnline.pl Discord GRYOnline.pl TikTok GRYOnline.pl Podcast GRYOnline.pl WhatsApp GRYOnline.pl LinkedIn GRYOnline.pl Forum GRYOnline.pl

tvgry.pl:

YouTube tvgry.pl TikTok tvgry.pl Instagram tvgry.pl Discord tvgry.pl Facebook tvgry.pl