Endling – Extinction is Forever. Gry, w których sterujemy PRAWDZIWYMI zwierzętami
- Najlepsze gry, w których sterujemy PRAWDZIWYMI zwierzętami
 - Stray
 - Untitled Goose Game
 - Maneater
 - Pigeon Simulator
 - Isles of Yore
 - Okami HD
 - Lost Ember
 - Endling – Extinction is Forever
 - Shelter 2
 - A Street Cat’s Tale
 - Tokyo Jungle
 
Endling – Extinction is Forever

Zwierzę, którym sterujemy: lis
Jak bardzo jest słodko i uroczo: zdecydowanie nie jest
Gatunek: gra narracyjna, przygoda, side-scroll
Rok premiery: 2022
Wydawca: Handy Games / Koch Media
Endling to dość trudny tytuł, którego premiera niefortunnie zbiegła się w czasie z debiutami znacznie „większych” produkcji, przez co wielu osobom zwyczajnie umknęła. Wspomniana trudność nie polega tu jednak na wyzwaniach zręcznościowych czy ciężkich walkach z silnymi bossami, tylko raczej na tym, że podczas gry przychodzi nam zmierzyć się z pewnymi emocjami. To jedna z tych pozycji, które zamiast na ekscytujący, złożony gameplay, kładą nacisk na walory artystyczne.
W grze wcielamy się w lisicę, która ma pod opieką niewielką gromadkę swoich pociech. Kiedy jedno z lisiątek zostaje porwane, z pozostałą trójką potomstwa wyruszamy na poszukiwania, a te niestety nie są łatwe. Jak sugeruje tytuł, świat gry jest wyraźnie dystopiczny – dotyczy to zwłaszcza zwierząt. Przemierzamy rejony, które z jednej strony przypominają współczesną rzeczywistość, a z drugiej postapokaliptyczne obrazy, zaś wszystko to łączy się w dramatyczną całość.
Endling – Extinction is Forever pokazuje skutki katastrofy klimatycznej i nieprzemyślanej, krzywdzącej dla środowiska działalności człowieka. Survivalowe mechaniki oraz sporych rozmiarów (zwłaszcza jak na niezależną pozycję 2D) mapa nie są może szczególnie nietypowe czy widowiskowe, jednak to jeden z tych tytułów, w których gameplay schodzi na dalszy plan, a forma gry wideo służy twórcom do opowiedzenia historii. Bardzo poruszającej i pięknie poprowadzonej, która w ciągu raptem czterech godzin rozgrywki skłania do refleksji i działa na odbiorcę jak kubeł zimnej wody, sprawiając, że poważnie zastanawiamy się nad przyszłością planety.
