Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 24 września 2025, 10:49

W cieniu hitów rodzą się ukryte perełki. Na Steam zadebiutowały dwie nowe, dobrze oceniane strategie, o których nikt nie mówi

Gry strategiczne walczą o uwagę graczy w cieniu głośnych przebojów, a Victoria 3 wreszcie otrzymała najwyraźniej udane DLC i dobrą aktualizację.

Źródło fot. Amplitue Studios / Hooded Horse.
i

Endless Legend 2 to nie jedyna strategia, która próbuje podbić serca graczy w tym tygodniu, ale nic nie wskazuje, by którykolwiek z tych tytułów miał zawojować Steama, mimo dobrych pierwszych recenzji graczy.

Podobno gry strategiczne najlepsze czasy mają już za sobą. Można w to wątpić, patrząc na popularność Manor Lords oraz wielu produkcji Paradoxu (nawet tych mniej udanych), ale nie da się ukryć, że mało kto typuje choćby i najwybitniejsze strategie do tytułu „gry roku” lub nawet „najważniejszej gry miesiąca”.

Wrześniowe debiuty zdają się potwierdzać tę tezę, ale przynajmniej jeden deweloper specjalizujący się w tym gatunku ma powody do zadowolenia.

Legenda w cieniu gigantów

Endless Legend 2 zaliczyło całkiem udaną premierę we wczesnym dostępie (także w Game Passie w programie Game Preview). Na 381 recenzji prawie 90% jest pozytywnych, a w szczytowym momencie w grze bawiło się ponad 4 tysiące graczy jednocześnie.

Tak, te liczby bledną w porównaniu z wynikami gigantów pokroju Hollow Knight: Silksong (dla przypomnienia: ten „mały indyk” to bodajże największa premiera września) czy Dying Light: The Beast. Ba, w Silent Hill f można zagrać tylko w dostępie z wyprzedzeniem, a mimo to dzieło studia NeoBards ma już ponad ośmiokrotnie więcej recenzji na Steamie niż EL 2. „Dwójce” daleko też do wyników „jedynki”, której „peak” graczy to blisko 90 tys. użytkowników w grze jednocześnie (via SteamDB).

Niemniej pamiętajmy, że mówimy nie tylko o strategii, ale o tytule debiutującym we wczesnym dostępie. I nie, porównania z Manor Lords są mało zasadne – dzieło Grzegorza Stycznia to bodajże największy hit w historii firmy Hooded Horse. Poza tym wspomniane wcześniej tytuły – w tym debiutujące jutro Silent Hill f – oczywiście odciągają uwagę graczy od niemalże każdej innej produkcji. Nie bez znaczenia jest również cena (159,99 zł w promocji), znacznie wyższa niż w przypadku pierwszej części.

Co najważniejsze, to że Endless Legend 2 przyjęto ciepło, a twórcy – wzorem innych deweloperów wspieranych przez wydawcę Hooded Horse – nie spoczywają na laurach. EL 2 otrzymało już pierwszą aktualizację z poprawkami w oparciu opinie graczy. Ta dostosowała jakość grafiki na Steam Decku w celu zapewnienia odpowiedniej wydajności, ale też uporała się z paroma usterkami.

Cichy najazd Azteków i kwitnące Pompeje

O ile w przypadku Endless Legends 2 twórcom udało się przyciągnąć uwagę graczy, to już inne strategie miały nieco mniej szczęścia. W tym tygodniu na rynek trafiły jeszcze dwie gry z tego gatunku, w tym jedna polska: Aztecs: The Last Sun (62,20 zł w ramach promocji). Za jej wydanie odpowiada firma Toplitz Productions, do której należy seria Dynasty (w tym, poniekąd, wyjątkowo udane Medieval Dynasty).

Jednakże na razie ani Aztekowie, ani Pompeii: The Legacy (80,99 zł w ramach promocji) nie przyciągnęły tłumów. W tej pierwszej bawiło się maksymalnie 75 użytkowników jednocześnie, a peak „pompejskiej” strategii to 118 graczy naraz. Obie gry mają obecnie pozytywne recenzje na Steamie, ale tych opinii jest jeszcze zbyt niewiele, by nawet próbować wydać jakikolwiek osąd.

Wypada podkreślić, że oba tytuły ukazały się we wczesnym dostępie. W połączeniu z konkurencją ze strony nie tylko wspomnianych wrześniowych hitów, ale też Endless Legend 2 (czytaj: innej strategii, która ukazała się we wczesnym dostępie tego samego dnia) trudno się dziwić, że na razie „Aztekowie” i „Pompeje” poszły w odstawkę.

Zwłaszcza że uwagę fanów strategii mogła odciągnąć jeszcze jedna gra. A właściwie DLC.

Victoria 3 wreszcie zwycięska?

Przez długi czas Victoria 3 była – obok Cities: Skylines 2 – jednym z głównych tytułów przytaczanych jako dowód na kiepską kondycję firmy Paradox Interactive. Jednakże teraz, po blisko 3 latach rozwoju (czytaj: naprawiania gry) i mniej lub bardziej udanych dodatkach gra wreszcie wyszła na prostą. Co pokazuje dotychczasowy odbiór ostatniego DLC.

Victoria 3: National Awakening (45,99 zł) to w teorii skromniejszy dodatek – tzw. paczki immersji skupiają się na dodaniu wielu nowości, ale tylko dla wybranych nacji lub regionu. W tym przypadku twórcy wzięli na warsztat narody niesławnego kotła bałkańskiego.

Tu również liczba recenzji jest jeszcze zbyt mała, by z całą pewnością ogłosić sukces Paradoxu. Niemniej z pierwszych blisko 100 recenzji prawie 80 jest pozytywnych. Jeśli porównać to z przyjęciem innych DLC Paradoxu z tego roku, to widać znaczną poprawę. Zakładając, że za moment nie rozpocznie się masowy nalot niezadowolnych graczy i bombardowanie negatywnymi recenzjami.

Niemniej na razie nic nie zapowiada, by fani byli bardzo niezadowoleni z National Awakening lub towarzyszącej DLC aktualizacji 1.10. Aczkolwiek wygląda na to, że twórcy nieco namieszali ze stabilnością imperiów. Pytanie tylko, czy to faktycznie wada, skoro część graczy ma nadzieję, że to nie błąd, a celowy zabieg twórców?

  1. Gry września 2025. Chowajcie makijaż klauna, Silksong wychodzi! A wraz z nim Silent Hill f i nowy Dying Light

Jakub Błażewicz

Jakub Błażewicz

Ukończył polonistyczne studia magisterskie na Uniwersytecie Warszawskim pracą poświęconą tej właśnie tematyce. Przygodę z GRYOnline.pl rozpoczął w 2015 roku, pisząc w Newsroomie growym, a następnie również filmowym i technologicznym (nie zabrakło też udziału w Encyklopedii Gier). Grami wideo (i nie tylko wideo) zainteresowany od lat. Zaczynał od platformówek i do dziś pozostaje ich wielkim fanem (w tym metroidvanii), ale wykazuje też zainteresowanie karciankami (także papierowymi), bijatykami, soulslike’ami i w zasadzie wszystkim, co dotyczy gier jako takich. Potrafi zachwycać się pikselowymi postaciami z gier pamiętających czasy Game Boya łupanego (jeśli nie starszymi).

więcej