World of Warcraft przeceniony
Choć okres blisko trzech lat, które upłynęły od premiery gry World of Warcraft, pozwala sądzić, że każdy, kto chciał zapoznać się z dziełem ekipy Blizzard Entertainment, już dawno to zrobił, twórcy wymienionej pozycji nie ustają w wysiłkach, mających na celu przyciągnięcie do ich hitu kolejnych klientów. W dniu dzisiejszym autorzy najpopularniejszego MMO świata obniżyli jego cenę do €14.99.
Marek Grochowski
Choć okres blisko trzech lat, które upłynęły od premiery gry World of Warcraft, pozwala sądzić, że każdy, kto chciał zapoznać się z dziełem ekipy Blizzard Entertainment, już dawno to zrobił, twórcy wymienionej pozycji nie ustają w wysiłkach, mających na celu przyciągnięcie do ich hitu kolejnych klientów. W dniu dzisiejszym autorzy najpopularniejszego MMO świata obniżyli jego cenę do €14.99.
Szczycący się ponad 9 milionami aktywnych abonentów tytuł od pewnego czasu jest tańszy także i w Polsce. Z końcem września CD Projekt przecenił go o 50 zł i obecnie w wybranych sklepach na terenie całego kraju grę można nabyć już za 69,90 zł. Rabat dosięgnął również dodatku do sieciowego Warcrafta - The Burning Crusade. Wydany na Zachodzie w cenie €19.99 add-on dostępny jest u nas za 79,90 zł.
Zgodnie z zapowiedziami to nie koniec ofensywy Blizzarda w związku z jego najbardziej dochodowym dziełem – legendarna „Zamieć” pracuje już nad kolejnym rozszerzeniem swego MMO, grą Wrath of the Lich King. Data premiery nadchodzącej pozycji nie została dotąd podana do publicznej wiadomości.

GRYOnline
Gracze
Kalendarz Wiadomości
Komentarze czytelników
Indoctrine Generał

Wurm ma servery mogące obsłużyć kilka tysięcy ludzi. Nawet jak różnica jest nieliniowa (czego się zresztą spodziewałem), to nie będize tak, że server na 15 tysięcy będzie 10 razy drożej wypadać od takiego na 5 tysięcy. A EVE ma jeden server, znacznie pojemniejszy niż 15 tysięcy, a dochody nie jakieś wielkie. Do tego, jeśli serwery GW są inaczej zrobione, wydajniej (muszą być, bo inaczej byłoby cienko) to czemu Blizzard nie unowocześnia swoich?
Jest też trochę gier free to play, gdzie na serwerze trafia się także masa ludzi, i jakoś firmy sobie radzą bez abo. Z samych shop itemów nie utrzymali by się, gdyby koszt prowadzenia był prawie 100 tysięcy zielonych miesięcznie za server...
Hellmaker Legend

"Wychodziłoby, że 90% przychodów z abonamentu idzie na utrzymanie serwerów." A Ty myślisz, że co ? Oczywiście że tak.
Porównaj serwery z innych gier z rozmachem, przepustowością łaczy, ilości ludzi grających naraz, itd. z serwerami Blizza.
Koszty utrzymania serwera rosną lawinowo wraz ze wzrostem użytkowników mogących naraz z niego korzystać. To nie tak, że 1000 ludzi naraz to koszt 5000 dolców, a 3000 naraz to 15 tys.
Pojedynczy realm w WoWie to klaster serwerowy "złożony" z kilkudziesięciu serwerów, do tego serwery instance'owe, loginowe, obsługa, utrzymanie łącza, serwisowanie, itd ... gdyby Blizz chciał przydzielać do tego 2 osoby, to WoW by padł po pierwszym miesiącu ...
Nie porównuj tutaj czegoś takiego jak WurmOnline, czy nawet GW z WoWem - w GW jest to zupełnie inaczej "zbudowane" od strony serwerowej. Zupełnie inna struktura.
Poszukaj w sieci filmików z siedziby jednego z realmów umieszczonego we Francji. To moloch.
Indoctrine Generał

Hellmaker--> Nie przesadzaj z tymi kosztami. Wychodziłoby, że 90% przychodów z abonamentu idzie na utrzymanie serwerów. Tylko co robią te firmy, które nie czerpią takich dochodów?? A jednak mają serwery, które jakoś działają. WurmOnline ma dochód około 10 tysięcy E na miesiąc, a utrzymuje dwa serwery (pojemność około 1/3 serwerów WoWa), a maintance zajmuje się raptem 2 osoby i starcza.
Albo GW. Nie ma abo wcale, przychody zebrane w ciągu 2 lat to około 100 milionów (tyle ile Blizzard ma na miesiąc). I też jakoś działa...
Hellmaker Legend

marioking ---> "do biednego blizzarda ktory zarabia na tym grube miliony. " Tak właśnie myśli większość ludzi.
Och, oczywiście, że zarabiają, ale nie jest to aż tak olbrzymia kasa.
Policzmy - oczywiście wszystko w przybliżeniu.
1 ludź = 13 euro/mc
8.500.000 * 13 = 110.500.000 euro - O, RANY, ALE ZDZIERCY ILE SZMALU TŁUKĄ !!!!oneoneone
khem ...
WoW to ok. 300-400 serwerów na całym świecie (serwer jest tu oczywiście określeniem ogólnym obejmującym sprzęt, obsługę, koszty dodatkowe, utrzymanie łącza)
utrzymanie JEDNEGO serwera to koszt nawet do kilkuset tysięcy euro miesięcznie - maintenance, sprzęt, pensje, itd.
Policz sobie ...
"jestem konsumentem, zdrowo myslacym" - bez jaj ....
"Blizzard nie poczuwa sie by spojrzec na to z mojej perpektywy" - jaaaaasne. Spójrzmy na to z perspektywy murzynka z Afryki, który chciałby sobie pograć, ale go nie stać, bo ma ROCZNY przychód 100$. Jaki ten Blizzard nieludzki, że nie pozwala pograć biednym murzynkom.
"Nie dziwie sie kto u nas rzadzi jak tu jest tylu idiotow co usprawiedliwia jakas firme zza oceanu i z piesnia na ustach broni jej interesow." - Ty naprawdę nie rozumiesz tego co sam piszesz ? Przecież to bzdura kosmiczna ... kto tu usprawiedliwia Blizza ? Staramy Ci się wyjaśnić najnormalniejsze rzeczy pod słońcem. Nie chcesz płacić ? Nie graj. Ale nie pluj, że drogo, bo to debilny argument.
Poza tym EVE Online jest koszmarnie nudne ... poza handlem i pvp mało co jest do roboty. Tylko farmienie piratów i latanie w kółko ... jak Ci się podoba taki argument ? :P
marioking Pretorianin
Niektorzy dorabiaj widze w psychologi :P Tylko widzisz ja jestem konsumentem, zdrowo myslacym, ktoremu zalezy by placic jak najmniej i jakas nie poczuwam sie do biednego blizzarda ktory zarabia na tym grube miliony. Szczegolnie ze Blizzard nie poczuwa sie by spojrzec na to z mojej perpektywy :P Nie poprawia mi tez nastroju mysl ze jak na europejskie standardy abonamnet mozna przyrownac do kupienia sobie filizanki kawy. Zyjemy w polsce i u nas daleko do takich realiow. Nie dziwie sie kto u nas rzadzi jak tu jest tylu idiotow co usprawiedliwia jakas firme zza oceanu i z piesnia na ustach broni jej interesow.