The Thing - zapowiedź

The Thing to gra akcji powstała na podstawie thrillera science-fiction Johna Carpentera pod tym samym tytułem. Nakręcony na początku lat 80-tych film, w którym główną rolę odegrał Kurt Russel, był prawdopodobnie najlepszą produkcją Carpentera.

Andrzej Zygmański

Niewiele jest filmów, które mogą dorównać atmosferą grozy klasykowi gatunku, jakim jest „The Thing” Johna Carpentera. Walka Kurta Russella o przetrwanie na arktycznym pustkowiu z potrafiącym przybierać dowolne kształty obcym, to przykład horroru, w którym straszą nie hektolitry krwi, ale wszechobecna klaustrofobia i poczucie otaczającego nas zagrożenia. Scenariusz „Rzeczy” został nie tylko doskonale wykorzystany w filmie, ale również stanowi znakomity materiał na grę komputerową. Dlatego dziwi fakt, że pomimo sukcesów kolejnych części „Residen Evil-a”, tak długo przyszło nam czekać na decyzję któregoś z wielkich producentów co do wydania gry, bazującej na historii znanej z dużego ekranu. Na szczęście decyzje zapadły i „The Thing” powinien zagościć na ekrany monitorów z początkiem przyszłego roku.

Akcja gry rzuca nas ponownie na lodową pustkę, w trzy miesiące po tragicznych wydarzeniach znanych nam z filmu. Główny bohater Blake MacReady, powraca z oddziałem sił specjalnych, aby zbadać pozostałości zniszczonej bazy i odkrywa, że tytułowej „istocie” udało się przeżyć. Rozpoczyna się krwawa walka o z monstrum, którym może być każdy z otaczających nas ludzi.

Wydawca gry, Universal Interactive, postawił sobie za cel stworzenie gry klimatem dorównującym filmowemu oryginałowi. Chociaż w produkcji nie uczestniczy John Carpenter, to duch mistrza unosi się nad „The Thing-The Game” i autorzy obiecują nie zawieść oczekiwań graczy, spragnionych mocnych wrażeń. Podobnie, jak w innych „horror-survivalach”, naszym głównym zadaniem jest przetrwanie i zniszczenie otaczającego nas koszmaru, zanim ON uczyni to z nami. W przeciwieństwie do poprzedników, mamy tutaj możliwość dowodzenia małym oddziałem, na który składają się specjaliści w trzech dziedzinach: militarnej, medycznej i technicznej. Konkretna specjalizacja udostępnia określone umiejętności: i tak żołnierz najlepiej walczy wręcz i posługuje się bronią, może przyjąć najwięcej obrażeń itp., inżynier potrafi obsługiwać komputer, otwierać pozamykane drzwi, a także zapisywać stan gry. Nie mniejszą rolę odgrywa lekarz, który nie tylko leczy naszych podwładnych (niezależnie od znajdowanych apteczek), ale także pozytywnie wpływa na ich samopoczucie. Właśnie poziom strachu ma stanowić newralgiczny element gry, dotychczas po macoszemu traktowany w innych produkcjach. W „The Thing” działania naszych podwładnych w dużej mierze zależą od ich stanu emocjonalnego, na który wpływają bieżące wydarzenia i nasza na nie reakcja. Jeżeli, na przykład, oddamy komuś broń, to obdarzamy go zaufaniem i jego poczucie wartości wzrośnie (choć równocześnie ryzykujemy, gdyż może okazać się obcym), a w sytuacji zagrożenia, postać o niskiej odporności psychicznej, może nagle „pęknąć” i zacząć strzelać do wszystkich w pobliżu. Dlatego, jako dowódca, musimy dbać równocześnie o zdrowie fizyczne, jak i emocjonalne grupy.

W posępnych korytarzach opuszczonej bazy przyjdzie nam się zmierzyć nie tylko z ciemnością , ale, przede wszystkim, z różnymi formami obcych istot. Adrenalina zapewne nie raz podskoczy nam na widok piekielnie szybkich, niespodziewanie wyskakujących z najmniejszych otworów, ludzkich kawałków, zmutowanych humanoidów, czy olbrzymich, przerażających, pająkowatych monstrów. Chociaż możliwy do zwiedzania obszar ogranicza się do zabudowań i jedynie najbliższych im terenów, to autorzy obiecują cztery duże lokacje (dwie amerykańskie i jedną norweską stację badawczą oraz dodatkowy, owiany tajemnicą obszar).

