Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM

Publicystyka

Publicystyka 30 stycznia 2021, 11:02

18 dziwnych faktów o GRYOnline.pl, o których nie mieliście pojęcia

Czy wiesz, że pracujemy tam, gdzie przez lata sprzedawano toalety, nie lubimy się w redakcji z alarmem, a UV gra tak dużo, że nas to trochę przeraża? Nie? No to już wiesz.

Spis treści

Przez 20 lat istnienia serwisu GRYOnline.pl nazbierało się tyle anegdot, branżowych żarcików, wstydliwych opowieści, sekretów i tajemnic, że kiedy w końcu zmienimy nazwę na WiedźminOnline.pl lub CyberpunkOnline.pl i przestaniemy pisać o (innych) grach, wydamy książkę. Książka spowoduje krach na giełdzie, utratę zaufania społecznego i trzęsienie ziemi w województwie mazowieckim. Na razie jednak musi wystarczyć Wam ten artykuł.

AKTUALIZACJA 2021

Tekst został opublikowany w 2019 roku, ale z okazji naszego dwudziestolecia postanowiliśmy go odrobinę odświeżyć. Zwłaszcza że od tamtego czasu sporo się pozmieniało.

Niejednokrotnie pytacie o nasze redakcyjne życie – w czasie streamów, pod filmami, pod tekstami, na forum i w e-mailach. Spróbujemy więc dziś opowiedzieć o nas trochę mniej poważnie i mniej oficjalnie. Prawdą jest, że GOL to pewien szczególny organizm. Funkcjonuje tak dobrze dlatego, że każdy dział pilnuje swojej roboty. Ale również dlatego, że w każdym dziale znajdują się trochę postrzelone i trochę dziwaczne jednostki.

Jeśli ten artykuł nie wyczerpie Waszej ciekawości, dajcie jej upust w komentarzach. Redakcja zobowiązała się, że odpowie przynajmniej na część pytań.

No to zaczynamy! - 18 dziwnych faktów o GRYOnline.pl, o których nie mieliście pojęcia - dokument - 2021-01-30
No to zaczynamy!

Redakcja serwisu GRYOnline.pl pracuje tam, gdzie przez lata sprzedawano toalety

Och, proszę bardzo, śmiejcie się. Ale gdy w 2016 roku przyszedłem po raz pierwszy do pracy, zajmowaliśmy dwa górne piętra niedużego budynku przy ulicy Gabrieli Zapolskiej w Krakowie. Miejsca było w sam raz – redakcja GOL-a dzieliła pomieszczenie z TVGRY, a piętro niżej marketing znosił trudne charakterki ludzi z IT. Nad nami wszystkimi były jeszcze schody do nieba, gdzie chodziło się „na dywanik”.

Przez lata jednak przybyło nam kilkaset kilogramów zasobów ludzkich. Nowe projekty i nowe działy wymagały świeżych pomysłów młodych ludzi, toteż wkrótce zwyczajnie przestaliśmy się mieścić. Gambrinus trzymał swoje jedzenie na biurku UV-a, a T_bone, gdy się przeciągał, uderzał Łosia z łokcia w ciemię. Trudne sprawy, hardcore’owe warunki i szkoła przetrwania wyszlifowały nasze charaktery bardziej niż optymalizacja Elexa, ale gdy jeden z redaktorów podczas zimy postanowił przenieść się ze swoim biurkiem na balkon, wiedzieliśmy, że musimy coś z tym zrobić.

Na parterze w naszym budynku mieściła się znana i solidna firma trudniąca się handlem porcelaną, nazwijmy to, użytkową. W 2018 roku opuściła jednak ów lokal, a my mogliśmy rozgościć się w tych pomieszczeniach. Więc tak – osoby, które na co dzień zapełniają główną stronę materiałami, pracują w miejscu, gdzie niedawno sprzedawano toalety. I cieszymy się z tego, bo po kolegach od sanitariatów została nam łazienka z pisuarem na fotokomórkę. Bajera!

O mały włos, a wydalibyśmy kiedyś encyklopedię gier na papierze

W 2004 roku, gdy nasza encyklopedia okazała się strzałem w dziesiątkę, chcieliśmy wydać ją również na papierze. Nic z tego jednak nie wyszło, bo ostatecznie zdecydowaliśmy się na triumfujący wówczas na rynku nośnik CD i współpracę z Axel Springer. Opłaciło się – nasza encyklopedia sprzedała się w ogromnym nakładzie (musieli robić drugie tłoczenie), a pieniądze pozwoliły nam utrzymać się w trudnych czasach. Dziś patrzymy na te wydawnictwa z sentymentem.

Chyba jeszcze nigdy nie pokazywaliśmy Wam tych stron. - 18 dziwnych faktów o GRYOnline.pl, o których nie mieliście pojęcia - dokument - 2021-01-30
Chyba jeszcze nigdy nie pokazywaliśmy Wam tych stron.

W redakcji do dziś mamy makiety przygotowane wraz w wydawnictwem De Agostini. Jak potoczyłyby się nasze losy, gdybyśmy zdecydowali się na papier, a nie krążek CD? Trudno powiedzieć – prasa komputerowa w Polsce trzymała się mocno do połowy pierwszego dziesięciolecia, ale my chyba zawsze wiedzieliśmy, na jakim medium powinniśmy się skupić.

Maciej Pawlikowski

Maciej Pawlikowski

Redaktor naczelny GRYOnline.pl, związany z serwisem od końca 2016 roku. Początkowo pracował w dziale poradników, a później mu szefował, z czasem został redaktorem prowadzącym Gamepressure, anglojęzycznego projektu adresowanego na Zachód, aby w końcu objąć sprawowaną obecnie funkcję. W przeszłości recenzent i krytyk literacki, publikował prace o literaturze, kulturze, a nawet teatrze w wielu humanistycznych pismach oraz portalach, m.in. Miesięczniku Znak czy Popmodernie. Studiował krytykę literacką i literaturę na Uniwersytecie Jagiellońskim. Lubi stare gry, city-buildery i RPG-i, w tym również japońskie. Wydaje ogromne pieniądze na części do komputera. Poza pracą oraz grami trenuje tenisa i okazyjnie pełni funkcję wolontariusza Pokojowego Patrolu Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.

więcej

Lato z GOL-em, wraca FYNG, wraca Piłkarska Ruletka
Lato z GOL-em, wraca FYNG, wraca Piłkarska Ruletka

Lato to taki dziwny okres, w którym branża growa zapada w sen. U nas – dla odmiany – będzie działo się całkiem sporo. Startujemy z kolejną serią streamów o nadchodzących grach, a także odpalamy Piłkarską Ruletkę.

Darek zbiera karabiny, a Draug wozi miecz w swoim subaru - hobby pracowników GRYOnline.pl
Darek zbiera karabiny, a Draug wozi miecz w swoim subaru - hobby pracowników GRYOnline.pl

Prosiliście i oto jest – druga część artykułu o hobby redaktorów i pracowników serwisu GRYOnline.pl, w której chwalimy się (i żalimy) wszystkim tym, co robimy, knujemy i organizujemy poza pracą.

Dokładnie 20 lat temu wystartował GOL!
Dokładnie 20 lat temu wystartował GOL!

Trudno w to uwierzyć, ale właśnie dziś – 1 stycznia 2021 roku – nasz serwis skończył 20 lat! Okrągłe urodziny to zawsze dobra okazja do hucznego świętowania, więc zamierzamy robić to przez kolejne dwanaście miesięcy.