Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 21 stycznia 2022, 11:19

autor: Miriam Moszczyńska

Twórca PlayStation krytycznie o wirtualnej rzeczywistości i metaverse

Ken Kutaragi, ojciec PlayStation, uważa metawersum oraz technologie VR i AR za idee pozbawione sensu.

W SKRÓCIE:
  1. Ken Kutaragi zabrał głos w sprawie metawersum i wirtualnej rzeczywistości.
  2. Były CEO Sony jest sceptyczny względem obu technologii – uważa, że są one pozbawione sensu.

Ken Kutaragi w wywiadzie dla Bloomberga odniósł się do kwestii zyskującego na popularności „metaverse”, czyli wirtualnego świata rodem z filmów science fiction czy anime. Według „ojca PlayStation” nie ma on sensu, podobnie jak okulary VR. Tak brzmi pełna wypowiedź Kutaragiego:

Obecność w rzeczywistym świecie jest bardzo ważna, a metawersum to nic innego jak tworzenie pseudorealizmu w wirtualnej przestrzeni, co dla mnie nie ma żadnego sensu. Wolisz być wypolerowanym awatarem czy prawdziwym sobą? Przecież to niczym nie różni się od anonimowych forów dyskusyjnych.

Choć słowa Kutaragiego są mocne, to trudno się z nimi nie zgodzić. Co prawda wirtualny świat ma swoje plusy, które docenić możemy szczególnie w czasach pandemii (np. organizowanie spotkań i wykonywanie pracy bez obawy o zdrowie), lecz całkowite przenoszenie codzienności do metawersum (czego entuzjastą jest np. Mark Zuckerberg) może nieść za sobą szereg negatywnych skutków i budzi słuszne obawy.

Ken Kutaragi podzielił się również swoim poglądem na temat okularów VR, które w zeszłym roku cieszyły się całkiem sporą popularnością, głównie za sprawą platformy Oculus. Według byłego CEO Sony również i one nie są niczym fascynującym.

VR będzie izolowało Cię od prawdziwego świata, na co nie mogę się zgodzić. Okulary są po prostu irytujące.

Jak zatem widać, Kutaragiemu daleko do entuzjazmu w kwestii wirtualnej rzeczywistości, która zapewne z czasem zyskiwać będzie coraz więcej zwolenników. Już teraz VR i AR (rozszerzona rzeczywistość) pomagają w neurologicznych eksperymentach i badaniach. Okulary pozwalają też na sterowanie w grach (i nie tylko) jedynie za pomocą mózgu. Choć nie brakuje również bardziej przyziemnych zastosowań, np. w salonie fryzjerskim.