Programista Felix Reisenberg udostępnił nową wersję aplikacji Windows 95, która „udaje” klasyczny system operacyjny firmy Microsoft. W programie można znaleźć kilka wbudowanych gier z lat 80. i 90. ubiegłego stulecia - m.in. Doom czy Wolfenstein 3D.

W SKRÓCIE:
W sierpniu zeszłego roku w sieci pojawiła się ciekawa, darmowa aplikacja, stanowiąca swoisty remake systemu operacyjnego Windows 95. Program został opracowany przez Felixa Reisenberga z wykorzystaniem platformy Electron i można go uruchomić na dowolnym komputerze opartym o Windows, Linux lub macOS. Co więcej, aplikacja właśnie doczekała się wersji 2.0, która przyniosła sporo ciekawych nowości – m.in. możliwość grania w kilka starych gier, takich jak Doom, Wolfenstein 3D, A10 Tank Killer czy Grand Prix Circuit.
Poza wspomnianymi grami, v2.0 oferuje też wiernie odtworzone programy pokroju Frontpage i Netscape Navigator 2.01, a także szereg bajerów i funkcji, takich jak wirtualny dysk o pojemności 500 MB (taki rozmiar był szczytem marzeń pecetowca anno Domini 1995), wsparcie dla urządzeń obsługujących wysokie DPI, czy… dźwięk (którego dotychczas brakowało, choć to akurat zwyczajny bug, a nie nawiązanie do przeszłości – spokojnie, tak źle nie było).
Jak to działa? Bardzo prosto – wystarczy odpalić apkę i cieszyć się pełnoprawnym, wiernie odtworzonym Windowsem 95, który działa w osobnym oknie, jak każdy inny program. Poniżej kilka screenshotów prezentujących dzieło Felixa Reisenberga w akcji.



Więcej:RAM droższy od PS5 z napędem. 64 GB DDR5 kosztuje ponad 2000 zł, a ceny mają jeszcze wzrosnąć
21