Caproni Ca.60 Transaero – dziewięciopłatowy Tytanik. 10 najdziwniejszych samolotów w historii

futurebeat.pl

Dariusz Matusiak

Caproni Ca.60 Transaero – dziewięciopłatowy Tytanik

Fot. Public Domain - 10 najdziwniejszych, najbardziej niezwykłych samolotów w historii - dokument - 2022-11-28
Fot. Public Domain
  1. Rok wprowadzenia do użytku / powstania prototypu: 1921
  2. Pochodzenie: Włochy
  3. Producent: Caproni
  4. Dlaczego ten samolot jest niezwykły: potrójny trójpłat

Gianni Caproni był młodym, utalentowanym konstruktorem samolotów, którego owocną karierę w budowaniu bombowców przerwał koniec I wojny światowej. Włoch zwrócił więc swoją uwagę na rynek cywilny z mocnym postanowieniem zbudowania samolotu pasażerskiego zdolnego do podróży transatlantyckich. Wcześniej zresztą przerabiał już niektóre ze swoich bombowców na maszyny pasażerskie. Szybko pojawiła się ekscentryczna idea stworzenia latającej łodzi zdolnej do takich podróży, choć większość lotniczego światka we Włoszech pukała się w głowę. Prace nad prototypem, który miał zapewnić Włochom dominację nad lotniczym transportem cywilnym ruszyły.

Caproni bardzo dużą wagę przywiązywał do bezpieczeństwa, dlatego samolot miał być wyposażony nie tylko w dużą liczbę silników na wypadek awarii nawet kilku z nich, ale nawet w silniki zapasowe, które byłyby nieużywane podczas normalnego lotu. Konstrukcja miała też pozwalać na łatwe starty i lądowania z wody. Pasażerowie mieli siedzieć w rzędach drewnianych ławek w głównej części kadłuba. Nad nimi znalazły się trzy konstrukcje z potrójnym płatem oraz osiem silników – był to więc jedyny w swoim rodzaju dziewięciopłatowiec. W lutym 1921 roku, po licznych próbach manewrowania na wodzie jeziora Maggiore, Transaero wzbił się na krótką chwilę po raz pierwszy w powietrze. Rokowania były dobre. Samolot był sterowny, responsywny, choć miał tendencję do ciągłego unoszenia dziobu.

4 marca odbył się drugi lot testowy. Samolot osiągnął prędkość 80 km/h i wystartował. Zaczął się bardzo ostro wznosić, więc pilot zmniejszył ciąg. Wtedy maszyna straciła sterowność i zaczęła spadać. W wodę uderzył ogon, apotem dziób Ca.60 powodując przełamanie kadłuba w przedniej części. Powód katastrofy do dziś jest domysłem – być może winne były źle rozlokowane worki z piaskiem symulujące ciężar pasażerów. Caproni chciał kontynuować prace, ale odbudowa prototypu pochłonęłaby 1/3 kosztów budowy nowego – ale nawet na to nie było stać firmy. Konstruktor zgodził się więc przeprowadzać dalsze testy na modelu, z obietnicą sfinansowania projektu przez państwo w dalszym okresie. Premier Włoch zmienił jednak zdanie i skasował ostatecznie projekt latającego transatlantyka. Mimo porażki, Ca.60 uznaje się za jeden z najbardziej niezwykłych samolotów w historii lotnictwa.

Podobało się?

26

Dariusz Matusiak

Autor: Dariusz Matusiak

Absolwent Wydziału Nauk Społecznych i Dziennikarstwa. Pisanie o grach rozpoczął w 2013 roku od swojego bloga na gameplay.pl, skąd szybko trafił do działu Recenzji i Publicystki GRYOnline.pl. Czasem pisze też o filmach i technologii. Gracz od czasów świetności Amigi. Od zawsze fan wyścigów, realistycznych symulatorów i strzelanin militarnych oraz gier z wciągającą fabułą lub wyjątkowym stylem artystycznym. W wolnych chwilach uczy latać w symulatorach nowoczesnych myśliwców bojowych na prowadzonej przez siebie stronie Szkoła Latania. Poza tym wielki miłośnik urządzania swojego stanowiska w stylu „minimal desk setup”, sprzętowych nowinek i kotów.

