This War of Mine: Ekwipunek i zapasy
Aktualizacja:

W trakcie eksploracji kamienicy z pewnością nasi bohaterowie natrafią na wiele schowków oraz miejscówek pełnych z pozoru zbędnych przedmiotów, które jednak w dobie kryzysu i szalejącej pożogi wojennej mogą okazać się istnym zbawieniem. Tuż po zakończeniu przeszukiwania danego mebla czy też składowiska naszym oczom ukażą się dwie zakładki, które symbolizują aktualnie zgromadzony dobytek oraz dopiero co odkryte zapasy. Z początku nie należy być specjalnie wybrednym i najlepiej brać wszystko co wpadnie nam w łapska. Dopiero w późniejszym okresie rozgrywki nauczymy się odpowiednio oceniać i segregować pod stopniem użyteczności konkretne dobra. O ile nasza drużyna może bez obaw składować tony żelastwa we wspólnym inwentarzu w kamienicy, która do końca będzie pełnić rolę naszej głównej siedziby (w końcu mamy dosyć sporo miejsca), tak jednak nocne etapy rozgrywające się w mieście przyniosą nam w tym względzie niemałą rewolucję. Możliwe do znalezienia przedmioty są pogrupowane w osobne kategorie, które od razu wskazują na ich główne zastosowanie. Mamy oczywiście różnego rodzaju produkty żywnościowe, medykamenty czy też materiały budowlane, ale również wszelakiej maści sprzęt użytkowy do wykonywania brudnej roboty, niekoniecznie związanej tylko z kopaniem i otwieraniem zamków. W czasie rozgrywki często na naszej drodze staną postacie niezależne, które dla własnego dobra oraz - co ważniejsze - bezpieczeństwa całej grupy będzie trzeba po prostu zabić. Nikt nie mówił, że będzie łatwo. Life is brutal, kolego.
Zostało jeszcze 47% zawartości tej strony, której nie widzisz w tej chwili ...
... pozostała treść tej strony oraz tysiące innych ciekawych materiałów dostępne są w całości dla posiadaczy Abonamentu Premium
Abonament dla CiebieKomentarze czytelników
gro_oby Senator
ktoś mi powie czy wystarczy w zimie jeden piec czy więcej trzeba> bo mimo jednego pieca i naładowania na maxa i tak narzekają że im zimno a temperatura o góry ekranu wskazuje marne 12-14 stopni
zanonimizowany1055090 Junior
gro_oby, teoretycznie wystarczy jeden. tak naprawdę każda rozgrywka się różni. w pierwszej potrzebowałam dwóch i ciągle musiałam dokładać, bo bez tego można się szybko rozchorować. w drugiej rozgrywce zima była już od początku, potem, mimo że mróz się "zaostrzył", udało się przetrwać przy tylko jednym piecyku.
Buzzweed Junior
Znalazłem "buga" w tej grze, który dość skutecznie ułatwia przeżycie bohaterom. A mianowicie, odkryłem jak zapobiegać kradzieżą do których dochodziło podczas nocnych eskapad. Może nie do końca zapobiega atakom, ale minimalizuje straty do zera.
Tak więc myk polega na tym, żeby podczas "czyszczenia" naszego domostwa, w sensie opróżniania szafek, szaf, komódek czy innych stert gruzy. Zostawić sobie jedno takie miejsce.
Chodzi o to żeby wszystkie przedmioty z [nasze rzeczy], przenieść właśnie w tam. Grunt to by wszystkie wartościowe rzeczy znalazły się tam przed 20'ą, wtedy nasz dobytek jest całkowicie bezpieczny. Nie figuruje w [nasze rzeczy] więc nie może paść łupem złodziei. Tak samo z każdą nową zdobyczą z nocnej wyprawy. Zaraz po powrocie wszystkie przedmioty chyc do "depozytu" :) jak coś potrzebne: jedzenie, leki czy materiały. Zabieram dokładnie tyle ile potrzebuje.
Doszedłem do tego i tak dopiero po trzecim czy czwartym ukończeniu gry, gdy rozpocząłem nową rozgrywkę z jednym tylko bohaterem.(I z jednym ukończyłem).Kiedy to przez pierwsze trzy noce, rozkradziono wszystko co miałem.
BTW grając jednym bohaterem (od początku,do końca),wojna skończyła się po 32 dniach...a w pozostałych przypadkach po 45.
Buzzweed Junior
Co do piecyków...wystarczy jeden, warto jednak szybko go ulepszyć.Podstawą utrzymania ciepła w domu, jest załatanie wszystkich otworów w ścianach.
Adamus Legend
ZaanPL --> Co się uparłeś przy tej pile tarczowej? Piła tarczowa jest urządzeniem mechanicznym z napędem (może być elektrycznym - możliwy akumulator, spalinowym albo pneumatycznym) i posiada obrotowa tarcze z zębami. Patrz zdjęcie. Natomiast w grze dysponujemy czymś co jest skrzyżowaniem pilnika z piłką ręczna ;P
SzycaRG Junior
A propo drewna to warto zainwestować w siekierę, można nią niszczyć "pierdy" które zawadzają miejsce jak skrzynie itp. dostajemy duży zastrzyk drewna i opału
Lechiander Legend
Podstawą przetrwania jest
Poważnie.
I nie trzeba nikogo zabijać, można pomagać i takie tam.
Zabrania się kopiowanie jakichkolwiek obrazków, tekstów lub informacji zawartych na tej stronie. Strona nie jest powiązana i/lub wspierana przez twórców ani wydawców. Wszystkie loga i obrazki są objęte prawami autorskimi należącymi do ich twórców.
Copyright © 2000 - 2025 Webedia Polska SA wszelkie prawa zastrzeżone.
