Filippa Eilhart. Kto jest kim w Wiedźminie 2?
Maciej Kozłowski
Filippa Eilhart
Filippa Eilhart
Jedna z ważniejszych bohaterek Sagi odegra równie dużą rolę w Zabójcach królów. W książkowym oryginale została przedstawiona jako kobieta niezwykle zimna, wyrachowana i ambitna – nawet Jaskier, choć uważał ją za atrakcyjną, trząsł się z przestrachem na samą myśl o niej. Miała decydujące znaczenie dla przewrotu w Thanedd, który był jej inicjatywą, przewodziła (i nadal przewodzi) tajnej Loży Czarodziejek oraz służy królowi Redanii, Radowidowi. Lubi ubierać się po męsku, gustuje zarówno w mężczyznach, jak i w kobietach.
Filippa większość życia spędziła na politycznych knowaniach – chociaż jest utalentowaną czarodziejką (jako jedna z nielicznych posiada moc polimorfii), zdecydowanie wyżej ceni sobie różnorodne machinacje i spiski. Jako przewodnicząca Loży dąży przede wszystkim do wyzwolenia magii spod panowania mężczyzn oraz do władzy nad światem.
Król Foltest
Ten niebywale przystojny władca Temerii, Sodden i kilku mniejszych księstw okazał się jedną z najważniejszych postaci w grze Wiedźmin. W opowiadaniach i Sadze występował dość często – wiemy między innymi, że był w kazirodczym związku ze swoją siostrą, z którego narodziła się Adda – strzyga, którą mogliśmy poznać również w grze. Po śmierci swojej ukochanej zaczął prowadzić bardzo rozpustne życie – stale znajduje się w otoczeniu swoich faworyt i kochanek, na czele z Marią Luizą La Valette.
Powszechnie Foltest uważany jest za rozpustnika, ale i bardzo zdolnego władcę – pewien cień na jego rządy rzuca jedynie nieudolność w walce ze Scoia’tael, których przyrzekł wypędzić ze swych włości w ledwie pół roku (od tej deklaracji minęło już kilka lat). Nie ulega jednak wątpliwości, że jest jednym z najlepszych polityków swoich czasów, cechuje się znaczną inteligencją i przenikliwością. Wspiera go grupa starannie dobranych doradców, wśród których możemy znaleźć między innymi Triss Merigold. W pierwszym Wiedźminie okazał się też być wytrawnym graczem w kości.
Radowid V Srogi
Książkowe dzieje Radowida były nad wyraz tragiczne – jego ojciec, król Vizimir, został zamordowany, gdy chłopiec miał ledwie trzynaście lat. Redania, kraj, który trafił w ręce niedojrzałego następcy tronu, pogrążył się w chaosie. Walki między stronnictwami politycznymi, bunty chłopstwa, starcia z nieludźmi, spiski i korupcja – oto obraz spustoszonego państwa.
Młody Radowid znajdował się pod ogromnym wpływem Rady Regencyjnej oraz swojej matki, Hedwig. Początkowo niedoceniany i lekceważony, wkrótce miał zostać zapamiętany jako Radowid V Srogi – bezlitośnie mszczący się za dawne upokorzenia władca, pełen przenikliwości i sprytu. Te cechy odziedziczył zresztą po ojcu, który słynął z niebywałej bystrości umysłu.
W Wiedźminie mogliśmy poznać go jako pewnego siebie mężczyznę, rozmawiającego z królem Foltestem jak równy z równym. Nie ulega wątpliwości, że postać tego śmiałego i inteligentnego władcy będzie jedną z najważniejszych w Wiedźminie 2.
Sheala de Tancerville
Jedna z pobocznych postaci w Sadze stanie się niesamowicie istotnym uczestnikiem wydarzeń w Wiedźminie 2. Ubrana zawsze w dyskretną czerń, surowa, wycofana, stojąca na uboczu – wydaje się być ledwie cieniem wśród ważnych osobistości (przez co zyskała przydomek Samotnicy z Koviru). Mimo uczestnictwa w Loży nie jest zainteresowana władzą – a przynajmniej bardzo starannie to maskuje.
Nic nie wiadomo o jej umiejętnościach magicznych – jednak sam fakt, że była członkinią Rady Czarodziejów może świadczyć o tym, że dysponuje niebywałymi zdolnościami.
Nie licząc Królobójcy, jest to zdecydowanie najbardziej tajemnicza z postaci, które ujrzymy w Wiedźminie 2.
Inni
W opowiadaniach i książkach Andrzeja Sapkowskiego można znaleźć mnóstwo ciekawych postaci – znaczna część z nich nie znalazła się w komputerowej adaptacji, stworzono za to kilka osobowości, których próżno szukać na kartach oryginału.
Możemy mieć pewność, że Wiedźmin 2: Zabójcy królów zaskoczy nas niejednym – również jeżeli chodzi o postacie niezależne. Wprowadzenie do świata gry Vernona Roche’a oraz tajemniczego Królobójcy, zawiłe stosunki osobiste między władcami krainy i ich sługami, wreszcie walka z nieludźmi i wszechobecne spiski – tak, zdecydowanie nie będziemy się nudzić. Możemy jedynie mieć nadzieję, że nowi bohaterowie będą co najmniej tak ciekawi jak ich poprzednicy. Czego i Wam, i sobie życzę.
Za pomoc przy pisaniu tego artykułu serdecznie dziękuję Janowi „Gowerowi” Popieluchowi, znanemu z oficjalnego forum gry oraz serwisu Poltergeist.
