Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM

Publicystyka

Publicystyka 29 grudnia 2019, 10:45

Renesans symulatorów lotniczych – czy jest szansa na fabularną grę akcji z samolotami bojowymi?

W świecie gier pełnym głośnych remake’ów i remasterów, wciąż brakuje bohatera z dawnych lat – symulatora lotniczego. Czy nowa wersja Strike Commandera to naprawdę taki zły pomysł?

Spis treści

Symulatory bez duszy

Kwestię nudnych, bezdusznych tabelek i ścian tekstu, z których dziś zwykle przechodzi się do wirtualnego latania, poruszył niedawno mudspike.com – jeden z głównych serwisów internetowych zajmujących się symulatorami. W wywiadzie z producentem DCS Worlda – Mattem Wagnerem – zapytano go, co sądzi o niezwykle klimatycznej oprawie symulatorów z lat 90., w których poruszaliśmy się po bazach i hangarach lotniczych za sprawą świetnie przygotowanych ekranów menu czy animacji. Czy jest szansa na powrót do takiego stylu?

Wagner podkreślił swój niezwykły sentyment do gier z tamtego okresu, na których się wychował, i zapewnił, że bardzo by chciał przenieść choćby małą część tego do DCS Worlda. Dodał jednak, że z powodu ogromnej wszechstronności ich platformy, z samolotami cywilnymi i bojowymi z przeróżnych epok historycznych, zrobienie tego na pełną skalę nie jest możliwe ani nawet wskazane. W przyszłości jednak będziemy mogli liczyć na pewną formę zarządzania dywizjonem i powiązane z tym elementy RPG.

Na interaktywnym pokładzie lotniskowca ma pojawić się pokój odpraw z prawdziwego zdarzenia. - Renesans symulatorów lotniczych – czy jest szansa na fabularną grę akcji z samolotami bojowymi? - dokument - 2019-12-29
Na interaktywnym pokładzie lotniskowca ma pojawić się pokój odpraw z prawdziwego zdarzenia.

Taka namiastka budowania klimatu przed właściwą rozgrywką ma pojawić się w DCS Worldzie wraz z nadchodzącym modułem superlotniskowca. Na wyjątkowo interaktywnym okręcie, z działającymi windami i animowaną załogą na pokładzie, ma być obecny również pokój odpraw z prawdziwego zdarzenia, w którym gracze będą mogli śledzić swoje postępy, sprawdzać cele misji jak prawdziwi piloci oraz wybrać uzbrojenie samolotu. Po odprawie będzie można przejść przez korytarze okrętu do swojej maszyny – być może w sekwencji podobnej do tej z kampanii fabularnej Battlefielda 3.

Zostało jeszcze 65% zawartości tej strony, której nie widzisz w tej chwili ...

... pozostała treść tej strony oraz tysiące innych ciekawych materiałów dostępne są w całości dla posiadaczy Abonamentu Premium

Abonament dla Ciebie

Dariusz Matusiak

Dariusz Matusiak

Absolwent Wydziału Nauk Społecznych i Dziennikarstwa. Pisanie o grach rozpoczął w 2013 roku od swojego bloga na gameplay.pl, skąd szybko trafił do działu Recenzji i Publicystki GRYOnline.pl. Czasem pisze też o filmach i technologii. Gracz od czasów świetności Amigi. Od zawsze fan wyścigów, realistycznych symulatorów i strzelanin militarnych oraz gier z wciągającą fabułą lub wyjątkowym stylem artystycznym. W wolnych chwilach uczy latać w symulatorach nowoczesnych myśliwców bojowych na prowadzonej przez siebie stronie Szkoła Latania. Poza tym wielki miłośnik urządzania swojego stanowiska w stylu „minimal desk setup”, sprzętowych nowinek i kotów.

więcej

TWOIM ZDANIEM

Chciał(a)byś w 2020 roku zagrać w symulator samolotu bojowego?

Tak
58,1%
Tak, jeśli byłby przystępny i miał ciekawą fabułę
21,2%
Nie
20,7%
Zobacz inne ankiety
Polski „Jastrząb” w grze i w realu - jak się lata F-16C w domu
Polski „Jastrząb” w grze i w realu - jak się lata F-16C w domu

Współczesne symulatory lotnicze na pecetach to potężne narzędzia, wykorzystywane również w szkoleniu prawdziwych pilotów. Namiastkę takiego treningu możemy przeżyć sami, i to za sterami F-16 „Jastrząb” w barwach Polskich Sił Powietrznych.

„Nie braliśmy pod uwagę niedzielnych graczy” – twórcy Flight Simulator 2020 szczerze o grze
„Nie braliśmy pod uwagę niedzielnych graczy” – twórcy Flight Simulator 2020 szczerze o grze

Odtwarzający całą kulę ziemską Flight Simulator 2020 nadlatuje w pełnej krasie i okazałości. Dlaczego stworzyło go studio znane z serii The Crew? I czy zwykli gracze znajdą tam coś dla siebie? O te i inne ciekawe rzecz wypytaliśmy twórców gry.

Wzlot i upadek – czy ultra realistyczne symulatory to jeszcze gry komputerowe?
Wzlot i upadek – czy ultra realistyczne symulatory to jeszcze gry komputerowe?

Gry lotnicze przeszły przemianę od niezwykle popularnych produkcji z dobrym balansem zabawy i realizmu do skomplikowanych symulatorów dla garstki pasjonatów. Czy rzeczywiście wejście (lub powrót) do świata komputerowego lotnictwa jest aż tak trudne?