Zelda: Breath of the Wild 2 może czerpać z Red Dead Redemption 2

W trakcie wywiadu z serwisem IGN Eiji Aonuma, producent serii The Legend of Zelda, zasugerował, że kontynuacja Breath of the Wild może być częściowo inspirowana Red Dead Redemption II. Szczegóły na temat projektu wciąż są owiane tajemnicą.

Miłosz Szubert

13 czerwca 2019 15:35

Osoby grające w Red Dead Redemption II być może zauważyły, że część elementów obecnych w grze są dość podobne do tego, co mogliśmy ujrzeć w o rok starszym The Legend of Zelda: Breath of the Wild. Mowa tu chociażby o konieczności zmiany stroju w zależności od pogody czy ograniczonej możliwości przywołania naszego konia. Bardzo prawdopodobny jest fakt, że ekipa ze studia Rockstar podpatrzyła, jak z niektórymi kwestiami poradzili sobie ich japońscy koledzy. Możliwe jednak, że w przypadku zapowiedzianego wczoraj sequela Breath of the Wild sytuacja będzie zgoła odwrotna. Podczas wywiadu z serwisem IGN Eiji Aonuma, producent serii The Legend of Zelda, został zapytany, w jakie produkcje grają członkowie jego zespołu i skąd czerpią inspirację. Oto, jakiej odpowiedzi udzielił:

Słyszałem, że spora część ekipy grała w Red Dead Redemption 2.

Zapowiedź sequela Breath of the Wild była jedną z niespodzianek wczorajszego Nintendo Direct.

Dziennikarze IGN uznali te słowa za potwierdzenie, że sequel Breath of the Wild przynajmniej w części będzie czerpał z tego, co udało się osiągnąć studiu Rockstar przy Red Dead Redemption II. Prawdopodobieństwa temu założeniu może również dodawać to, iż Aonuma przyznał, że Hidemaro Fujibayashi, reżyser poprzedniej części, w trakcie prac nad nią zagrywał się w The Elder Scrolls V: Skyrim. Nie da się ukryć, że w Breath of the Wild można wyczuć pewien wpływ dzieła firmy Bethesda z 2011 roku.

Na temat sequela The Legend of Zelda: Breath of the Wild wciąż wiemy bardzo niewiele. Zapewne ukaże się on wyłącznie na konsoli Nintendo Switch i zgodnie ze słowami Aonumy będzie utrzymany w mroczniejszym tonie niż Majora's Mask z 2000 roku. Brak większej ilości informacji nie powinien jakoś specjalnie dziwić. Wiele wskazuje na to, że tytuł znajduje się obecnie w bardzo wczesnej fazie produkcji.

The Legend of Zelda: Breath of the Wild było jednym z największych hitów 2017 roku i prawdziwym „system sellerem” dla konsoli Nintendo Switch. Tytuł może pochwalić się średnią oceną w serwisie Metacritic na poziomie 97/100. Ponadto od dnia premiery swoich nabywców znalazło już ponad 10 milionów egzemplarzy gry.