Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM

Publicystyka

Publicystyka 25 grudnia 2015, 14:38

Ktokolwiek widział, ktokolwiek grał – gry, które prawdopodobnie przegapiłeś w 2015 roku

Żywot gracza nie jest łatwy – nie dość, że zewsząd atakują go duże tytuły, to jeszcze od trzeba zwrócić uwagę na małe produkcje. Wiadomo, nikt nie zagra we wszystko, w co zagrać warto – prezentujemy więc listę perełek, które przez wielu zostały pominięte.

Spis treści

Armello

W grze o tron dla przesłodkich zwierzaków albo wygrywasz, albo giniesz. Nie ma trzeciej opcji.

Z miejsca ostrzegam, że gatunkowych miszmaszów uświadczycie w tym zestawieniu co niemiara – a Armello idzie na pierwszy ogień. To gra planszowa, w którą jednak bawimy się na ekranie komputera, łącząca w sobie elementy strategii turowej, klasycznego RPG oraz karcianki. Podstawy są proste: wybieramy najbardziej odpowiadającego nam zwierzaka i od tego czasu walczymy o siłę i wpływy. Aby osiągnąć ostateczny cel – zostać władcą całego królestwa, po tym jak dotychczasowy panujący uległ mrocznej mocy – musimy wykonywać zadania, eksplorować naprawdę ładnie wykonaną mapę oraz toczyć potyczki z potworami. Najważniejsze są jednak interakcje z innymi kandydatami do tronu: oszukujemy, szpiegujemy i atakujemy każdego, kto może nam zaszkodzić, czyniąc z tej niewinnie wyglądającej produkcji opowieść rodem z książek George’a R. R. Martina, gdyby tylko zdecydował się on obsadzić w rolach głównych słodko prezentujące się zwierzątka. Do tego dochodzi aspekt losowy – praktycznie wszystko jest tu generowane od nowa przy każdym kolejnym podejściu, tak więc nie ma co tracić czasu na dokładne zapamiętywanie poszczególnych miejsc, zaś w trakcie walk sporo zależy od rzutów niewidzialną kostką. Armello – choć robi wrażenie tytułu nieco dziecinnego – może nieprzyjemnie zaskoczyć każdego, kto spodziewa się wygranej podanej na srebrnej tacy. Na wykonanie głównego zadania mamy ograniczoną liczbę tur, punktów akcji zawsze jest niewiele i bez skrupulatnego planowania ruchów szybko można znaleźć się w patowej sytuacji.

  1. Armello w encyklopedii gier gry-online.pl

Jakub Mirowski

Jakub Mirowski

Z GRYOnline.pl związany od 2012 roku: zahaczył o newsy, publicystykę, felietony, dział technologiczny i tvgry, obecnie specjalizuje się w ambitnych tematach. Napisał zarówno recenzje trzech odsłon serii FIFA, jak i artykuł o afrykańskiej lodówce low-tech. Poza GRYOnline.pl jego materiały na temat uchodźców, migracji oraz zmian klimatycznych publikowane były m.in. w Krytyce Politycznej, OKO.press i Nowej Europie Wschodniej. W kwestii gier jego zakres zainteresowań jest nieco węższy i ogranicza się do wszystkiego, co wyrzuci z siebie FromSoftware, co ciekawszych indyków i tytułów typowo imprezowych.

więcej

TWOIM ZDANIEM

Która z zaprezentowanych perełek podoba Ci się najbardziej?

Armello
1,8%
Broforce
5,8%
Crypt of the NecroDancer
1,8%
Everybody's Gone to the Rapture
1%
Hard West
3,7%
Helldivers
2,2%
Her Story
1,7%
Hotline Miami 2: Wrong Number
12,9%
Invisble, Inc.
1%
OlliOlli 2: Welcome to Olliwood
1,1%
Ori and the Blind Forest
23,5%
Renowned Explorers: International Society
0,9%
Ronin
1,9%
Satellite Reign
2,5%
Shadowrun: Hong Kong
1,5%
Stasis
1,2%
Sunless Sea
1,1%
Thea: The Awakening
1,4%
SOMA
12,7%
The Binding of Isaac: Afterbirth
9,5%
The Escapists
3,1%
TIS-100
1,5%
Undertale
5,9%
Zobacz inne ankiety