PROJECT: PLAYTIME. 5 gier, które próbowały pokonać króla horrorów
Spis treści
PROJECT: PLAYTIME
Data wydania: 12 grudnia 2022 (wczesny dostęp)
Platforma: PC
Producent: Mob Entertainment
Wydawca: Mob Entertainment
Przyczyna porażki: okropny stan techniczny na starcie wczesnego dostępu, ograniczone możliwości studia
Czy DBD ma licencję do marki: nie
Studio Mob Entertainment, twórca cieszącego się ogromną popularnością epizodycznego horroru Poppy Playtime, ma na koncie sporo kontrowersji. Nie powinno więc dziwić, że zapowiedziany przez nie sieciowy spin-off (tak, dobrze czytacie – to poboczna odsłona niegotowego produktu) Project: Playtime również wyglądał na próbę opróżnienia portfeli najwierniejszych graczy. W praktyce wyszło mniej dramatycznie.

Zacznijmy więc od krótkiego omówienia samej gry. Jest to typowy asymetryczny horror, w którym jedna osoba wciela się w zabójczą maskotkę, a reszta musi przetrwać, wykonując przy tym określone zadania – głównie rozwiązując proste zagadki logiczne. Wszystko po to, by stworzyć dużą zabawkę.
Chociaż w tym przypadku również mówimy o grze bazującej na marce, nie ma tutaj problemów licencyjnych ograniczających potencjalny rozwój. Mimo wszystko odnoszę wrażenie, że twórcy, szukając dodatkowego sposobu na zarobek, porwali się z motyką na słońce. Utrzymanie tego typu produkcji wymaga bowiem dużo pracy.
Jako że jest to tytuł free-to-play, około premiery wczesnego dostępu odważnie zdecydowałam się przetestować go sama. Czy mi się to udało? Cytując klasyka: tak średnio, bym powiedziała. Na premierę jedynym, co działało mi w grze Project: Playtime, były samouczek i sklep. Dostanie się do gry okazało się właściwie niemożliwe. Ostatecznie jednak Mob Entertainment rozwiązało problemy z serwerami oraz naprawiło najważniejsze błędy. Jednak trwało to zdecydowanie zbyt długo i część osób po prostu straciła zainteresowanie.
Mimo to gra nadal posiadała niemałą bazę graczy, a Mob Entertainment przystąpiło do rozwijania swego dzieła. W ten sposób gra w ciągu roku otrzymała dwa sezony, z czego pierwszy – wydany w czerwcu 2023 – był zdecydowanie bardziej atrakcyjny. Wprowadzał bowiem całkiem nową mapę.
Oczywiście premiery nowej zawartości przykuwały uwagę graczy, jednak nie było mowy o tłumach. Szczególnie premiera drugiego sezonu – Phase 3: Forsaken – w październiku 2023 roku nie wzbudziła zainteresowania. Według SteamDB w okolicach jego wydania szczytowa liczba użytkowników oscylowała w granicach 1500. Od tego czasu twórcy milczą na temat Projectu: Playtime.
Łatwo odnieść wrażenie, że Mob Entertainment po prostu nie ma na tyle ludzi, by rozwijać jednocześnie dwie produkcje. Między drugim i trzecim rozdziałem Poppy Playtime nastąpiła rekordowo długa przerwa. Widać więc, że w 2023 roku spora część sił musiała pracować nad sieciowym spin-offem. Ten jednak, podobnie jak inne asymetryczne horrory, nie przykuł uwagi graczy na zbyt długi czas.
Tymczasem premiera każdego kolejnego rozdziału Poppy Playtime wzbudza ogromne zainteresowanie. Decyzja co do dalszego priorytetu prac wydaje się więc oczywista.