Czas apokalipsy (Apocalypse Now). Ekranizacje, po których sięgniecie po książki
- Filmowe ekranizacje, po których sięgniecie po książki
- Irlandczyk (The Irishman)
- To: Roddział 1. i 2. (It: Chapter 1 & 2)
- Dziewczyna z sąsiedztwa (The Girl Next Door)
- Milczenie owiec (The Silence of the Lambs)
- Diabeł wcielony (The Devil All the Time)
- Tajemnice Los Angeles (L.A. Confidential)
- Czas apokalipsy (Apocalypse Now)
- Misery
- Władca Pierścieni 1–3 (The Lord of the Rings 1–3)
Czas apokalipsy (Apocalypse Now)

- Daty premier filmów: 19 maja 1979 (świat) / 1981 (Polska)
- Reżyser: Francis Ford Coppola
- Gdzie obejrzeć: iTunes
- Tytuł opowiadania: Jądro ciemności
- Autor opowiadania: Joseph Conrad
- Warto przeczytać, bo: to klasyka, którą warto znać i rozumieć – w dodatku bardzo różniąca się od filmu
Czasu apokalipsy – przez wielu uważanego za jedną z najlepszych ekranizacji w ogóle – również nie mogło zabraknąć w tym zestawieniu. Choć, trzeba przyznać, adaptacja to dość luźna, bo Francis Ford Coppola raczej inspirował się opowiadaniem Jądro ciemności Josepha Conrada, niż starał się oddać je na ekranie jeden do jednego. Dzięki temu dostaliśmy dwie historie operujące zbliżonymi motywami, którym jednak daleko do bliźniaczego podobieństwa. Każda z nich ma do zaoferowania coś unikalnego – ot, choćby film przenosi nas w realia wojny wietnamskiej, a opowiadanie – do dziewiętnastowiecznej Afryki; główny bohater obrazu jest zabójcą, wysłanym by zabić pułkownika Kurtza, a w noweli śledzimy losy pilota łodzi rzecznej, który ma odebrać dostawę kości słoniowej z placówki Kurtza, i tak dalej.
Niemniej Coppola uchwycił ducha zawartego w materiale źródłowym. Dla odbiorcy zarówno adaptacja, jak i literacki pierwowzór mogą stanowić podróż do wnętrza własnej duszy – pod warunkiem, że zechce on zatrzymać się i zastanowić nad tym, czego doświadczył; odnieść to do siebie, a nie potraktować jako kolejną pozycję do odhaczenia. Jedno i drugie to absolutna klasyka, którą po prostu wypada znać. Kolejność nie ma znaczenia – jeśli znacie Jądro ciemności ze szkoły, a filmu nie widzieliście, to czym prędzej go zobaczcie. A osoby, które miały okazję podziwiać Martina Sheena, Marlona Brando i Roberta Duvalla na ekranie, lecz nie czytały pierwowzoru, niech się przełamią – toż to raptem 150 stron.
