Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 4 listopada 2021, 10:38

Porażka Marvel's Avengers to wina źle dobranego studia - Square Enix wyciąga wnioski

Square Enix ponownie wypowiedziało się na temat słabego wyniku Marvel's Avengers i przyznało, że w przyszłości musi lepiej dobierać projekty do „unikalnych cech i talentów” swoich studiów.

W SKRÓCIE:
  1. Yosuke Matsuda, prezes Square Enix, wypowiedział się na temat nieudanego debiutu Marvel’s Avengers;
  2. produkcja gry miała być cenną lekcją dla wydawcy, m.in. w temacie dobierania studiów do projektów w oparciu o „unikalne cechy i talenty” deweloperów;
  3. ponadto z Marvel’s Avengers usunięto część nowych mikropłatności, które oburzyły graczy.

Nikt nie lubi przyznawać się do porażek, ale Square Enix już dawno musiało zaakceptować fakt, że Marvel’s Avengers stanowczo nie było sukcesem. O przyczynach niepowodzenia tej superbohaterskiej produkcji mówił prezes firmy Yosuke Matsuda podczas podsumowania ostatniego roku fiskalnego. Jego zdaniem za fiasko wirtualnych Avengersów odpowiada m.in. zły dobór dewelopera.

Jak czytamy w raporcie, praca nad Marvel’s Avengers była dla SE „ambitnym projektem” z uwagi na to, że mamy tu do czynienia z grą-usługą, a więc z czymś, co dotąd nie znajdowało się w kręgu zainteresowań wydawcy (jeśli nie liczyć Final Fantasy XIV, które potrzebowało kilku lat i drugiej edycji, by przekonać do siebie graczy). Brak doświadczenia dał o sobie znać w toku procesu deweloperskiego.

Jednym z problemów, z których wydawca zdał sobie sprawę, jest – cytujemy – „konieczność dobierania projektów gier pasujących do unikalnych cech i talentów” poszczególnych studiów. W tym kontekście trzeba to odczytać jako przyznanie, że wybór Crystal Dynamics jako producenta Marvel’s Avengers był chybionym pomysłem. Co ciekawe, w 2019 roku Matsuda uważał tę decyzję za dobrą, z uwagi na – jak argumentował w wywiadzie dla serwisu VentureBeat – doświadczenie zespołu w tworzeniu przygodowych gier akcji.

Porażka Marvels Avengers to wina źle dobranego studia - Square Enix wyciąga wnioski - ilustracja #1
Wybór ekspertów od jednoosobowych gier akcji do roli twórców gry-usługi nie był najlepszym pomysłem.

Niemniej trudno się nie zgodzić z wnioskami SE, patrząc na dorobek amerykańskiego dewelopera. W katalogu Crystal Dynamics nie znajdziemy nie tylko żadnych gier-usług, ale też sieciowych produkcji w ogóle. Jedynymi tytułami oferującymi jakąkolwiek formę trybu wieloosobowego są tu spin-offy Tomb Raidera oraz właśnie Marvel’s Avengers.

Mimo porażki komputerowych Avengersów Square Enix nadal jest zainteresowane modelem gry-usługi. Trudno się dziwić, skoro najważniejsi konkurenci zarabiają fortunę na tego typu produkcjach. W tej sytuacji nawet ewentualny sukces wirtualnych Strażników Galaktyki – tytułu diametralnie odmiennego od dzieła Crystal Dynamics – nie będzie oznaczać, że kolejni superbohaterowie Marvela nie podążą śladem Marvel’s Avengers.

Na razie twórcy ugięli się pod krytyką fanów i usunęli część nowych mikropłatności wprowadzonych w zeszłym miesiącu. Deweloperzy mają nadzieję, że to pierwszy krok w kierunku odzyskania zaufania graczy i odbudowy morale zespołu.

  1. Oficjalna strona gry Marvel’s Avengers
  2. Recenzja Marvel's Avengers – hej, ta gra nie jest zła!
  3. Marvel’s Avengers – poradnik do gry

Jakub Błażewicz

Jakub Błażewicz

Ukończył polonistyczne studia magisterskie na Uniwersytecie Warszawskim pracą poświęconą tej właśnie tematyce. Przygodę z GRYOnline.pl rozpoczął w 2015 roku, pisząc w Newsroomie growym, a następnie również filmowym i technologicznym (nie zabrakło też udziału w Encyklopedii Gier). Grami wideo (i nie tylko wideo) zainteresowany od lat. Zaczynał od platformówek i do dziś pozostaje ich wielkim fanem (w tym metroidvanii), ale wykazuje też zainteresowanie karciankami (także papierowymi), bijatykami, soulslike’ami i w zasadzie wszystkim, co dotyczy gier jako takich. Potrafi zachwycać się pikselowymi postaciami z gier pamiętających czasy Game Boya łupanego (jeśli nie starszymi).

więcej