Odmęty grozy. Najlepsze gry planszowe na świąteczny prezent

Janek Podraza

22

Odmęty grozy

PODSTAWOWE INFORMACJE

  1. Szacowany czas rozgrywki: 120–140 minut
  2. Liczba graczy: 3–6
  3. Gatunek: kooperacyjna (z motywem zdrajcy)

Odmęty grozy kupisz tutaj

Kojarzycie może grę planszową Battlestar Galactica? Jest to bez wątpienia tytuł kultowy, nie tylko dlatego, że nawiązuje do świetnego uniwersum, ale też za sprawą wciągającej mechaniki kooperacji z elementem zdrajcy. Niestety, pozycja ta nie jest już dostępna w sklepach, a ceny na rynku wtórnym, jak wspomniałem na wstępie, w przypadku starszych gier sięgają wprost astronomicznych kwot, które może dadzą radę udźwignąć kolekcjonerzy, ale raczej nie świąteczni darczyńcy. Jeżeli jednak chcielibyście sprezentować komuś bliskiemu pierwszorzędną grę połączoną z gęstym klimatem, z pomocą przychodzą niedawno wydane Odmęty grozy.

Tytuł ten nie przenosi nas już w bezmiar kosmosu, tylko na szerokie wody oceanu, po których płynie samotny statek. Rejs jest to nie byle jaki, bo sponsoruje go sam pan Lovecraft. Samotnik z Providence funduje tu stałe punkty programu, więc nikogo nie zdziwi, że funkcję wodzireja pełni pewien szalony kultysta wyposażony w podręczną księgę mitów, a na liście atrakcji znalazła się wizyta zaprzyjaźnionych potworów z morskich odmętów. Rejsowa zabawa jest prawie jak zwykły dzień – trzeba przeżyć! No dobra, a tak na poważnie: to jak to wygląda?

Każdy z graczy wciela się w jednego z członków załogi feralnego parowca, która musi nieźle się napracować, by dotrzeć do portu docelowego. Spowodowane jest to tym, że na pokład wciąż wdzierają się potwory (zarówno te większe, jak i mniejsze), które zabijają ludzi i niszczą statek, a w pewnym momencie może zwyczajnie nas zalać. Przed nami otworem stoi cały parowiec, na którym podejmujemy różnorodne akcje – od wyekwipowania się w ładowni, po pracę w maszynowni pozwalającą na dopłynięcie ku bezpiecznemu lądowi. Nie zapominajcie jednak, że w tej na pozór sielankowej kooperacji pojawia się element zdrajcy... bo kto powiedział, że wszyscy jesteśmy ludźmi? Na początku gry każdy dostaje kartę lojalności, która wskazuje, czy jest zwykłym człowiekiem, czy może podstępną hybrydą, mającą w tajemnicy sabotować działania pozostałych, by pomóc swoim pobratymcom z morza.

Gra jest więc naprawdę nieobliczalna i w tym tkwi jej największa siła. Podczas nierównego starcia z potworami czeka nas nie tylko dużo główkowania i planowania, ale także rozgryzanie, kto gra przeciwko nam, a następnie wpakowanie go do aresztu lub – w drugą stronę – próba doprowadzenie do zagłady statku, jednocześnie jak najmniej się przy tym odkrywając. Odmęty grozy gwarantują rozgrywkę pełną emocji, wciągającą oraz raczej niewymagającą bycia wielkim znawcą planszówek (warto być jednak choć trochę zaznajomionym z tym hobby).

Odmęty grozy to dobry prezent dla:

  1. ludzi, których kręcą wszelkie odmiany gry towarzyskiej Mafia;
  2. osób, które szukają rozrywki na nieco dłuższy czas;
  3. tych, co lubią wbijać nóż w plecy.

36

Grywasz czasami ze znajomymi w planszówki?

GRYOnline.pl:

Facebook GRYOnline.pl Instagram GRYOnline.pl X GRYOnline.pl Discord GRYOnline.pl TikTok GRYOnline.pl Podcast GRYOnline.pl WhatsApp GRYOnline.pl LinkedIn GRYOnline.pl Forum GRYOnline.pl

tvgry.pl:

YouTube tvgry.pl TikTok tvgry.pl Instagram tvgry.pl Discord tvgry.pl Facebook tvgry.pl