Carrie – nowa ekranizacja powieści Stephena Kinga. FILMag #23 - Wałęsa, Grawitacja i Stephen King
- FILMag #23 - Wałęsa, Grawitacja i Stephen King
- Wałęsa: Człowiek z nadziei – polska ikona na dużym ekranie
- Labirynt – mroczny kryminał o porwaniu
- Klopsiki kontratakują – powrót na wyspę kulinarnych dziwów
- Grawitacja – prawdopodobnie kosmicznie dobry film
- Maczeta zabija – meksykański agent walczy z Melem Gibsonem
- Carrie – nowa ekranizacja powieści Stephena Kinga
- Najnowsze zwiastuny – Robocop, The Double i pojedynek Stallone’a z DeNiro
- Newsy – Michael Bay, Dante's Inferno, Gwiezdne wrota
- Strefa fana
- Riddick – recenzja
- To już jest koniec – recenzja
- Blue Jasmine – recenzja
- Sztanga i cash – recenzja
Carrie – nowa ekranizacja powieści Stephena Kinga
- Premiera: 18 października 2013
- Reżyseria: Kimberly Pierce
- Występują: Chloe Grace Moretz, Julianne Moore, Alex Russell
Pierwszą ekranizację debiutanckiej powieści Stephena Kinga stworzył w 1976 roku Brian DePalma. 37 lat później (zdrowy odstęp czasu między produkcjami, przyznacie sami) otrzymujemy współczesny remake tej historii, choć autorzy na pewno wolą określenie „ponowna adaptacja”. Fanów pisarza zachęcać nie trzeba, a wszystkich innych ostrzegam – jeśli nie znacie książki albo nie widzieliście produkcji z Sissy Spacek w tytułowej roli, odpuście sobie oglądanie zwiastuna. Filmowcy streścili praktycznie całą opowieść, dobrze byłoby więc nie psuć sobie seansu. Tymczasem – Carrie to historia nieśmiałej nastolatki, która nie ma łatwego życia w liceum. Jest obiektem drwin i żartów, a w domu dodatkowo czeka na nią obsesyjnie religijna matka. Gdy Carrie odkrywa, że posiada moc telekinezy, i zaczyna się nią coraz lepiej posługiwać, szybko staje się jasne, że szkolni prześladowcy wkrótce dostaną za swoje. W głównej roli zobaczymy coraz śmielej poczynającą sobie w Hollywood Chloe Grace Moretz (ma zaledwie 16 lat, a już zagrała ponad 20 ról w dużych produkcjach).
Książkowy oryginał
Stephen King miał już na koncie sporo opowiadań i ukończonych powieści, ale to właśnie Carrie stała się jego oficjalnym debiutem – książka o obdarzonej mocami nastolatce pojawiła się w księgarniach w kwietniu 1974 roku. Główną inspiracją stojącą za napisaniem tej historii były słowa czytelniczki, która zarzuciła Kingowi, że nie potrafiłby stworzyć czegoś z kobietą w roli głównej. Jak widać – pani ta nie miała racji, a książka doczekała się adaptacji autorstwa DePalmy, musicalu na Broadwayu, słabego sequela z 1999 roku, filmu telewizyjnego i opisywanej tu świeżej kinowej wersji.