2001: Odyseja kosmiczna. Klasyczne filmy, których nie da się oglądać

• Klasyczne filmy, których nie da się oglądać
• Drzewo życia
• 2001: Odyseja kosmiczna
• Szatańskie tango
• Pan Tadeusz
• Forrest Gump
• Titanic
• Sokół maltański
• Gerry
• Przeminęło z wiatrem

2001: Odyseja kosmiczna

Odyseja kosmiczna to film stawiania pytań, a nie udzielania odpowiedzi, i to nie tylko na płaszczyźnie rozumienia dzieła, ale również jego pochodzenia. Choć wydawać by się mogło, że jest ona ekranizacją książki, w rzeczywistości oba wybitne utwory powstawały niezależnie od siebie, bazując jedynie na podobnych założeniach fabularnych.

Kubrick pyta też o co innego niż Clarke. Poza naturą maszyn interesuje go również idea Absolutu i jego potencjalnego wpływu na rozwój ludzkości. Wszystkie te pytania stawia jednak lekko, wręcz mimowolnie, wplatając je niby od niechcenia w powolną narrację.

I to właśnie ona może nudzić. Raczej niewielu amatorów kina wysokich nomen omen lotów oskarżyłoby Kubricka o wewnętrzną pustkę; o to, że jego film jest tylko wizualną wydmuszką. Potencjalne zarzuty kierują oni raczej w kierunku samej formy – nie tyle szpetnej, co po prostu dla wielu niezjadliwej. Owszem, kosmiczne panoramy mogą być wizualnym majstersztykiem, ale co z tego, skoro z perspektywy roku 2021, kiedy nasze umysły zdążyły się już przyzwyczaić do błyskawicznych cięć i nagłych zmian punktu widzenia, Odyseja kosmiczna może zwyczajnie usypiać.