21. The Witness – otwarty świat twórcy Braid. 25 cichych hitów 2015

• 25 gier, na które nie czekasz, a powinieneś – ciche hity 2015
• 25. Interstellaria – eksploracja dwuwymiarowego kosmosu
• 24. Sunset – dyktatura oczami pokojówki
• 23. Darkwood – polski horror z lotu ptaka
• 22. Grey Goo – RTS od twórców Star Wars: Empire at War
• 21. The Witness – otwarty świat twórcy Braid
• 20. Subnautica – miszmasz gatunków pod powierzchnią oceanu
• 19. The Devil's Men – śledztwo w sercu wiktoriańskiej Anglii
• 18. Firewatch – tylko Ty możesz zapobiec pożarom lasów
• 17. Mighty No. 9 – nostalgiczny powrót do czasów Mega Mana
• 16. Armikrog – przygodówka w świecie z plasteliny
• 15. SUPERHOT – nowatorski FPS polskiego studia
• 14. The Long Dark – realistyczny survival bez litości
• 13. Adr1ft – interaktywna Grawitacja
• 12. Timespinner – oldskul wraca do łask
• 11. Return of the Obra Dinn
• 10. RimWorld – kolonia na drugim końcu wszechświata
• 9. Axiom Verge – duchowy spadkobierca Contry i Metroida
• 8. Renowned Explorers: International Society
• 7. Everybody's Gone to the Rapture – apokalipsa według twórców Dear Esther
• 6. Satellite Reign – cyberpunkowa metropolia pełna możliwości
• 5. SOMA – kolejny tytuł od mistrzów niezależnych horrorów
• 4. Invisible, Inc. - szpiegowski koktajl gatunków
• 3. Inside – mroczna zręcznościówka twórców Limbo
• 2. Kholat – polski horror oparty na faktach
• 1. Darkest Dungeon – poznajmy istotę szaleństwa

21. The Witness – otwarty świat twórcy Braid

Plastyczny styl graficzny The Witness przywodzi na myśl kolorowe malowidła.

Na The Witness czekaliśmy już wtedy, gdy publikowaliśmy zeszłoroczne zestawienie naszych „czarnych koni”. Niestety, w nowe dzieło Jonathana Blowa – twórcy hitowego Braid – nie przyszło nam zagrać aż do tej pory. Mamy jednak nadzieję, że już w nadchodzącym roku będziemy mogli zwiedzić opuszczoną wyspę autorstwa studia Thekla Inc.. Podróż na nią zapowiada się bowiem wyśmienicie: przyjdzie nam zwiedzić całkowicie otwarty świat z setkami zagadek do rozwiązania, każdą kryjącą w sobie wskazówki na temat losu terytorium, które eksplorujemy, lub odkrywającą kolejne obszary. The Witness będzie wymagać od gracza spostrzegawczości, cierpliwości i kojarzenia faktów: bez tych cech kilkadziesiąt godzin, jakie ma zająć gra, może się okazać dla niego nieznośne. Naturalnie nie trzeba będzie znaleźć odpowiedzi na każdą z napotkanych łamigłówek, ale zdecydowanie większą satysfakcję sprawi odkrycie wszystkich sekretów opuszczonej wyspy.

Gra zyskała uwagę ze względu na niecodzienne podejście do gatunku przygodówek: rozwiązywanie zagadek z perspektywy pierwszej osoby i to w otwartym świecie to coś, czego w branży nikt jeszcze nie spróbował na taką skalę, co Jonathan Blow. Ponadto ciekawa jest stylistyka: podzielona na jedenaście sektorów, bezludna wyspa z The Witness to miejsce bardzo plastyczne i kolorowe. Jak cały pomysł sprawdza się w praktyce? Osoby, które już zetknęły się z tytułem, miały bardzo pozytywne wrażenia, co tylko wzmaga niecierpliwość w oczekiwaniu na produkcję Thekla Inc.. Obyśmy się nie rozczarowali.

Dlaczego warto czekać?

The Witness może być kolejnym powiewem świeżości w gatunku przygodówek, któremu kilka lat temu wiele osób wierzyło powolną i bolesną śmierć. A Jonathan Blow ma wyjątkowy dryg do tworzenia produkcji, które nie tylko odnoszą komercyjny sukces, ale i zostają w pamięci na długo.