Origin Systems. Znane studia z lat 90. - za co je pokochaliśmy

Dariusz Matusiak

Origin Systems

Za co pamiętamy: Ultima, Wing Commander

Lata działalności: 1983–2004

Początki Origin Systems to typowy amerykański sen „od zera do milionera”. Firma założona przez braci Garriot, ich ojca – astronautę – oraz programistę Chucka Bueche’a zaczynała od siedziby w domowym garażu rodziny Garriotów. Parę lat później zatrudniała już ponad 50 osób w dwóch biurach, a łączna sprzedaż gier przeróżnych gatunków przekroczyła 1,5 miliona egzemplarzy. Richard Garriot to oczywiście twórca kultowego RPG Ultima, ale Origin zajęło się tą marką dopiero od trzeciej części cyklu.

Przez wiele lat w Origin pracował Chris Roberts – dziś postać stojąca za kontrowersyjnym projektem Star Citizen – wtedy twórca najpopularniejszej kosmicznej sagi komputerowej lat 90., czyli serii Wing Commander. W tamtym okresie powstał też osadzony w tym samym uniwersum Privateer – gra podobna do nadchodzącego Starfielda, a także Strike Commander – symulator lotniczy z fabułą filmu akcji, jak również strzelanka Crusader: No Remorse.

W 1992 roku Origin Systems zostało kupione przez Electronic Arts, choć nadal działało samodzielnie jako wydawca. W taki właśnie sposób ukazał się na rynku System Shock – gra stworzona przez studio LookingGlass Technologies. Przez następne lata Origin zajmowało się też kolejnymi częściami Ultimy oraz serią realistycznych symulatorów maszyn bojowych, tyle że wydawanych pod szyldem Jane’s Combat Simulations. Wtedy dostaliśmy takie pozycje jak Jane’s Longbow, U.S. Navy Fighters ’97, Jane’s F-15, USAF i parę innych.

Jak studio zniknęło z rynku?

W 1997 roku Origin stworzyło Ultimę Online, jedno z pierwszych graficznych MMORPG. Electronic Arts dostrzegło wtedy potencjał w grach sieciowych i skierowało studio do prac nad tego typu produkcjami. Dwa lata później ukazała się jeszcze dziewiąta odsłona singlowej Ultimy, ale została dość chłodno przyjęta. Po części przez to EA zmieniło kierunek i skasowało wszystkie przyszłe projekty Origin Systems, takie jak Harry Potter Online, Ultima Online 2 oraz Privateer Online. Reakcją na to było odejście Richarda Garriota – współzałożyciela firmy. EA utrzymywało jeszcze przez chwilę studio, ale głównie jako wsparcie i dostarczyciela pomniejszych dodatków do Ultimy Online, by w 2004 roku zamknąć Origin Systems na amen. Wraz z nim do kosza poszły prace nad Ultimą X: Odyssey oraz symulatorem Jane’s A-10.

Podobało się?

56

Dariusz Matusiak

Autor: Dariusz Matusiak

Absolwent Wydziału Nauk Społecznych i Dziennikarstwa. Pisanie o grach rozpoczął w 2013 roku od swojego bloga na gameplay.pl, skąd szybko trafił do działu Recenzji i Publicystki GRYOnline.pl. Czasem pisze też o filmach i technologii. Gracz od czasów świetności Amigi. Od zawsze fan wyścigów, realistycznych symulatorów i strzelanin militarnych oraz gier z wciągającą fabułą lub wyjątkowym stylem artystycznym. W wolnych chwilach uczy latać w symulatorach nowoczesnych myśliwców bojowych na prowadzonej przez siebie stronie Szkoła Latania. Poza tym wielki miłośnik urządzania swojego stanowiska w stylu „minimal desk setup”, sprzętowych nowinek i kotów.

GRYOnline.pl:

Facebook GRYOnline.pl Instagram GRYOnline.pl X GRYOnline.pl Discord GRYOnline.pl TikTok GRYOnline.pl Podcast GRYOnline.pl WhatsApp GRYOnline.pl LinkedIn GRYOnline.pl Forum GRYOnline.pl

tvgry.pl:

YouTube tvgry.pl TikTok tvgry.pl Instagram tvgry.pl Discord tvgry.pl Facebook tvgry.pl