GC 2007 - dzień prasowy
Targi Lipskie, przynajmniej w swojej oczekiwanej tegorocznej wspaniałości zaczynają się praktycznie dzisiaj – na hale targowe wchodzą masy żądnych dobrej rozrywki ludzi – niemniej dzień prasowy za nami. Dobrze już widać, że GC dostały niezłego kopa...
Borys Zajączkowski
Targi Lipskie, przynajmniej w swojej oczekiwanej tegorocznej wspaniałości zaczynają się praktycznie dzisiaj – na hale targowe wchodzą masy żądnych dobrej rozrywki ludzi – niemniej dzień prasowy za nami. Dobrze już widać, że GC dostały niezłego kopa – po raz pierwszy otwarta została piąta hala, a niewykorzystane miejsce w pozostałych czterech zauważalnie zmalało. Również jednak widać, że bynajmniej nie oznacza to śmierci targów w USA – E3 za rok musi odżyć – Amerykanie przyjeżdżają do Lipska coraz chętniej, lecz nawet w tym roku powściągliwie dzielą się z Europą swoimi najbardziej topowymi produkcjami. Również najbardziej rozchwytywani przez dziennikarzy ludzie z branży niekoniecznie przez Wielką Wodę się wyprawiają. Tak czy owak, GC 2007 są tym, czym E3 2007 nie były – gigantyczną imprezą dla wszystkich, którzy cokolwiek wspólnego z grami mają. Są to targi gier, a nie tylko pokazówka największych. Zapraszamy na krótką fotorelację z dnia prasowego – jeszcze cichego i mało kolorowego, a jednak o ileż barwniejszego od każdego dnia minionych targów w Stanach.





Można nie lubić erteesów, można się zżymać na komercjalizację gier... A i tak w StarCrafta grać będą ‘prawie’ wszyscy. O tej grze napiszemy niebawem więcej. Dużo więcej.






GC dopiero się zaczęły. Nasi dzielni korespondenci przemierzają dla Was kilometry terenów targowych w poszukiwaniu godnych uwagi gier. A co zobaczą, to spisują, fotografują i... filmują. Polecamy się Waszej uwadze.
Borys „Shuck” Zajączkowski