filmomaniak.pl Newsroom Filmy Seriale Obsada Netflix HBO Amazon Disney+ TvFilmy

Filmy i seriale

Filmy i seriale 8 marca 2022, 09:30

autor: Jan Tracz

Najlepsze filmy do obejrzenia na HBO MAX

HBO MAX weszło do Polski 8 marca, dlatego prezentujemy listę dziesięciu filmów, które warto obejrzeć, jeśli zdecydujemy się na zaopatrzenie w najnowszą platformę streamingową.

Spis treści

Wprowadzanie HBO MAX do naszego kraju raczej nie powinno nikogo dziwić. HBO GO powoli staje się echem przeszłości i korzysta z niego coraz mniej krajów. Co więcej, sam player tej platformy pozostawia wiele do życzenia: rzadko kiedy filmy (przy dobrym połączeniu) wczytywały się w najlepszej jakości lub w ogóle się wczytywały. Dlatego dziś prezentujemy dziesięć filmów, które widzowie będą mieli możliwość obejrzeć na HBO MAX.

HBO Max kupisz tutaj

Diuna (The Dune)

  1. Reżyser: Denis Villeneuve
  2. Rok produkcji: 2021
  3. Gatunek: Science-fiction

Film, o którym każdy zapewne słyszał w 2021 roku. Nieustannie przekładany, nazwany „arcydziełem” jeszcze przed oficjalną premierą w październiku, będący próbą ekranizacji wybitnego science-fiction, któremu nie podołał sam David Lynch w poprzednim stuleciu (amerykański reżyser nakręcił Diunę w 1984 roku i, jak sam przyznaje, była to jego całkowita filmowa porażka). A kiedy wyszedł, mówili o nim wszyscy kinomani: na zmianę pozytywnie i negatywnie. Arasz też dorzucił w tym temacie swoje trzy grosze.

Mówi się, że przed seansem filmu Denisa Villeneuve warto nadrobić literacki pierwowzór. Trudno się z tym nie zgodzić, bowiem szersza znajomość kontekstów z książki Franka Herberta pozwala zrozumieć fabularne zabiegi reżysera. Można odnieść wrażenie, że filmowa Diuna – dla osoby, która wcześniej nie spotkała się z rodem Atrydów – będzie całkowicie chaotyczna i mało klarowna. I jest to słuszne założenie. Kiedy poznaje się ekranizację Diuny, czuć, że jest to produkcja zrodzona z miłości do książkowej wersji i że powstała głównie z myślą o czytelnikach. Tłumaczy się to pewnym faktem, który nieco wzmacnia moją ambiwalencję wobec filmu kanadyjskiego reżysera. Widać gołym okiem, że Diuna jest w założeniu pierwszą częścią filmu – kończy się gdzieś w połowie książki, urywając wątki i zostawiając je na planowany sequel.

Niemniej Diuny była (i wciąż jest) wydarzeniem kinowym, z którym czym prędzej warto (a wręcz trzeba) się zapoznać. Piękna strona audiowizualna czy soundtrack Hansa Zimmera – jak zwykle porywający – oferują świetną zabawę. A w tej całej wyprawie podróżuje z nami cała aktorska superliga: na pierwszym planie znajdziemy Timothéego Chalameta wraz z Zendayą (i choćby dla tego duetu trzeba sięgnąć po Diunę), a na drugim towarzyszą im tacy aktorzy, jak Oscar Isaac czy Josh Brolin.

Chcesz obejrzeć ten film? Skorzystaj z HBO MAX

Jan Tracz

Jan Tracz

Absolwent Film Studies (BA i MA) na uczelni King's College London w Wielkiej Brytanii, aktualnie pisuje dla portalu Collider, WhyNow, The Upcoming, Ayo News, Interii Film, Przeglądu, Film.org.pl i GRYOnline.pl. Publikował na łamach FIPRESCI, Eye For Film, British Thoughts Magazine, Miesięcznika KINO, Magazynu PANI, WP Film, NOIZZ, Papaya Rocks, Tygodnika Solidarność oraz Filmawki, a także współpracował z Rock Radiem i Movies Roomem. Przeprowadził wywiady m.in. z Alejandro Gonzálezem Ińárritu, Lasse Hallströmem, Michelem Franco, Matthew Lewisem i Davidem Thomsonem. Publikacje książkowe: esej w antologii "Nikt Nikomu Nie Tłumaczy: Świat według Kiepskich w kulturze" (Wydawnictwo Brak Przypisu, 2023). Laureat Stypendium im. Leopolda Ungera w 2023 roku. Członek Young FIPRESCI Jury podczas WFF 2023.

więcej