Guillermo del Toro jako Deadman. Hollywood w Death Stranding – znani aktorzy z gry

• Hollywood w grach – znane twarze, które zobaczymy w Death Stranding
• Mads Mikkelsen jako Cliff
• Guillermo del Toro jako Deadman
• Lea Seydoux jako Fragile
• Margaret Qualley jako Mama
• Tommie Earl Jenkins jako Die-Hardman
• Troy Baker jako Higgs
• Lindsay Wagner jako Bridget i Amelie
• Nicolas Winding Refn jako Heartman
• Geoff Keighley jako Ludens Fan oraz Conan O’Brien jako Wondering MC
• Hideo Kojima (być może?)

Guillermo del Toro jako Deadman

Guillermo del Toro w programie Jimmy Kimmel Live.

W przeciwieństwie do większości opisywanych w tym artykule osób, Guillermo del Toro nie specjalizuje się w aktorstwie – co nie przeszkadza mu dorównywać popularnością największym gwiazdom tego fachu. Ten urodzony w 1964 roku w Meksyku reżyser zdobył międzynarodową sławę stając za kamerą takich hitów jak Labirynt Fauna, Kształt wody, Blade II, Pacific Rim czy Hellboy z 2004 roku.

Del Toro już od dziecięcych lat wykazywał zainteresowanie kinem, tworząc amatorskie filmy krótkometrażowe. W świat filmów wkroczył jednak nie jako reżyser, a specjalista od efektów specjalnych. Dopiero w 1993 roku, po dziesięciu latach tworzenia efektów, zaliczył debiut jako reżyser kina pełnometrażowego w bardzo dobrze przyjętym w Meksyku horrorze Cronos. Stworzony cztery lata później Mimic, o którym wspominaliśmy już przy okazji Normana Reedusa, nie zdołał na siebie zarobić ani nie został dobrze oceniony przez krytyków. Za to horror Kręgosłup diabła z 2001 roku zachwycił widzów i nadał nazwisku del Toro renomę.

W kolejnych latach Guillermo del Toro dał się poznać jako reżyser z charakterystycznym stylem, którym potrafił wyróżnić się zarówno w niskobudżetowych produkcjach, jak i wielkich superprodukcjach. Szczególne uznanie widzów i krytyków zdobyły dwa jego obrazy. Za Labirynt Fauna z 2006 roku reżyser otrzymał m.in. 3 Oscary i 3 nagrody BAFTA, a za Kształt wody z 2017 roku cztery Oscary – w tym za najlepszy film.

Del Toro często angażował się w różne projekty związane z grami komputerowymi, choć większość z nich okazywało się pechowych. Jak na przykład Sundown, tworzona przez Terminal Reality i del Toro gra akcji przypominająca Left 4 Dead, która ze względu na trudności w produkcji została skasowana w 2006 roku. Nie doczekaliśmy również debiutu Insane, survival horroru od studia Volition, w przypadku którego twórca Kształtu wody stworzył scenariusz i miał zająć się reżyserią. Projekt został skasowany w 2012 roku. W 2015 roku Konami skasowało natomiast tworzony przez Hideo Kojimę Silent Hills – kolejny projekt, do którego zaangażowany został del Toro. Jedyna gra, w której napisach końcowych znajdziemy jego nazwisko i którą udało się doprowadzić do wydania, to Hellboy: The Science of Evil z 2008 roku – Guillermo del Toro napisał scenariusz tytułu i nadzorował proces jej produkcji.

Co ciekawe, w przypadku Death Stranding Guillermo del Toro użycza jedynie swojej podobizny – Deadman, postać, która wygląda jak lubiany reżyser, przemówi głosem Jesse’go Cortiego, aktora znanego z takich seriali jak 24, Herosi czy Prawo i porządek. Niewiele wiadomo o samej postaci Deadmana, prócz tego, że będzie on swego rodzaju doradcą głównego bohatera i że ma być osobą posiadającą wyjątkowo dużo linii dialogowych.