Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 3 stycznia 2019, 14:16

autor: Bartosz Krawcewicz

Ninja ujawnił, ile zarobił dzięki streamowaniu Fortnite'a

Popularny streamer Tyler „Ninja” Blevins zdradził, ile zarobił na streamowaniu gry Fortnite w serwisach Twitch i YouTube w 2018 roku. Dzięki graniu w dzieło Epic Games udało mu się zebrać dość pokaźną sumkę.

Dzięki grze Fortnite, Ninja został milionerem. - Ninja ujawnił, ile zarobił dzięki streamowaniu Fortnite'a - wiadomość - 2019-01-03
Dzięki grze Fortnite, Ninja został milionerem.

27-letni Richard Tyler Blevins, powszechnie znany pod pseudonimem „Ninja”, jest posiadaczem najczęściej obserwowanego kanału na Twitchu (z wynikiem prawie 13 milionów obserwujących). Swoją popularność zawdzięcza jednemu tytułowi – Fortnite: Battle Royale, w którego gra średnio 12 godzin dziennie. Za każdym razem, gdy z jakiegoś powodu nie może streamować, razem ze swoją żoną (która jest jednocześnie jego menadżerem) obliczają, ile stracił przez swoją nieobecność subskrybentów, a co za tym idzie – pieniędzy. Jak przyznał na Twitterze, dwudniowa absencja w czerwcu 2018 roku kosztowała go 40 tysięcy subskrybentów. Warto się jednak poświęcić, gdy w grę wchodzą duże pieniądze. Za spędzenie ponad czterech tysięcy godzin w Fortnite: Battle Royale w 2018 roku, Ninja zgarnął prawie 10 milionów dolarów.

70 procent przychodu streamera pochodzi z Twitcha i Youtube'a. Pozostałe 30 procent to sponsorzy. O Blevinsie zrobiło się głośno w marcu zeszłego roku, gdy na jego streamie gościnnie pojawił się pochodzący z Kanady raper Drake. Muzyk dołączył do gry w Fortnite, przyciągając rekordowo dużą widownię na kanał streamera (628 tysięcy widzów, ówczesny rekord na Twitchu).

Na sukcesie Fortnite'a zarobił nie tylko Ninja. Epic Games, twórcy gry, zamknęli 2018 rok zyskiem na poziomie trzech miliardów dolarów, a sam tytuł może poszczycić się liczbą ponad 200 milionów zarejestrowanych użytkowników. Nawet rosnąca liczba pozwów od niezadowolonych „tancerzy” domagających się zadośćuczynienia za bezprawne wykorzystanie wymyślonych przez nich ruchów jako emotek w grze, nie jest w stanie zagrozić potędze tej marki.