Supreme Commander 2

Będzie w najnowszym CD-A !

Jako fan poprzednich części bardzo się zawiodłem.

Przepis jak wygrać misję:
Zbudować w c**j dużo elektrowni (20 starczy), odblokować konwertery masy i cały czas zamieniać energię na masę (trzeba się naklikać - mogłoby być automatyczne). Potem budujemy ile wlezie ciężkich stanowisk artylerii. W międzyczasie rozbudowujemy jakąś tam obronę, żeby tylko wróg się do bazy nie przedarł. I tyle. Ja właśnie grałem to miałem może 20 stanowisk ciężkiej ertylerii i 4 eksperymentalne. Kilka salw i całą bazę zmiotło.
Ogólnie to strasznie się rzuca w oczy prostota. Artyleria czy jednostki eksperymentalne - i misja wygrana.
Pierwsza część była dużo ciekawsza.

Kupiłem tą grę kiedyś tam w CDA, przypisałem do konta i tak czekała aż znajdę czas żeby w nią pograć - i w końcu znalazłem. Jeśli chodzi o moje doświadczenie z tą serią to grałem jedynie w demko pierwszej częśći, które mi się podobało, ale raczej przy tak nikłym doświadczeniu ciężko mi się będzie do części pierwszej odnosić.

Jeśli chodzi o trzon rozgrywki jest to oczywiście strategia, mamy tu do czynienia z 3 frakcjami każda ma po 6 misji, aby było ciekawie wszyscy bohaterzy którymi kierujemy dosyć dobrze się znają i współpracują ze sobą (jest jedna misja w której wszyscy trzej spotykają się na mapie), nie jest tutaj określone że ta frakcja nie lubi tej i będzię to jej zaciekły wróg, niestety nie grałem w część pierwszą więc fabularnie ciężko jest mi się odnosić, ale w tej części wszystkie 3 frakcje mają zawarty pokój a walczą z terrorystami i przeciwnikami tego sojuszu. Ogólnie warstwa fabularna o dziwo jak na strategie wypada całkiem nieźle i nie odnosiłem wrażenia że została tu wepchnięta na siłę.
Jeśli chodzi natomiast o to co najważniejsze czyli samą rozgrywkę to tak kolorowo już tu nie jest, gra jest bardzo prosta, a niemal każdą misję można zakończyć tą samą taktyką, ja robiłem sporo baz lotniczych, ulepszałem defensywe bazy co by nam przeciwnik się nie wcinał i produkowałem 70-100 bombowców, wtedy tylko leciałem do bazy wroga, niszczyłem generatory tarcz woku OJD i atakowałem głównego przeciwnika, skutkowało niemal zawsze, z tym że znalazło się pare misji np. morskich które nie pozwalały na taką taktykę, bądź też było to wymuszone dużą ilością wieżyczek w bazie wroga, swoją drogą szkoda też że w grze było strasznie mało misji morskich.

Jeśli chodzi o warstwę audio-wideo to gra wypada naprawdę całkiem nieźle, poziomy są zaprojektowane ciekawie i mocno futurystycznie, ciężko odnosić mi się do ich wielkości w stosunku do pierwszej części SC ale jak na tle innych strategii w które grałem, a grałem w naprawdę sporo to mapy są i tak duże, po za tym graficznie gra trzyma naprawdę wysoki poziom i ma niskie wymagania. Jeśli o warstwę audio chodzi to także nie mam zastrzeżeń, wszystkie odgłosy, muzyka, dialogi idą jak najbardziej na plus bo są niezłe.

Podsumowując gra wypada naprawdę nieźle, szkoda że jest prosta i nie grałem w pierwszą część bo z tego co widzę główne zarzuty stawiane dla tej gry odnoszą się do części pierwszej, ale dla mnie jako osoby która nie miała styczności z pierwszą częścią gra zasługuje na mocną ósemkę bo to naprawdę mile spędzone 14h.

Plusy:
+spore i fajne mapy
+nie nuży
+fabuła
+stosunek grafika/wymagania
+warstwa audio

Minusy:
-zbyt prosta
-powtarzalna
-mało misji morskich

Witam. Mam problem z zainstalowaniem tej gry. Kupiłem ją z magazynem CD-Action.
Na płycie z grą jest kod do odblokowania tej gry w serwisie Steam.
Gdy wpisuję ten kod wyświetla mi się że wpisałem ten kod.
Z góry dziękuję za odpowiedź.

Supreme Commander 2 - recenzje graczy