Przed północą – recenzja. FILMag #21 - Elizjum, Kick-Ass 2, Agenci z zaświatów

eJay & fsm

23

Przed północą – recenzja

Zdaniem fsma

Trzeci odcinek jednej z najciekawszych (i najskromniejszych) współczesnych filmowych serii. Jesse i Celine poznali się przypadkiem w 1995 roku. Minęło 9 lat i trochę zapomniana iskra uczucia odżyła, a teraz – kolejne 9 lat później – obserwujemy dojrzałych już ludzi z pewnym bagażem doświadczeń. Trio Hawke, Delpy i Linklater zamieniło prosty pomysł w coś naprawdę wyjątkowego. Ekranowe postacie starzeją się tak samo jak aktorzy, a ich życiowe rozterki są tak prawdziwe, ujmujące, zabawne, wzruszające i poruszające, jak to tylko możliwe w kinie. Przed północą to (póki co) piękne ukoronowanie zaczętej przed laty historii. Tak. To jest film o gadaniu. Garstka postaci, w tym dwie główne, siedzą, chodzą, patrzą, jeżdżą i gadają. Tylko i aż. Zrobić ze 100 minut pozornie zwykłych dialogów coś, co zapada w pamięć, to prawdziwa sztuka. Jeśli za 9 lat do kin zawędruje Po północy albo coś w tym stylu, na pewno obejrzę.

Moja ocena: 8/10

Na jaki film wybierasz się w sierpniu do kina?

GRYOnline.pl:

Facebook GRYOnline.pl Instagram GRYOnline.pl X GRYOnline.pl Discord GRYOnline.pl TikTok GRYOnline.pl Podcast GRYOnline.pl WhatsApp GRYOnline.pl LinkedIn GRYOnline.pl Forum GRYOnline.pl

tvgry.pl:

YouTube tvgry.pl TikTok tvgry.pl Instagram tvgry.pl Discord tvgry.pl Facebook tvgry.pl