Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 12 października 2005, 10:03

Znamy datę wydania Castlevania: Curse of Darkness

Japoński koncern Konami ogłosił oficjalną datę premiery najnowszej odsłony serii Castlevania (zatytułowanej Curse of Darkness) na amerykańskim rynku. Program trafi do tamtejszych sklepów już 1 listopada bieżącego roku, zarówno w wersji na Xbox, jak i PlayStation 2.

Japoński koncern Konami ogłosił oficjalną datę premiery najnowszej odsłony serii Castlevania (zatytułowanej Curse of Darkness) na amerykańskim rynku. Program trafi do tamtejszych sklepów już 1 listopada bieżącego roku, zarówno w wersji na Xbox, jak i PlayStation 2.

Znamy datę wydania Castlevania: Curse of Darkness - ilustracja #1

Curse of Darkness to kolejna część wampirycznej sagi dziejąca się trzy lata po wydarzeniach z części trzeciej - Dracula's Curse (przeznaczonego na konsolę NES). W odróżnieniu od poprzednich Castlevanii, które koncentrowały się na walkach pomiędzy klanem Drakuli i Belmont, tym razem gramy zupełnie nowym bohaterem - Hectorem. Młodzian ów jest jednym z dwóch Mistrzów Kuźni Demonów i szkoli się pod okiem samego hrabiego Drakuli. Po dość krótkim okresie służby Hector buntuje się przeciwko swojemu panu i odchodzi, by prowadzić "normalne" życie, jednocześnie osłabiając hrabiego w jego walce przeciwko klanowi Belmont. W chwili swej śmierci Drakula rzuca klątwę, która wprowadza chaos w całej Europie. Jakby mało było zarazy i szerzącej się herezji, pojawia się drugi z Mistrzów Kuźni Demonów - Isaak, który obwiniając za śmierć Drakuli właśnie Hectora, wikła jego ukochaną w proces o czary kończący się dla niej śmiercią. Pełen żądzy zemsty, nasz renegat wyrusza do swojego byłego domu, a zarazem nowej siedziby Isaaka - zamku Drakuli.

Więcej informacji o Castlevania: Curse of Darkness znajdziesz w naszej Encyklopedii Gier.

Krystian Smoszna

Krystian Smoszna

Gra od 1985 roku i nadal mu się nie znudziło. Zaczynał od automatów i komputerów ośmiobitowych, dziś gra głównie na konsolach i pececie w przypadku gier strategicznych. Do szeroko rozumianej branży pukał już pod koniec 1996 roku, ale zadebiutować udało się dopiero kilka miesięcy później, kilkustronicowym artykułem w CD-Action. Gry ustawiły całą jego karierę zawodową. Miał być informatykiem, skończył jako pismak. W GOL-u od blisko dwudziestu lat. Gra w zasadzie we wszystko, bez podziału na gatunki, dużą estymą darzy indyki. Poza grami interesuje się piłką nożną i Formułą 1, na okrągło słucha też muzyki ekstremalnej.

więcej