Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać
Publicystyka 5 stycznia 2018, 11:30

Nocarz – Magda Kozak. Nie tylko Wiedźmin – polska fantastyka godna gier

Po premierze Wiedźmina 3 zaczęto się zastanawiać, jakie światy znane z kart książek można przenieść do gier jako następne. Nasza poprzednia lista oczywiście nie wyczerpywała tematu, dlatego teraz mamy kolejne dziesięć propozycji.

Nocarz – Magda Kozak

Gatunek: urban fantasy

Debiutancka powieść Magdaleny Kozak i podążające za nią kontynuacje – Renegat, Nikt, a ostatnio też Młody – okazały się przebojami i zdobyły niemałą popularność wśród polskich czytelników. Kiedy tuż obok zaczynały królować wątłe, wykastrowane wampiry Stephanie Meyer, błyszczące porcelanowym torsem, polska autorka zaserwowała zgoła inny wizerunek krwiopijców.

Nie jest to jednak typowy portret bestii rodem z gotyckiego horroru. Tutaj „potwory” są jak ludzie. Odgrywają bardzo różne role. Trafiają się zarówno osoby podłe, jak i te normalniejsze, a w ostatecznym rozrachunku wszyscy pływają w morzu szarości. Tytułowi Nocarze to wampirza jednostka utworzona w szeregach ABW po to, by zwalczać nielegalną konkurencję – Renegatów. Ci drudzy różnią się od reszty wampirów tym, że plują na wszelkie porozumienia ze śmiertelnikami i piją ludzką krew. Oraz prowadzą działania partyzanckie.

Magdalena Kozak za pomocą prostych, żołnierskich słów odmalowała całkiem kompleksowy obraz uniwersum nawiązującego do Świata Mroku, tyle że zaprezentowanego w kamaszach i mundurach antyterrorystów. Są tu wielkie tajemnice, wampirze rody i waśnie stare jak Rzym. Oczywiście, przedstawiciele ludzi, namaszczeni przez Watykan, też mają tu coś do powiedzenia. To struktura praktycznie gotowa, by ją zaadaptować.

JAKA TO GRA WIDEO?

Ze względu na charakter całości Nocarz idealnie przełożyłby się na grę taktyczną, zarówno taką jak Commandos, jak i coś bliższego Jagged Alliance czy X-COM-owi. W końcu prowadzenie walk to jedno, ale o bazę i biuro też musi ktoś zadbać. Można by też ugryźć temat z innej strony i wykorzystać prozę Magdaleny Kozak do stworzenia FPS-a – takiego z kampanią single player – oraz strzelanki sieciowej. Co byście powiedzieli na Counter-Strike’a z elementami horroru i nadnaturalności?

Hubert Sosnowski

Hubert Sosnowski

Do GRYOnline.pl dołączył w 2017 roku, jako autor tekstów o grach i filmach. Obecnie jest szefem działu filmowego i portalu Filmomaniak.pl. Pisania artykułów uczył się, pracując dla portalu Dzika Banda. Jego teksty publikowano na kawerna.pl, film.onet.pl, zwierciadlo.pl oraz w polskim Playboyu. Opublikował opowiadania w miesięczniku Science Fiction Fantasy i Horror oraz pierwszym tomie Antologii Wolsung. Żyje „kinem środka” i mięsistą rozrywką, ale nie pogardzi ani eksperymentami, ani Szybkimi i wściekłymi. W grach szuka przede wszystkim dobrej historii. Uwielbia Baldur's Gate 2, ale na widok Unreal Tournament, Dooma, czy dobrych wyścigów budzi się w nim dziecko. Rozmiłowany w szopach i thrash-metalu. Od 2012 roku gra i tworzy larpy, zarówno w ramach Białostockiego Klubu Larpowego Żywia, jak i komercyjne przedsięwzięcia w stylu Witcher School.

więcej

TWOIM ZDANIEM

Czytasz polską fantastykę?

Tak
88,4%
Nie
11,6%
Zobacz inne ankiety
Filmowe ekranizacje, po których sięgniecie po książki
Filmowe ekranizacje, po których sięgniecie po książki

Macie tak, że po obejrzeniu dobrego filmu rodzi się w Was potrzeba dowiedzenia się czegoś więcej o jego fabule czy postaciach? Ja mam – zwykle w przypadku udanych ekranizacji. Dlatego po seansie lubię sięgnąć do źródła.

Najlepsze filmowe ekranizacje książek
Najlepsze filmowe ekranizacje książek

Są książki, których zekranizować się nie da. Nawet jeśli się da, kinowy seans pozostawia uczucie niedosytu, a często i rozczarowania. Istnieją jednak takie dzieła literackie, które na ekranie wyglądają tak samo dobrze albo i lepiej niż na papierze.

Świat Wiedźmina to Twój skarb, Netflixie. Nie schrzań tego
Świat Wiedźmina to Twój skarb, Netflixie. Nie schrzań tego

Netflix zapowiedział kolejny serial w uniwersum Wiedźmina i tym razem nie zamierza opierać się na książkach. Czy mamy zacząć się bać? Nie wiem, ale pewne obawy możemy rozwiać (albo i nie) już teraz.