filmomaniak.pl Newsroom Filmy Seriale Obsada Netflix HBO Amazon Disney+ TvFilmy

Filmy i seriale

Filmy i seriale 20 lipca 2019, 15:00

Analiza trailera serialu Wiedźmin – Netflix wykłada karty na stół

Karty wreszcie zostały odkryte – mamy pierwszy zwiastun serialu Wiedźmin od Netfliksa. Zapraszamy na szczegółową analizę tego dwuminutowego trailera.

Spis treści

Eliksiry i pierwszy potwór

Geralt konta eliksiry i... kikimora?

Ostatnia scena zwiastuna pokazuje dwie ważne rzeczy. Po pierwsze, Geralt nafaszerowany eliksirami faktycznie wygląda dość przerażająco, zgodnie z opisem zawartym chociażby w opowiadaniu Wiedźmin (trupio blada cera, źrenice wypełniające całe tęczówki etc.). Dobrze wypada też potwór wyłaniający się z bagna – najpewniej jest to kikimora, której truchło wiedźmin przywozi do Blaviken na początku Mniejszego zła.

Czarodzieje i czarodziejki

Oto Istredd, czarodziej bliski sercu Yennefer.

Poznajcie Triss Merigold.

Aretuza – akademia czarodziejek, leżąca na Thanedd.

Tissaia de Vries.

Mimo że w opowiadaniach Sapkowski nie poświęcił im zbyt dużo uwagi, przez zwiastun przewija się sporo czarodziejów i czarodziejek. Liczne są wystąpienia Tissai de Vries – mentorki Yennefer. Można też wypatrzyć Istredda (czyżby miał odegrać w serialu większą rolę niż w Okruchu lodu?), Triss i Fringillę Vigo – ta ostatnia wydaje się szczególnie ciekawa jako bohaterka wprowadzona oryginalnie dopiero w „sadze”. W tym świetle nie dziwi fakt, że na trailerze pojawia się Aretuza – szkoła czarodziejek na wyspie Thanedd. Wprawdzie w ogóle nie została ona wspomniana na kartach opowiadań – Netflixowi przyda się jednak ta scenografia, gdy przystąpi do adaptowania Czasu pogardy.

Driady

Ciri wśród driad w Brokilonie.

Pewnie niektórych z Was zaskoczył Brokilon. Niby należało oczekiwać, że driady będą wyglądać nietypowo, może nawet egzotycznie, ale czy ktokolwiek spodziewał się „amazonek”, zdradzających inspiracje kulturą indiańską czy karaibską? A może netflixowi twórcy przypadkiem zasugerowali się serialem Marka Brodzkiego? ;-)

Jeż z Erlenwaldu

Jeż z Erlenwaldu. Prosto z planu starego, polskiego serialu ;)

Przechodzimy do efektów specjalnych. Na początek ojciec Ciri, zaklęty Duny. Nie robi wielkiego wrażenia – ale czy w istocie dałoby się lepiej zwizualizować ciążącą na nim klątwę, której zawdzięcza przydomek Jeż z Erlenwaldu?

Tanie CGI i trochę cringe’u

Geralt to czy Fabio (koniecznie wyguglajcie)?

Inwazja Nilfgaardu.

Fanom gier nie można było odmówić bodaj najbardziej ikonicznej sceny z udziałem Geralta z Wiedźmina 3 – tej z balią. Całe szczęście, że na zwiastunie nie widzimy, jak Biały Wilk moczy się w wodzie. Lekkie zażenowanie wzbudzają też – po raz kolejny – dziwnie pofałdowane zbroje Nilfgaardczyków. No i nie zachwycają liczne sceny, w których zbyt wyraźnie widać, że zostały nakręcone na green screenie – choćby te we wspomnianym już Brokilonie. Ale może postprodukcja do premiery poprawi jeszcze to i owo.

Krzysztof Mysiak

Krzysztof Mysiak

Z GRYOnline.pl związany od 2013 roku, najpierw jako współpracownik, a od 2017 roku – członek redakcji, znany także jako Draug. Obecnie szef Encyklopedii Gier. Zainteresowanie elektroniczną rozrywką rozpalił w nim starszy brat – kolekcjoner gier i gracz. Zdobył wykształcenie bibliotekarza/infobrokera – ale nie poszedł w ślady Deckarda Caina czy Handlarza Cieni. Zanim w 2020 roku przeniósł się z Krakowa do Poznania, zdążył zostać zapamiętany z bywania na tolkienowskich konwentach, posiadania Subaru Imprezy i wywijania mieczem na firmowym parkingu.

więcej

TWOIM ZDANIEM

Podobał Ci się zwiastun serialu Wiedźmin?

Tak
63,3%
Nie
36,7%
Zobacz inne ankiety