Komentarze czytelników

Dodaj komentarz
Forum Inne Gry
2022-11-18
17:46

Fear87 Generał

Fear87

Polecam ten temat na forum ił2 pod kątem najbrzydszych samolotów, tylko uwaga, ze starych postów niektóre linki z grafiką już wygasły:

http://il2forum.pl/index.php?topic=14489.0

Komentarz: Fear87
2022-11-18
18:39

Angry Zeus Generał

Angry Zeus

Ciekawa lista, niemniej pominięto w całości konstrukcje o napędzie rakietowym - np. niemieckie i rosyjskie z WW2 (Messerschmitt Me 163 Komet czy Bereznyak-Isayev BI-1), nie wspomniano o bezskrzydłym i bezsilnikowym samolocie (szybowcu) będącym konstrukcją NASA M2-F1 (Look Ma! No Wings!) i innym projekcie będącym jego rozwinięciem (za to już z własnym silnikiem) X-24B (tak naprawdę zbudowanym dla NASA przez Martin Marietta), który osiągał pułap ponad 21 tysięcy metrów i prędkość rzędu 1600 km/h. Zabrakło też projektów podobnych do latającego dysku, w których przodowali w latach 50 zeszłego wieku Kanadyjczycy przy współpracy z Amerykanami (np. konstrukcji firmy AVRO takich jak VZ-9 w różnych wersjach czy Y-2 Flat-Riser).

Trzeba było zrobić większą listę, zawsze byłby człowiek dowiedział się więcej.

Mam też dwie uwagi:

1.Boeing też umie w transport - to zdanie nie jest poprawnie skonstruowane z językowego pkt. widzenia.

2. Antonow An-225 Mrija nie jest pochodzenia Ukraina / Związek Radziecki tylko Związek Radziecki. Antonov StC była wtedy państwową spółką handlową, a jej siedziba i główne tereny przemysłowe znajdowały się początkowo w Nowosybirsku, w 1952 r. zostały przeniesione do Kijowa. Samolot powstał w ZSRR na terenie SRR. To tak jakby napisać, że konstrukcja V1 i V2 to Niemcy / Polska.

Komentarz: Angry Zeus
2022-11-18
21:28

dawidd25 Junior

😊

W Szreniawie w Muzeum Rolnictwa i Przemysłu Spożywczego stoi jeden M-15 i wygląda na całkiem zadbany, zdjęcie trochę nie wyraźne ale widać jego nie typowy kształt??

Komentarz: dawidd25
2022-11-18
23:27

XR4x4 Chorąży

Airbus Bieluga to pomnik eurokołchozu. Uparto się, by budować samoloty w kilku zakładach rozrzuconych po całej Europie, przy czym każdy z zakładów specjalizował się we fragmentach konstrukcji więc powstał problem z transportem dużych elementów między zakładami, znaleziono rozwiązanie w postaci tego samolotu a mozna było tak jak Amerykanie zbudować po prostu jedną dużą fabrykę jak Amerykanie, którzy w czasie II wojny światowej wybudowali fabrykę w Willow Run, gdzie samoloty produkowano taśmowo i którą w szczycie produkcji opuszczał jeden bombowiec B-24 Liberator na godzinę. Jak to powiedział Stefan Kisielewski "Socjalizm jest to ustrój, w którym bohatersko pokonuje się trudności nieznane w żadnym innym ustroju!".

Zweno SPB nie mogło być "prototypem" Star Destroyera ze Star Wars, bo nie latał w kosmosie, przymykając oko można go nazwać prototypem Marvellowskiego Hellicarriera S.H.I.E.L.D.

Komentarz: XR4x4
2022-11-19
05:57

Cobrasss Senator

Cobrasss

Antonov A-40 :) co by było jakby czołgi latały?

Komentarz: Cobrasss

GRYOnline.pl:

Facebook GRYOnline.pl Instagram GRYOnline.pl X GRYOnline.pl Discord GRYOnline.pl TikTok GRYOnline.pl Podcast GRYOnline.pl WhatsApp GRYOnline.pl LinkedIn GRYOnline.pl Forum GRYOnline.pl

tvgry.pl:

YouTube tvgry.pl TikTok tvgry.pl Instagram tvgry.pl Discord tvgry.pl Facebook tvgry.pl