- 8 rzeczy, których brakuje mi w Mount and Blade 2 Bannerlord
- Polowania
- System rzemiosła
- Napady na skarbce
- Rolnictwo
- Uczty
- Religia, i to niejedna
- Spolszczenie
Uczty

Załóżmy, że w grze zaimplementowano już polowania i rolnictwo. A gdyby tak zebrać plony, uwędzić mięso złowionej zwierzyny i wydać ucztę w naszym zamku? Ja jestem starej daty i pamiętam jeszcze ekranizację Krzyżaków i tak to sobie wyobrażam. Oczywiście tego typu imprezy to ogromne koszty, ale podanie na obiad królowi własnoręcznie zabitego łosia i wyhodowanych na naszych ziemiach buraków to byłoby coś.
Dodatkowo można by możnych i naszych towarzyszy posadzić w fotelach, które sami zaprojektowaliśmy, a nasi mieszczanie wykonali. I siedząc tak wygodnie, goście obejrzeliby sobie tresowanego niedźwiedzia. Zgadza się, ten punkt mógłby stanowić swego rodzaju kulminację pomysłów opisanych powyżej.
Wydanie uczty byłoby więc kłopotliwe i kosztowało masę pieniędzy. Za to jednak moglibyśmy znacznie podnieść nasz status we frakcji, a być może przy okazji otruć albo uwięzić któregoś z gości. Wyłupić mu oczy i... Za dużo? Pamiętajmy, że to gra o średniowieczu, paleniu wiosek i takich tam. Mordowanie gości to nie mój pomysł, tylko inspiracja historią.