Na brak atrakcji nie powinniśmy więc narzekać, tym bardziej, że od strony wizualnej gra ma również prezentować najwyższy poziom i pokaże rozgrywający się horror z trójwymiarową dokładnością.

Czekając na premierę warto jeszcze raz obejrzeć „The Thing” i wraz z Kurtem Russellem zagłębić się w zimny i mroczny świat, którego częścią staniemy się już za kilka miesięcy.

Gorim

The Thing

The Thing

PC PlayStation Xbox

Data wydania: 19 sierpnia 2002

Informacje o Grze
7.8

GRYOnline

7.9

Gracze

OCEŃ
Oceny
Podobało się?

0

Komentarze czytelników

Dodaj komentarz
Forum Inne Gry
2002-09-23
17:41

zanonimizowany33687 Junior

👍

słuchajcie grałem w Thinga i max Rewelka zaryzykuje stwierdzeniem ze klimatem pobija obcego nie wierzycie? Sami zagrajcie Grafika przesliczna szczególnie postacie wspaniale wymodelowane i pełne detali Gra swiateł cos pieknego A jakie te stworki sa piekne musicie to zobaczyc powiecie "Ale na jaakim sprzęcie" mówie wam mam celka 900 128 mb ramu GForca 2 i to nie ti czy Ultre tylko mx-400 64 mb ramu i jak chodziw wspaniale w rozdzielczosci 1024&768 i 32 bitach jakie było moje zdziwienie gdy członek mojej dryzyny dosłownie polał sie w spodnie ze strachu albo gdy zwymiotował na widok ciała nie pytajcie jak wyglądało ciekawych odsyłam do oglądniecia Filmu carpentera pdt "Cos" na podstawie którego powstała Gra która trzyma klimatem Jak dzieło powyzej wymienionego rezysera aha gwoli przypomnienia miłosnicy strzelanek tez znajdą w tej grze cois dla siebie Takze i poszukiwacze przygód na pewno nie będą narzekac Na zakonczenie chce powiedziec ze jkestem zauroczony grą i polecam ją kazdemu (Tzn od Lat 18) ale powaznie wiekszosc scen w tej grze jest naprawde krwistych I brutalnych takze w Tym wypadku zgadzam sie ze naklejka z czerwona 18 jest tu jak najbardziej na miejscu chciałbym jeszcze pozdrowić wszystkich członków Gry-Online naprwde podziwiam tych ludzi za wkład trud i prace jakie włozyli w postanie tegoz serwisu a takze utrzymanie do dzisiejszego dnia jego (ktos powie ze sie podlizuje) wspaniałego wizerunku Tak trzymać chłopaki!!!!!!!!!!!!! Pozdrawiam Równiez wszystkich Odwiedzajacych ten Portal Zagrajcie w Thinga NAPRAWDE WARTO!!! polecam Granie w nocy ze słuchawkami na uszach i nocnikiem przy kompie I tym Jakze Optymistycznym akcentem koncze mą wypowiedz Składajac tym samym wyrazy szacunku Dla powyzej wymienionych Osób

Z Powazaniem Johny Aha Gdyby Ktos miał jakis problem z Przejsciem Gry Podaje Maila Johny [email protected] postaream sie odpowiedziec na wszystkie Ciao

Komentarz: zanonimizowany33687

GRYOnline.pl:

Facebook GRYOnline.pl Instagram GRYOnline.pl X GRYOnline.pl Discord GRYOnline.pl TikTok GRYOnline.pl Podcast GRYOnline.pl WhatsApp GRYOnline.pl LinkedIn GRYOnline.pl Forum GRYOnline.pl

tvgry.pl:

YouTube tvgry.pl TikTok tvgry.pl Instagram tvgry.pl Discord tvgry.pl Facebook tvgry.pl