- Alfabet Fallouta 4 - co wiemy o nowej grze twórców Skyrima?
- B jak bohater
- C jak Commonwealth
- D jak Deathclaw
- E jak engine
- F jak Fenway Park
- I jak Instytut
- J jak Jumpsuit
- K jak Krypta 111
- M jak miasto Boston
- P jak Paul Revere
- R jak Ron Perlman
- S jak supermutanci
- T jak Todd Howard
- U jak USS Constitution
- V jak Vault Boy
- Z jak zwiastun
Z jak zwiastun
Jeden obraz (albo raczej trzy minuty ruchomych obrazów) mówi dużo więcej niż tysiąc słów. Pierwszy oficjalny zwiastun, na który czekali wszyscy fani cyklu, już w ciągu pierwszych sześciu godzin został wyświetlony na oficjalnym kanale producenta w serwisie YouTube ponad milion razy (a na tę chwilę liczba dobiła do niemalże trzynastu i pół miliona). I pomyśleć, że mająca premierę prawie dwie dekady temu pierwsza odsłona cyklu Fallout autorstwa firmy Interplay uznawana była za rozrywkę wyłącznie dla elitarnej mniejszości, a dziś stanowi kult w oczach graczy pamiętających zarówno pierwsze czysto „rolplejowe” odsłony cyklu, jak i nieco już nowsze, nastawione bardziej na akcję produkcje ze stajni Bethesdy i Obsidian Entertainment. Pamiętacie jeszcze nawiązującą do gry stronę TheSurvivor2299.com, która w 2013 roku narobiła niezłego zamieszania, odliczając czas do pewnego tajemniczego wydarzenia (według wielu z nas mającego być premierą zwiastuna czwartego Fallouta)? Okrutny żart nie boli już tak bardzo, gdy upragniona przez nas produkcja znajduje się w zasadzie na wyciągnięcie ręki – prawdopodobnie zabugowana w dniu wydania jak mało co, ale w dalszym ciągu uświadamiająca w możliwie najbardziej atrakcyjny sposób, że wojna nigdy się nie zmienia.