„To Lara Croft u szczytu jej możliwości”. Dlaczego nowy Tomb Raider nie jest remakiem? Twórcy zdradzają, co kryje się za hasłem „reimagined”
- To nie „remake”, tylko „reimagined”
- Dla nowych graczy = będzie łatwiej?
- „To Lara Croft u szczytu jej możliwości”
- O korzyściach z UE5 i braku funkcji sieciowych
„To Lara Croft u szczytu jej możliwości”
Sporą dyskusję w sieci wywołał wygląd Lary Croft, który zauważalnie różni się pomiędzy obu grami, mimo że na razie widzieliśmy tylko parę ujęć z cutscenek w Tomb Raider: Catalyst. Biorąc pod uwagę, jak zmieniał się wizerunek pani archeolog przez te trzy dekady, zwłaszcza w reboocie serii z 2013 roku, w którym zobaczyliśmy młodziutką, wręcz dziewczęcą Larę, rodzi się pytanie: jaką bohaterkę zobaczymy tym razem? Skąd te różnice, skoro w obu grach w Larę wciela się ta sama aktorka, Alix Wilton Regan?
Mamy tu dwie odrębne przygody, ale są to dwie przygody tej samej postaci. Legacy of Atlantis to — jak powiedział Scott — nowe spojrzenie na oryginalną Larę z 1996 roku, jej nowa interpretacja. Natomiast Tomb Raider: Catalyst to zupełnie nowa przygoda, w której spotykamy niezwykle doświadczoną Larę Croft u szczytu jej możliwości. To wciąż ta sama bohaterka, ale ukazana w dwóch różnych etapach jej życia.
Will Kerslake – Game Director, Crystal Dynamics
Częścią wspólną jest Lara Croft, a to, czy w Catalyst będzie ona odpowiednio starsza, tak jak w reboocie była wyjątkowo młoda, zapewne przekonamy się z fabuły gry. Z nowym etapem w życiu Lary współgra też stworzenie zupełnie nowego rozdziału jej przygód, bez związku z poprzednimi odsłonami:
Tomb Raider: Catalyst to zupełnie nowy, kolejny rozdział przygód Lary Croft. Dla wieloletnich fanów to moment, w którym znajdujemy ją w najdalszym punkcie jej dotychczasowej kariery. To jest dokładnie to, kim Lara jest teraz — cała reszta to już historia. Jeśli wierni fani zastanawiają się: „co dalej czeka Larę Croft?” – to odpowiedzią jest TR: Catalyst.
Z kolei z myślą o nowych fanach zaprojektowaliśmy Catalyst tak, aby mogli wskoczyć do gry od razu i przeżywać jej przygody. Jak już mówiłem, nie trzeba znać wcześniejszych odsłon. Można od razu rozpocząć Catalyst i przeżyć kompletną przygodę od początku do końca, rozumiejąc historię i postacie bez znajomości wcześniejszych wydarzeń.
Oczywiście zależało nam także na tym, by spełnić oczekiwania wieloletnich fanów, a jednocześnie zachęcić nowych graczy do dołączenia i doświadczenia tej historii. Jest to największa gra z serii Tomb Raider, jaką do tej pory stworzyliśmy, dlatego jesteśmy niesamowicie podekscytowani możliwością zaprezentowania tego doświadczenia wszystkim.
Scot Amos – Head of Studio, Crystal Dynamics
Ale czy rzeczywiście nie będzie żadnego związku fabularnego z poprzednimi odsłonami? Tu już sprawa nie jest taka jasna, bo ta zupełnie nowa przygoda zabierze nas do północnych Indii – kraju, który ma bezpośredni związek z pierwszym Tomb Raiderem, a ze słów reżysera gry może wynikać, że wybór na Indie padł nie tylko przez malownicze krajobrazy tego kraju:
Indie to kraj z bogatą historią starożytną i z różnymi mitami do odkrywania. To również miejsce dobrze znane fanom serii, bo to właśnie tam po raz pierwszy spotykamy Larę w oryginalnej grze, w scenie, gdy siedzi w hotelu w Kalkucie. Indie to więc znany teren dla serii Tomb Raider, dla jej fanów, a poza tym oferuje ogromne i zróżnicowane krajobrazy, które aż proszą się o eksplorację. W przyszłości zdradzimy więcej, jak to wszystko łączy się ze sobą fabularnie i narracyjnie, w każdym razie dla nas było to bardzo ekscytujący wybór kierunku na nową przygodę Lary.
Will Kerslake – Game Director – Crystal Dynamics

