filmomaniak.pl Newsroom Filmy Seriale Obsada Netflix HBO Amazon Disney+ TvFilmy
Wiadomość filmy i seriale 16 września 2021, 14:11

Venom 2 nie rezygnuje z przemocy; reżyser szykuje mroczne widowisko

Venom: Let There Be Carnage będzie o wiele bardziej brutalny i mroczny, niż sugeruje to kategoria wiekowa. Tak zapewnia reżyser Andy Serkis, który miał naciągnąć wymagania PG-13 do granic możliwości.

Kiedy tylko okazało się, że Venom: Let There be Carnage nie otrzyma kategorii wiekowej „dla dorosłych”, Internet szybko wypełniły narzekania widzów na kolejną „ugrzecznioną” przygodę Eddie’ego Brocka. Wszak to właśnie względny brak przemocy był głównym zarzutem wysuwanym pod adresem pierwszego filmu z brutalnym symbiotem. Być może fanów pocieszy to, że reżyser Andy Serkis postarał się nagiąć wszelkie ograniczenia kategorii PG-13, by drugi Venom był odpowiednio „sugestywny”.

W wywiadzie dla serwisu IGN Serkis nie ukrywał, że zależało mu na dotarciu do jak największej liczby odbiorców (czemu trudno się dziwić). Nie chciał jednak, by przełożyło się to na złagodzenie historii Venoma oraz Carnage’a. W końcu żaden z nich raczej nie słynie z wzorowego zachowania i cnót obywatelskich:

Oczywiście moglibyśmy zrobić z tego [Venom 2: Let There Be Carnage – przyp. autora] obraz dla dorosłych z kategorią [wiekową] R. Mogliśmy to zrobić z ostatnim filmem. Ale chcieliśmy dotrzeć do szerokiej publiczności i... jest kilka zasad, których trzeba przestrzegać. Myślę jednak, że posunęliśmy się do granic możliwości, jeśli chodzi o niebezpieczeństwo, mrok, zagrożenie i groźbę Carnage'a.{cytat}

Jak jednak pogodzić ów „mrok i groźbę” z wymaganiami PG-13? Serkis podkreślił, że przemoc to niekoniecznie hektolitry krwi widoczne na ekranie. Tak jak w najlepszych horrorach, wiele rzeczy można widzom zasugerować bez mówienia o nich wprost. Co rzecz jasna ma również tę zaletę, że owe niedopowiedziane elementy mogą umknąć młodszym widzom:

{cytat}Tylko dlatego, że nie widać gore – nie ma od groma krwi lub odgryzanych głów – [nie oznacza, że nie] można tego zasugerować. Sugestia, pozostawienie tego wyobraźni widzów, może być równie potężna. Myślę, że właśnie to udało nam się osiągnąć. [Venom: Let There Be Carnage] stanowczo nie ucieka od mroku i nie idzie na ustępstwa w kwestii prawdziwej natury Carnage’a.

Trzeba przyznać, że już uzasadnienie kategorii wiekowej z początku września dawało do zrozumienia, że Venom 2 nie będzie filmem familijnym. PG-13 przyznano bowiem za „intensywne sekwencje przemocy i akcji w klimatach science fiction oraz język”. Być może to wystarczy, by widzowie przestali narzekać na zbyt oswojonego symbiota. Venom: Let There Be Carnage zobaczymy w kinach 15 października. W Ameryce kinomani pójdą na seans dwa tygodnie wcześniej.

  1. Oficjalna strona wytwórni Sony Pictures
  2. Recenzja filmu Venom – zmarnowany potencjał

Jakub Błażewicz

Jakub Błażewicz

Ukończył polonistyczne studia magisterskie na Uniwersytecie Warszawskim pracą poświęconą tej właśnie tematyce. Przygodę z GRYOnline.pl rozpoczął w 2015 roku, pisząc w Newsroomie growym, a następnie również filmowym i technologicznym (nie zabrakło też udziału w Encyklopedii Gier). Grami wideo (i nie tylko wideo) zainteresowany od lat. Zaczynał od platformówek i do dziś pozostaje ich wielkim fanem (w tym metroidvanii), ale wykazuje też zainteresowanie karciankami (także papierowymi), bijatykami, soulslike’ami i w zasadzie wszystkim, co dotyczy gier jako takich. Potrafi zachwycać się pikselowymi postaciami z gier pamiętających czasy Game Boya łupanego (jeśli nie starszymi).

więcej