Idris Elba. Kim powinien być nowy James Bond? Redakcja wybiera

filmomaniak.pl

Marcin Nic

Idris Elba

Źródło fot.: kadr z filmu Legion samobójców - Kto powinien zostać nowym Jamesem Bondem? - dokument - 2022-07-28
Źródło fot.: kadr z filmu Legion samobójców
  1. Wiek: 49 lat
  2. Pochodzenie: Wielka Brytania
  3. W jakich produkcjach grał: Legion samobójców, Luther, Szybcy i wściekli: Hobbs i Shaw, Mroczna wieża, American Gangster.

Idris Elba to aktor, którego nazwisko pojawia się w kontekście następcy Daniela Craiga najczęściej. Nic dziwnego, bowiem pokazał wielki talent aktorski w praktycznie każdej produkcji, w jakiej zagrał w swojej długiej karierze. Zasłynął jako nieustępliwy detektyw w serialu Luther, a jakiś czas temu sama Barbara Broccoli przyznała, że Idris był brany pod uwagę jako kolejny agent 007. Wstępne rozmowy dotyczące podpisania kontraktu były już nawet prowadzone.

Idris Elba ma odpowiedni wygląd, urok, a także charyzmę, która pomoże mu odegrać tę postać. Nie zapominajmy, że został on nagrodzony między innymi Złotym Globem, a w trakcie swojej kariery udowodnił, że nie boi się żadnej roli. Dlatego też mogliśmy go oglądać między innymi w komediowym serialu The Office, gdzie przez kilka odcinków grał wiceprezesa Dunder Mifflin.

Zazwyczaj jednak kandydatura Elby jest negatywnie odbierana przez fanów Jamesa Bonda. Składają się na to tak naprawdę dwa czynniki. Pierwszym z nich jest nieodpowiedni „wygląd” aktora, co oznacza, że w głównej mierze agent 007 nie może należeć do żadnej mniejszości etnicznej. Należy jednak pamiętać, że angaż Daniela Craiga w tej roli również spotkał się z wieloma negatywnymi opiniami. Jednak po zagraniu w pięciu filmach aktor udowodnił, że bardziej od wyglądu liczą się umiejętności aktorskie. Tych na pewno nie można Idrisowi odmówić.

Drugim powodem, dla którego Idris Elba nie mógłby zagrać brytyjskiego szpiega, jest jego wiek. Aktor ma bowiem 49 lat i prawdopodobnie byłby już po pięćdziesiątce w momencie rozpoczęcia prac nad nową serią. Dla porównania, Daniel Craig miał 36 lat, kiedy został obsadzony jako James Bond, a Pierce Brosnan miał lat 41. Z kolei Roger Moore skończył 45 lat, kiedy zaczął grać tę postać w filmie Żyj i pozwól umrzeć. Oznaczałoby to więc, że Idris Elba zostałby najstarszym Bondem. Czy jednak jego wiek powinien być przeszkodą?

Twórcy mogliby stworzyć postać doświadczoną, która jest już zmęczona dotychczasowym życiem szpiega. W takiej roli Idris Elba odnalazłby się jak ryba w wodzie.

Kto jeszcze mógłby zagrać Jamesa Bonda?

  1. Giancarlo Esposito
  2. Tom Cruise

Film:Nie czas umierać(No Time to Die)

premiera: 2021akcjathrillerprzygodowytajemnica

James Bond (Daniel Craig) przechodzi na upragnioną emeryturę, którą spędza na Jamajce. Jego idyllę przerywa stary przyjaciel, pracujący w CIA Felix Leiter, który prosi go o pomoc w odnalezieniu porwanego naukowca. Agent 007 postanawia przerwać emeryturę i wrócić na stare śmieci.

Film No Time to Die
Podobało się?

21

Marcin Nic

Autor: Marcin Nic

Przygodę z pisaniem zaczął na nieistniejącym już Mobilnym Świecie. Następnie tułał się po różnych serwisach technologicznych. Chociaż nie jest typowym graczem, a na jego komputerze znajduje się tylko Football Manager, w końcu wylądował w GRYOnline.pl. Nie ma dnia, w którym nie oglądałby recenzji nowych smartfonów, dlatego początkowo pisał o wszelkiego rodzaju technologii. Z czasem jednak przeniósł swoje zainteresowania bardziej w kierunku kinematografii. Miłośnik NBA, który uważa, że Michael Jordan jest lepszy od LeBrona Jamesa, a koszykówka z lat 90-tych była przyjemniejsza dla oka.

GRYOnline.pl:

Facebook GRYOnline.pl Instagram GRYOnline.pl X GRYOnline.pl Discord GRYOnline.pl TikTok GRYOnline.pl Podcast GRYOnline.pl WhatsApp GRYOnline.pl LinkedIn GRYOnline.pl Forum GRYOnline.pl

tvgry.pl:

YouTube tvgry.pl TikTok tvgry.pl Instagram tvgry.pl Discord tvgry.pl Facebook tvgry.pl